reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Ja już po i w domku dochodzę do siebie jedząc pizze :)
Strzeliło mnie dzisiaj jak bardzo różni się polska służba zdrowia od brytyjskiej :) Bardzo na pozytyw :) Polip usunięty a ja zadowolona z narkozy :) Plamienia prawie nie mam - może dlatego że 2 dni temu mi się @ skończyła. Jedyne co mam to skurcze w całym podbrzuszu które dają wrażenie że chce mi się iść do toalety ale to tyle.

Ale opieka... dziewczyny - opieka miodzio :) O 7.45 wszystkie 5 łóżek oddzielonych pełnymi parawanami było zajęte przez pacjentki które miały zabiegi na rano. Ubranko do zabiegu na czystym łóżeczku do przebrania i zaczynamy: jedna pielęgniarka z wywiadem, potem kolejna z wywiadem i mierzeniem ciśnienia, temperatury i założeniem uciskowych podkolanówek do zabiegu (dostałam swój rozmiar imam je nosić do jutra do południa) oraz bronsoletek na łapkę i kostkę, lekarz z wyjaśnieniem procedur, znowu lekarz z papierkami i kolejnymi info, anestezjolog z pytaniami jak się czuję i czy zgadzam się na ew. transfuzję i inne procedury jakby coś poszło nie tak, drugi anestezjolog tłumaczący procedurę usypiania. I wreszcie 8.30 w kapciuszkach podreptałam jako pierwsza na salę anestezjologów - seria pytań i potwierdzeń czy mają dobrą pacjentkę, chwila śmieszków z anestezjologami i lulu - dalej nie pamiętam XD Na pooperacyjnej byłam 15 min z czego 10 min się brechtaliśmy z personelem i powrót na salę początkową. Dostałam gorącą czekoladę i ciasteczka i dużo wody do wypicia i mogłam wstać jak wypiłam wszystko. Mogłam się też przebrać w swoje ciuchy z powrotem. A o 12 mąż mnie odebrał - wróciliśmy spacerkiem i cała narkoza ze mnie spokojnie sobie zeszła. Najbardziej podobało mi się upomnienie pielęgniarki - "Dzisiaj mąż sprząta i gotuje - ty do wyrka i się opierdzielać" XD Wypis do łapki i pełno papierków jak mam to dzisiaj być grzeczna i się oszczędzać, co może się dzisiaj wydarzyć i jak mam reagować jakby coś było nie tak. Ale i tak najlepsi byli jedna pielęgniarka która uczy się polskiego i piegowaty anestezjolog który miał uśmiech aniołka :)
Super ze juz po wszystkim i juz masz to za soba:) Teraz wracaj szybko do normalnego funkcjonowania.
A od kiedy znowu mozesz zaczac sie starac o bobo? (Wiem ze pytanie nie na miejscu bo jestes zaraz po zabiegu ale ciekawosc mnie zrzera)
 
reklama
Szuflada psychopaty:
1512673319-e0a3baaf9dc5578a-aaaaaa.jpeg

[emoji23]
 
reklama
Do góry