Na początku się burzył że na weekendach nie chce gotować tylko coś zamówić to mu powiedziałam że jak chce obiad ugotowany w domu to albo sam niech staje przy garach albo jedzie do mamusi na obiad.Wystarczy na cały tydzień od 7 do 21 non stop w biegu.
7 wstaję, zbieram siebie, młodego i do przedszkola. Wracam jem śniadanie, ogarniam chałupę, nastawiam pranie i zmywarkę. Potem od 10 do 14 klientki , lecę po młodego z wracam , więc trzeba zrobić zakupy, młodym się zająć z obiad ugotować, stary wraca jemy, na 17 znów klientka albo nawet dwie a w poniedziałki i środy dodatkowo fitness na trampolinach po klientce jeszcze. Więc wracam do domu nieprzytomna
Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom