reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
To samo moglaby Ci powiedzieć osoba starając się 3razy dłużej o dziecko od Ciebie, że jak była na Twoim etapie to jeszcze myślała pozytywnie - "a Ty dopiero po 2latach starań dopiero zobaczysz".
Wiem że masz tendencje do pesymizmu i znając Twoja przeszłość wydaje się to zrozumiałe.. co nie zmienia jednak faktu że są ludzie co mają gorzej od Ciebie ale Ty nigdy tego do siebie nie dopuszczasz.. ktoś pisze "staramy się 5 cykl" to zaraz Twój komentarz "ah a my już 9ty.. więc jeszcze się nie załamuj". To tak, to jest pesymizm pełna para!
Są ludzie którzy i 2 lata starań mają za sobą i nadal wierzą.. mnie udalo się za pierwszym, kto wie co by było gdybym starała się dłużej? Nie wiem tego ja, a tym bardziej nie wiesz tego Ty.
"Znamy siebie na tyle, na ile nas sprawdzono".
Porównywanie niczego nie udowadnia ale Ty dziewczyna krócej starajacym się zawsze pokazujesz przykład siebie, że masz gorzej.. są dziewczyny starsze od Ciebie, bez dziecka i co? No są też tacy ludzie ale Ty w ogóle nie bierzesz tego pod uwagę. Masz cudowna córkę, faceta, ślub przed sobą i młody wiek.. Wiem że z pragnieniem posiadania dziecka ciężko jest walczyć ale Ty masz na kogo przelac te miłość! Jeśli dane jest Wam mieć dziecko, to to dziecko mieć będziecie.
W moim wieku miałaś już swoją córe i co, też mam Ci to "wyrzucać" i pisac "x całym szacunkiem ale gdybyś była w moim wieku i nie miała dziecka to też mogłabyś się denerwować"..?

Nie pisze tego broń Boże po to żeby wciskać kij w mrowisko... ale tyle się mówi o pozytywnym nastawieniu, i ja w to wierzę! Po prostu trzeba odpuścić. Badania naukowe pokazują, że podczas takiego stresu organizm wydziela hormony i krzyczy "to nie jest dobry czas na ciążę" i zarodek nie jest nawet w stanie się zagniezdzic..
Musisz z tym walczyc!
Mnie dobre informacje podnosily na duchu, na forach widziałam dziewczyny z 2 kreseczkami i cieszyłam się bo wiedziałam, że jeśli tylu osobom się udało, to mnie też się uda :)
Ty masz inny charakter i to widać.. "czuje że wam wszystkim się uda a mnie nie" , "moja koleżanka jest w ciąży i trochę się tym zdolowalam", "świat jest niesprawiedliwy od razu zaczęli się starać i się udało a u nas jak nie było tak nie ma"..
Kiedy pisałam o mojej ciąży cieszyłam się i pisałam to d9 wszystkich, t6lko Tobie napisałam osobno "tak mi niezręcznie Elodia się cieszyć swoim szczęściem wybacz". Tylko Tobie bo już na tyle Cię znam i Wiem, że może i chciałabyś się cieszyć z innymi ale tak na prawdę Cię to dołuje.
Masz kontakt z specjalistami, umów sie, porozmawiaj o tym bo musisz ten pesymizm w sobie przezwyciężyć , inaczej nie będzie dobrze:/

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Córa w 8 cyklu się dopiero udala. A w pracy mam sporo dziewczyn które starają się o wiele dłużej ode mnie i jak się widzimy to wszystkie wzajemnie staramy się jakoś wspierać no ale wiadomo, różnie z tym bywa. Większość wlasnie z tych dziewczyn, co starają się dluzwj niz, powiedzmy, pół roku, juz o wiele mniej entuzjastycznie podchodzi do staranek niż na początku.
Niby jest powiedziane, że 80% par zachodzi w ciążę w ciągu roku i może rzeczywiście tak jest, ale jednocześnie problemy z plodnoscią kobiet i mężczyzn z roku na rok rosną, a czynników tego jest wiele, od zwyklego stresu po wielokrotnie przetwozoną żywność itp itd.



f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Bo u mnie to jedna wielka niewiadoma. Podczas brania anty przed krwawieniem nie miałam żadnych objawów, jedyne co to lekki ból głowy w pierwszym dniu, więc ciekawa jestem jak będzie teraz. Zauważyłam, że zaczęły mi jakieś małe pryszcze wyskakiwać głównie na czole, ale to też miałam podczas brania anty, mam nadzieję, że to jednak nie objaw zbliżającego się okresu.
A znacie jakieś sposoby na radzenie sobie z mdłościami, leki, domowe sposoby?
 
Witajcie kochane kobietki dawno mnie nie bylo ale caly czas was podczytuje.
Gratulacje dla tych ktorym sie udalo:-D
Trzymam kciuki za tych ktorzy ciagle walcza.nie poddawajcie sie!

U mnie niestety ciaza zagrozona mam duzo lezec i odpoczywac. Ale najwazniejsze ze serducho jak dzwon!
Trzymam kciuki żeby z maluszkiem wszystko dobrze było [emoji106] [emoji178]

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Bo u mnie to jedna wielka niewiadoma. Podczas brania anty przed krwawieniem nie miałam żadnych objawów, jedyne co to lekki ból głowy w pierwszym dniu, więc ciekawa jestem jak będzie teraz. Zauważyłam, że zaczęły mi jakieś małe pryszcze wyskakiwać głównie na czole, ale to też miałam podczas brania anty, mam nadzieję, że to jednak nie objaw zbliżającego się okresu.

Trzymam kciuki żeby to nie był okres :)
 
@AgaRS90 a co do pozytywnego.....to nie jest tak że negatywnie mysle caly czas bo są okresy czasu, że fajnie się nastawiami w ogóle, ale z kazdymkolejnym nieudanym cyklem moj entuzjazm gaśnie coraz bardziej.

Zgasl jeszcze bardziej jak dowiedzialam sie o kolejnej ciąży znajomwj dziewczyny z pracy :-/ ostatnio to w ogole jakis wysyp ciąż znowu jest.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Dzień dobry witam się tylko i nawet nie próbuję nadrobić co tam naskrobałyście od wczoraj
Ja w pracy, wczoraj się obijałam to dzisiaj muszę nadrobić niestety, może w międzyczasie się uda poczytać co tam, jak tam i kto się zbliża do naszego wspólnego celu. Miłego dnia :)
 
reklama
Tyle z mojej strony.
I To chyba jest czas dziewczyny żeby się pożegnać.. jeśli mam działać na kogokolwiek dolujaco to nie chce tego robic.

Wierzę, że Wam się uda! Na prawdę! Wszystkie jesteście młode, macie kochających partnerów i fajne związki.. jednej udaje się szybciej, innej wolniej ale w końcu każda z nas doczeka się tego upragnionego cudu!

Byłam kiedyś na forum na kafeteri, tam też wyskoczyłam ż 1 cyklem starań więc byłam krótko bo tak (mea culpa) udało się za pierwszym razem.
Nie mogłam mieć obaw bo to dopiero 1 cykl po co sprawdzam te testy owu i jestem tam w ogóle na kafeteri, przecież to dopiero 1 cykl... "jak nabyłam na Twoim etapie to w ogóle o tym nie myślałam ". Zostałam wysmiana i zaraz wsadzona do wora "1 cykl dopiero o co jej kur..w.a chodzi)
Kiedy napisałam zw szczęścia że się udało już nie było komentarzy na temat moich starań testów itd. Krótkie gratulacje, zawarte w jednym zdaniu i powrót do swoich trosk i problemów związanych ze staraniami.
I jedna napisała do mnie pryw. Wiadomość.. (tutaj jest grupa starających się miesiącami i Ty tutaj nie pasujesz bo wg nich to one mają juz prawo się martwić a Ty jeszcze tego prawa ni3 masz.. jesteś nowa i gdybyś napisała że starajcie się rok i nie wychodzi to by Cię od razu zaakceptowaly i włączyły do grupy, a tak tutaj nie pasujesz)to. Od razu się pożegnałam, dziewczyny nawet nie odpisaly... I coś w tym jest niestety.

Myślałam że jak zostanę to będę motywować, tak jak inne przedtem mnie motywowaly.
Jeśli tak nie jest to może czas i tutaj się pożegnać, może tak będzie lepiej

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry