Jotka_
Fanka BB :)
Ola a jak ja sie nie nadaje. Wydaje mi sie , ze nie radze sobie z jednym synkiem (mimo ze wokolo wszyscy mi mowia, zeale jest madry, ułożony i grzeczny) , a cojak dopiero z dwojgiem dzieci. =( boje siesie jak cholwra co to bedzie, ale cóż jakos bedzie.Dzięki kochana :* Ja ciąże w sumie długo odkładałam bo 5 lat więc może dlatego teraz jestem taka jakaś pełna obaw i wystraszona, że ja się jednak nie nadaję.
Przy pierwszej ciazy dopiero jak sie udalo bo jakos dotarly do mnie konsekwencje tej decyzji. Ale moj wtedy nazeczony wspieral mnie calym sobia.. nawet jak w 8miesiacu mial wypadek i ja musialam go kąpać on był zły, ze zaraz bede mialaw dwoje dzieci i on nie bedzie mi mogl pomagać, wtedy wsparlam go ja i mimo wszystko od samegonowa poczatku staral sie wspierać i tak naprawde dopiero wtedy,po wypadku zrozumialam ze musze dac rade i sie na matke i. Zone nadaję=) ot takie wspomnienie