reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Dziewczyny, bardzo dziękuję! Jesteście cudowne!

Wróciłam z tej bety, ale wyniki wieczorem, nawet do 20, bo to punkt pobrań jest [emoji849]. Ale to z górki. 9h 15 min. i gin w międzyczasie. O pracy mogę zapomnieć, bo już dzisiaj się nie skupię.

Ja pierdziu !!!!! Ale cudnie !!! Gratuluje po cichutku oczywiscie !
A kiedy sie przytulaliscie ? Tak szybko test wykazał ? :)))))) [emoji177][emoji177][emoji177][emoji7][emoji7][emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Twoje podejście jest genialne!

Kochane ja wam z całego serca życzę żeby końcówka tego roku była ta magiczną! Która da wam upragnione II kreseczki! Z całego serca ! Wysyłam ciążowe fluidki!

Za mną ciężki dzień w pracy wczoraj i ciężki dzień na koniec. Moja suczka Samanta. Dostała cieczki. Ale wyobraźcie sobie że dostała takiego hopla że świat nie widział . 2 lata nawet nie reagowała na to że ma cieczkę. A ostatnio. Diabeł. Tylko drzwi się od domu otworzyło i ta już Wiala. Nie wiadomo kiedy.

Tak wczoraj wieczorem rozmawiałam z mężem. Że ona nigdy nie była tak na mrozie w nocy. Że zawsze jak uciekła to po paru godz wróciła. Czy da sobie radę w taki mróz bo wołać i szukać sobie jej można było. Nie reagowała. Co prawda już 9 lat ponad miała. Też już trochę ślepa była bo potykała się o nogi. No i koło 19 przyszli 2 chłopaków z pod bloku. Czy jest Samanta a my. Że nie. No to nam powiedzieli że chyba auto ja potrąciło. Mąż poszedł i faktycznie okazało się że to nasza Samanta. Nie miała szans
;((( Przejechał jej po głowie. Mam tylko nadzieję że nie czuła. Nie cierpiała. ;((( Mąż ja zabrał z drogi i zakopał. ale płakałam jak cholera spać w nocy nie mogłam... Była z nami od kad ja znam się z mężem. Nasz pierwszy wypad za miasto i facet miał ja taka piękna w koszyku. Biała jak puch. Odrazu skradła nasze serca. I tak od tamtej pory była z nami.

;( Przepraszam że smucę. Ale jakoś mi źle ...;(

xnw4yx8dw9gd7gz3.png
Przykro mi. Współczuję, mam dwa owczarki i nie wyobrażam sobie ich straty...
 
reklama
Do góry