reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Hej Dziewczyny. Pomóżcie , czy któraś z was miała po owulacji dwu dniowe krwawienie ?? Cykle zawsze regularne a tu takie zjawiskooo :/ nie wiem co myśleć, a staramy się z mężem o dzidzie :(
 
Hej Dziewczyny. Pomóżcie , czy któraś z was miała po owulacji dwu dniowe krwawienie ?? Cykle zawsze regularne a tu takie zjawiskooo :/ nie wiem co myśleć, a staramy się z mężem o dzidzie :(
Napewno jesteś po owulacji?
To pierwszy raz
To krew?
Przy niskim progesteronie podobno zdarzają się brazowe planienie
Najlepiej udac sie do lekarza
 
Tak pierwszy raz, i napewno jestem po owulacji bo bacznie to obserwuje ...
I krew z dużą zawartością śluzu...
Czyli kolejny miesiąc nie będzie dwóch kreseczek :(
 
No najlepiej do lekarza , ale to dopiero we wtorek... chyba zwariuje do tego czasu.... dlatego pytam, bo może któraś z was tak miała....
 
No najlepiej do lekarza , ale to dopiero we wtorek... chyba zwariuje do tego czasu.... dlatego pytam, bo może któraś z was tak miała....

A bralas tabletki?
Ja wiem ze to jest dobijające bo kiedy Zaczynamy sie starac wyskakuja jakies cuda wianki ale mozliwe ze to jednorazowy wybryk i kolejne cykle beda ok. Tak sie moze zdarzyc . Obserwuj czy to minie predko ale do lekarza i tak bym sie wybrala wlasnie by sie upewnic ze wszystko ok. A mozliwe ze tym razem owulacja u Ciebie przebiegla tak a nie inaczej i jestes tym procentem z krwia:)
No trzymam kciuki

Jak rowniez trzymam kciuki za wasze testowanko dziewczyny. Zbieram sie do domu ale licze ze w pn. Posypia sie poZytywy!!!
 
reklama
Do góry