reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Ja właśnie byłam w toalecie. Zaczyna się, @ w natarciu już mi leci taki zaróżowiony śluz. Jak zwykle na dzień, dwa przed @
Ja pierd.., i znów wszystko od nowa, już nie mam na to siły. Tak bardzo by.m chciała sobie odpuścić i wziąć to na luzie, ale kurka nie mogę. To silniejsze ode mnie!
Niby wiedziałam, ze tak będzie. Czułam to ale i tak jest mi galaktycznie przykro. Siedzę w pracy i łzy mi same napływają do oczu. Muszę się ogarnąć jakoś, bo ludzie patrzą. [emoji25][emoji25]
Biedactwo=( kochana bedzie dobrze musi.
 
reklama
Oczywiscie, ja po porodzie od poloznej uslyszalam ze mam sutki za male i nie bede karmila.. po 3dniach nie bylo mleka nawet kropli wypuscili nas z zaleceniem mm. Ale przez caly wieczor noc ranek przystawialam malego , taka bylam zdeterminowana i wreszcie po poludniu zrobil sie nawal.. sikalo mu w buzie a on jadl jak szalonu jak maszna po 18wszedl dodo domui siedzialam w kaluzy cala morka i, plakalam ze szczescianie ze sie udalonie. Karmilismy siesie suma sumaru 18mies=)
U mnie niby coś tam było, ale mało i pomimo tego, że też trzymałam go cały czas przy cycu, przestawiałam tylko z jednego na drugi, to nic to nie dawało, mały był ciągle głodny a ja mało nie wpadłam w depresję z tego powodu, ciągle płakałam trzymając go przy piersi, że nie nadaję się na matkę, bo nie potrafię nawet dziecka wykarmić... Trudne to było dla mnie bardzo i z bólem serca podawałam mu butelkę, ale na szczęście i tak mama była dla niego ważniejsza od butelki i nie zrezygnował z cycka :)
 
U mnie niby coś tam było, ale mało i pomimo tego, że też trzymałam go cały czas przy cycu, przestawiałam tylko z jednego na drugi, to nic to nie dawało, mały był ciągle głodny a ja mało nie wpadłam w depresję z tego powodu, ciągle płakałam trzymając go przy piersi, że nie nadaję się na matkę, bo nie potrafię nawet dziecka wykarmić... Trudne to było dla mnie bardzo i z bólem serca podawałam mu butelkę, ale na szczęście i tak mama była dla niego ważniejsza od butelki i nie zrezygnował z cycka :)
Gratuluję Ci wytrwałości=)
 
Ja właśnie byłam w toalecie. Zaczyna się, @ w natarciu już mi leci taki zaróżowiony śluz. Jak zwykle na dzień, dwa przed @
Ja pierd.., i znów wszystko od nowa, już nie mam na to siły. Tak bardzo by.m chciała sobie odpuścić i wziąć to na luzie, ale kurka nie mogę. To silniejsze ode mnie!
Niby wiedziałam, ze tak będzie. Czułam to ale i tak jest mi galaktycznie przykro. Siedzę w pracy i łzy mi same napływają do oczu. Muszę się ogarnąć jakoś, bo ludzie patrzą. [emoji25][emoji25]
Tule z całego serca! Dla dziecka siły znajdziesz!

...marzenia mają wielką moc...
 
reklama
Do góry