Staraczki 2017 ;) zapraszam!

[Vel]

Asis ja w zeszlym roku poronilam 2 razy, czerwiec i pazdziernik. Wczesniej 2 lata nie moglam wogole zajsc i jeszcze wczesniej strata w listopadzie 2015
Najgorsze dziewczyny ze ja nawet nocami nie spie, budze sie kilka razy i sprawdzam podpaske czy znow sie nie pojawila zywa krew, kilka razy mi sie tak realnie snilo ze ze mnie wszystko leci ze budzilam sie niewiedzac czy to sen czy nie i generalnie nie mam ani jednej nocy przedpanej bo reaguje na kazdy skurcz, dyskomfort w brzuchu i nawet zwykle ciazowe male uplawy i samo uczucie ze cos tam na dole jest a ja juz stoje na rownych nogach tej nocy okolo 1 obudzilam sie z placzem ze znow to samo bo poczulam wlasnie owy uplaw, balam sie spojrzec w bielizne. W dzien boje sie isc sikac. Jak mi sie zaczyna chciec to dostaje palputacji serca bo wlasnie w toalecie najwiecej krwi ze mnie cieklo. Sprawdzam papier toaletowy z mini zawalem za kazdym razem. Tego sie nie da opisac... boje sie nadal pomyslec ze jestem w ciazy bo wiem ze to wszystko moze sie zmienic doslownie z minuty na minute. Kazdorazowe krwawienie dostawalam w dzien kiedy czulam sie juz lepiej, kiedy bylam po usg i wszystko bylo ok, kiedy obnizal sie poziom stresu i zaczynalam sie czuc choc troche bezpieczniej, wtedy bylo bum, bol i krew. Dlatego watpie zebym wogole poczula sie juz kiedykolwiek bezpiecznie w tym wszystkim. Przykre to jest bo odbiera do konca radosc z tego ze to wystarane tyle lat malenstwo tam jest i ma olbrzymia wole zycia, tak bardzo bym chciala normalnie sie cieszyc, powiedziec synkowi... on by chyba padl ze szczescia, tak czeka na tego dzidziusia. Ale ja sie ciagle boje ze w razie co jak ja mu znow wytlumacze ze dzidziusia jednak nie bedzie czekam na ten moment zeby pokazac mu zdjecie usg i powiedziec ze bedzie ten jego wymarzony dzidzius.

Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz. Poroniłam w zeszłym roku, ale o ciąży dowiedziałam się już po poronieniu. To była bardzo wczesna ciąża, ale już zagnieżdżona. Ale było minęło i było już po wszystkim. A Ty dzielnie, Wy dzielnie to znosicie. Będzie dobrze. Musi być. Przetrwacie burze.

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kasienka3b]

A więc dziewczynki byłam na monitoringu. Jest jajo 24mm. Jak odpowiedziałam o długości cyklu to stwierdził że już to nic nie zdziwi. Kazał działać. Czekam na męża. Dał luteinę i kazał brać od czwartku 2x1 i 4 kwietnia zrobić betę. A na dzień dobry zapytał "czemu Pani jeszcze nie w ciąży?" Normalnie kocham tego lekarza. [emoji23]

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom

No to walczcie w lozku z mezem I super ze pecherzyk taki. 3 mam kciuki!

 

[olaaa7]

Również trzymam kciuki [emoji110]

 

[kornetka]

Hej dziewczyny jestem tu nowa ale od jakiegoś czasu podczytuje wasze forum i chciałabym dołączyć jeśli mnie przyjmijcie od pół roku staramy się z mężem o maluszka ale coś idzie nie tak a jak czytałam wpisy dziewczyn którym się udało to aż się cieplej na sercu robi. Ja już tracę siły jak za każdym razem widzę tylko jedna kreseczke...

 

[Vel]

Hej dziewczyny jestem tu nowa ale od jakiegoś czasu podczytuje wasze forum i chciałabym dołączyć jeśli mnie przyjmijcie od pół roku staramy się z mężem o maluszka ale coś idzie nie tak a jak czytałam wpisy dziewczyn którym się udało to aż się cieplej na sercu robi. Ja już tracę siły jak za każdym razem widzę tylko jedna kreseczke...

Pewnie że przyjmiemy, im więcej nas tym lepiej. Rozgość się. Robiliście z mężem jakieś badania?

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[kornetka]

Mąż nie robił. Ja natomiast byłam tydzień temu u gin bo od ostatniej @ jajnik mnie bolał cały czas i w sumie nadal boli. I w sumie lekarz powiedział że jest wszystko dobrze i nie powinniśmy mieć problemów. Chyba że w hormonach jest problem. Ale jak u niego byłam to akurat była owu i wykorzystalismy to po powrocie do domu. Został mi tydzień do testowania ale ja zmian żadnych nie czuję i pewnie znów nic z tego

 

[Kasienka3b]

Witam sie w 15dc.

Hej dziewczyny jestem tu nowa ale od jakiegoś czasu podczytuje wasze forum i chciałabym dołączyć jeśli mnie przyjmijcie od pół roku staramy się z mężem o maluszka ale coś idzie nie tak a jak czytałam wpisy dziewczyn którym się udało to aż się cieplej na sercu robi. Ja już tracę siły jak za każdym razem widzę tylko jedna kreseczke...

Witaj
Jasne rozgosc sie. Starasz sie o 1 dziecko? Skad jestes?

 

[Joanna920127]

Cześć dziewczyny w prawdzie nie należę do tych ktore od długiego czasu starają sie o dziecko ale juz 3 miesiac czekam na upragnione 2 kreseczki w moim wypadku sytuacja wygląda tak że albo w tym miesiacy sie udało albo niestety ponownie bede mogła starać się dopiero za jakies 6 miesiecy... wiec odliczam dni do planowanej miesiaczki.. ostatnią miesiączkę miałam 27.02 cykle mam miedzy 26-30 dni.Najcześćiej jednak wynoszą 28 dni... Starania mielismy w dni płodne 12 i 13 dnia cyklu potem niestety moj M wyjechał... Mam nadzieje że tym razem nam sie uda... Kurcze kiedyś myslałam że jak już sie zdecyduje to bedzie ciach prach i maluszek ,ale widze ze jak na prawdę jest sie gotowym na ciaze to wcale nie jest tak łatwo w nią zajść Co do objawów to chyba jeszcze na nie zawczesnie jedyne co moge napisać to to że bolą mnie piersi po bokach( ale tak tez czesto mam przed miesiaczką) mam białą gęstą wydzielinę jak na dni nie płodne to jest jej sporo i pobolewa mnie podbrzusze ale to tez w tym czasie nie jest dla mnie zadną nowością Mam nadzieje ze za około 8 dni bede mogła pochwalic sie wam zdjeciem testu z dwoma kreseczkami a tym czasem poczytam sobie wasze posty

 

[Kasienka3b]

Cześć dziewczyny w prawdzie nie należę do tych ktore od długiego czasu starają sie o dziecko ale juz 3 miesiac czekam na upragnione 2 kreseczki w moim wypadku sytuacja wygląda tak że albo w tym miesiacy sie udało albo niestety ponownie bede mogła starać się dopiero za jakies 6 miesiecy... wiec odliczam dni do planowanej miesiaczki.. ostatnią miesiączkę miałam 27.02 cykle mam miedzy 26-30 dni.Najcześćiej jednak wynoszą 28 dni... Starania mielismy w dni płodne 12 i 13 dnia cyklu potem niestety moj M wyjechał... Mam nadzieje że tym razem nam sie uda... Kurcze kiedyś myslałam że jak już sie zdecyduje to bedzie ciach prach i maluszek ,ale widze ze jak na prawdę jest sie gotowym na ciaze to wcale nie jest tak łatwo w nią zajść Co do objawów to chyba jeszcze na nie zawczesnie jedyne co moge napisać to to że bolą mnie piersi po bokach( ale tak tez czesto mam przed miesiaczką) mam białą gęstą wydzielinę jak na dni nie płodne to jest jej sporo i pobolewa mnie podbrzusze ale to tez w tym czasie nie jest dla mnie zadną nowością Mam nadzieje ze za około 8 dni bede mogła pochwalic sie wam zdjeciem testu z dwoma kreseczkami a tym czasem poczytam sobie wasze posty

No tak przewaznie jest ze jak sie chce to psikus i sie nie udaje ale 3 mam kciuki za Ciebie bys nie musiala odkladac staran tylko poprostu bys ujrzala te 2 kreseczki A starasz sie o 1 dzidzi?

 

[Joanna920127]

No tak przewaznie jest ze jak sie chce to psikus i sie nie udaje ale 3 mam kciuki za Ciebie bys nie musiala odkladac staran tylko poprostu bys ujrzala te 2 kreseczki A starasz sie o 1 dzidzi?

Tak Tak staram sie o pierwsze dziecko. Upragnione od jakiegos roku ale starania od 3 miesiacy . Wczesniej mimo tego ze chciałam to ciagle blokowała mnie praca... A teraz jak juz mogę to nie idzie no zobaczymy... Mój M w ten piatek idzie na zabieg i bedzie dostawał silne leki przy ktorych starania niestety odpadają bo mogą miec wpływ na zdrowko malusza. No zobaczymy co ma byc to bedzie... Jedyne co mnie zastatania to fakt ze mam tyłozgiecie macicy a słyszałam ze przy takim udziwnieniu starania mogą potrwać trochę dłużej.