Twoje podejście jest genialne!
Kochane ja wam z całego serca życzę żeby końcówka tego roku była ta magiczną! Która da wam upragnione II kreseczki! Z całego serca ! Wysyłam ciążowe fluidki!
Za mną ciężki dzień w pracy wczoraj i ciężki dzień na koniec. Moja suczka Samanta. Dostała cieczki. Ale wyobraźcie sobie że dostała takiego hopla że świat nie widział . 2 lata nawet nie reagowała na to że ma cieczkę. A ostatnio. Diabeł. Tylko drzwi się od domu otworzyło i ta już Wiala. Nie wiadomo kiedy.
Tak wczoraj wieczorem rozmawiałam z mężem. Że ona nigdy nie była tak na mrozie w nocy. Że zawsze jak uciekła to po paru godz wróciła. Czy da sobie radę w taki mróz bo wołać i szukać sobie jej można było. Nie reagowała. Co prawda już 9 lat ponad miała. Też już trochę ślepa była bo potykała się o nogi. No i koło 19 przyszli 2 chłopaków z pod bloku. Czy jest Samanta a my. Że nie. No to nam powiedzieli że chyba auto ja potrąciło. Mąż poszedł i faktycznie okazało się że to nasza Samanta. Nie miała szans
;((( Przejechał jej po głowie. Mam tylko nadzieję że nie czuła. Nie cierpiała. ;((( Mąż ja zabrał z drogi i zakopał. ale płakałam jak cholera spać w nocy nie mogłam... Była z nami od kad ja znam się z mężem. Nasz pierwszy wypad za miasto i facet miał ja taka piękna w koszyku. Biała jak puch. Odrazu skradła nasze serca. I tak od tamtej pory była z nami.
;( Przepraszam że smucę. Ale jakoś mi źle ...;(