reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
No właśnie wiem.
Ale czasami ciężko mi nie myśleć o tym wszystkim. Jak byłam na początku 7 tygodnia na wizycie, lekarz dał mi przez sekundę posłuchać jak biło serduszko. Pięknie, równo i mocno. Prawie się tam popłakałam ze szczęścia. 3 dni później już serduszko nie biło, a dowiedziałam się o tym dopiero po trzech tygodniach na kontrolnej wizycie. 3 tygodnie chodziłam z martwą ciąża. Zero boli, zero krwawien.. Jedynie nagle przeszły mi wszystkie objawy i na prawdę dziwnie się czułam. Przeczuwałam, że coś jest nie tak, ale mąż mi cały czas mówił, że tylko panikuje. A mnie intuicja tym razem nie zawiodła.
 
Ehhh a ja poryczalam przez to wczorajsze krwawienie :( dzisiaj juz tylko takie lekkie plamienie. Nie wyglada mi do na okres a tak bym juz chciala miec normalna malpea a nie tkwic w takim zawieszeniu :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Lui miałam to samo.W 8 tyg.widziałam serduszko a w 12 tyg.na usg pomiarowym dowiedziałam się ze w 9 tyg.serce przestało bić.Chodziłam Z martwą ciążą, też nic tego nie zwiastowalo.A objawy ciążowe miałam cały czas.Chyba tylko 3 dni przed wizytą troszkę lepiej się poczułam ale tłumaczyłam to sobie ze kończę 1 trymestr.Przed wizytą miałam też sen ze moje dziecko ma porażenie mozgowe.
 
No właśnie wiem.
Ale czasami ciężko mi nie myśleć o tym wszystkim. Jak byłam na początku 7 tygodnia na wizycie, lekarz dał mi przez sekundę posłuchać jak biło serduszko. Pięknie, równo i mocno. Prawie się tam popłakałam ze szczęścia. 3 dni później już serduszko nie biło, a dowiedziałam się o tym dopiero po trzech tygodniach na kontrolnej wizycie. 3 tygodnie chodziłam z martwą ciąża. Zero boli, zero krwawien.. Jedynie nagle przeszły mi wszystkie objawy i na prawdę dziwnie się czułam. Przeczuwałam, że coś jest nie tak, ale mąż mi cały czas mówił, że tylko panikuje. A mnie intuicja tym razem nie zawiodła.
Nie chce zeby to zle zabrzmialo ale Ja bym chciala miec taka intuicje... Ja nic nie czulam:( rano krwawienie i skurcze porodowe caly dzien i noc, a potem Moj Kacperek urodzil sie w samochodzie:( Czasami mysle sobie ze gdybym cos czula to jakos lepiej by mi bylo to przyjac a nic nie czulam...
 
Straszne to mają. ...wg. moich wyliczeń strasznie szybko to wszystko się pokazało bo patrząc na wykres który prowadziłam na ovufriend od owulacji mija dni 12 :D ale nie wiem to chyba jakieś błędy.
Jestem posikana ze strachu...musze znaleźć miejsce gdzie w poniedziałek powtórzę bete.

Nie będziesz robić powtórki w tym samym miejscu? Zeby było do porównania.
 
reklama
Nie chce zeby to zle zabrzmialo ale Ja bym chciala miec taka intuicje... Ja nic nie czulam:( rano krwawienie i skurcze porodowe caly dzien i noc, a potem Moj Kacperek urodzil sie w samochodzie:( Czasami mysle sobie ze gdybym cos czula to jakos lepiej by mi bylo to przyjac a nic nie czulam...

:( w którym tc poroniłas?...
 
Do góry