reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@Paraplu świetny pomysł [emoji3] sama skończyłam dwa kierunki studiów i podyplomowe, bo szukałam pomysłu na siebie. I nie żałuję. Mam swoją działalność, pracę którą lubię i nic bym nie zmieniła [emoji2] czuję, że jestem we właściwym miejscu. Działaj, żeby potem nie żałować [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Doczytalam do końca i mam jedno: ale... branża IT to bardzo szerokie pojecie, masz coś konkretnego na myśli? Jak tak czy będzie to cos co lubisz, co Cie kreci w pewnym sensie?

Pomysl przebranżowienia to super pomysł, szczególnie ze jeszcze jesteś młoda i jest na to energia i czas. Warto jednak zrobić to mądrze.

Probowałaś może zastanowić się najpierw jakie sa Twoje mocne strony? Co najbardziej lubisz robić zawodowo? Jakie juz masz umiejętności i na tej podstawie wybrać nowy zawód?

Mam gdzieś super test online w którym można sprawdzić swoje kompetencje, jak chcesz to podeśle Ci :)

Jeżeli wybierzesz coś co stanie się Twoim drugim życiem i pasją to będziesz mogla to robić w każdym zakątku świata. Jakość, doświadczenie i pasja same się obronią. WSZĘDZIE.

Mówisz ze zarządzasz firma, to może coś bardziej w kierunku zarządzania? Może zarządzanie projektami? Jest wiele certyfikatów w tym zakresie które uznawane są na całym świecie (również w branży it). A zarządzać można wszystkim i wszędzie byle efektywnie :) może np wolałabyś byc managerem i przełożona zespolu? Totez dobra opcja.

A może skoro masz juz swoją firmę to warto poszukać jej potencjału? Może da się rozwinąć ja marketingowo, dodatkowe usługi? To tez może być fascynujące. Tylko nie patrz na jakieś głupie przekonania ludzi - to nie ważne. Ważna jesteś Ty :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ja chętnie rozwiązałabym taki test :)
Tez stanęłam w takim miejscu ze nie wiem czego chce. Ze szkoły średniej wyszłam z zawodem Dietetyka.
Studia-Administracja Bezpieczeństwa Publicznego
Teraz Pracuje jako kierownik sklepu odzieżowego. Kiedyś to lubiłam, bardziej VM i kontakt z klientem ale teraz zupełnie mnie to nie kręci, była pasja a stała się więzieniem korporacyjnym, nastawionym na cyferki liczby i kasę! [emoji17]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Sylwiaaa36 sto lat! Zdrowia przede wszystkim i spelnienia marzen! [emoji322][emoji323][emoji8]

@Spark [emoji33] baba oszalala, zamiast do radcy isc to zawiez ja na badania psychiatryczne. Tyle czasu nic nie pisalas to bylam pewna, ze sie sprawa rozmyla. Ku*wa ludzie to potrafia byc szmatami na niewyobrazalna skale [emoji35]

Mam ciezki orzech do zgryzienia. Od dawna zastanawiam sie nad przebranzowieniem sie i szukalam kierunku jaki da mi prace biurowa i taka ktora moge wykonywac w roznych krajach bo nie wiem gdzie mnie rzuci los. Czytalam, myslalam, pytalam i jedyna sensowna odpowiedz to IT bo tylko ta dziedzina spelnia wszystkie warunki. Boje sie jak diabli zaczynac wszystko od ZERA! Przeraza mnie to wrecz! Ale wiem, ze im dluzej bede zwlekac tym bedzie ciezej podjac decyzje a teraz jestem na takim etapie, ze mam sporo czasu na nauke. Pracuje na jakies pol etatu, niezle platna praca ale glownie fizyczna i cholercia nie chce cale zycie tkwic w pracy fizycznej i kompletnie nierozwijajacej (czuje jak mi polaczenie neuronowe umieraja a nudow!) i nie chce przez kolejne 30 lat mowic, ze robie ciagle ta sama durna prace. Okej, mam firme i chocbym zatrudniala i 30 osob to w Holandii bede w oczach innych tylko sprzataczka bo mam firme sprzatajaca. Moge zajac sie jedynie zarzadzaniem a i tak bede tylko sprzataczka. Zle mi z tym bo glupia nie jestem, lubie sie uczyc i zle mi kiedy sie nie rozwijam. No i firmy ot tak nie przeniose do innego miasta czy kraju. Przeprowadzajac sie zostaje z niczym, a firma uwiazuje do konkretnego miejsca. I tak chyba dojrzalam do tego, ze czas sie przekwalifikowac. Pewnie to potrwa rok, dwa, moze dluzej ale kurcze teraz mam swietne warunki do tego, malo godzin pracy i to pracy nie wymagajacej zaangazowania intelektualnego z mojej strony. Dziecka poki co nie ma, takze czasu mam sporo. Do tego K pracuje w IT i moge liczyc na jego pomoc. No i jestem pewna, ze bede zalowac do konca zycia jesli zostane w miejscu zamiast sie w koncu ruszyc.
Okej, nie wiem czy ktorakolwiek doczytala to do konca ale potrzebowalam sie wygadac bo lezy mi to na watrobie od bardzo dawna. Chyba w koncu znalazlam sciezke jaka moge isc, oby tylko nie okazala sie slepym zaulkiem.

Ide spac, jutro czeka mnie caly dzien bardzo odmozdzajacej pracy, jest tak odmozdzajaca, ze slucham calymi dniami wykladow wykladow populanonaukowych Vetulaniego, Hellera i masy innych osob z najrozniejszych dziedzin nauki.

Dobrej nocki Robaczki [emoji8]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Doczytalam do końca i mam jedno: ale... branża IT to bardzo szerokie pojecie, masz coś konkretnego na myśli? Jak tak czy będzie to cos co lubisz, co Cie kreci w pewnym sensie?

Pomysl przebranżowienia to super pomysł, szczególnie ze jeszcze jesteś młoda i jest na to energia i czas. Warto jednak zrobić to mądrze.

Probowałaś może zastanowić się najpierw jakie sa Twoje mocne strony? Co najbardziej lubisz robić zawodowo? Jakie juz masz umiejętności i na tej podstawie wybrać nowy zawód?

Mam gdzieś super test online w którym można sprawdzić swoje kompetencje, jak chcesz to podeśle Ci :)

Jeżeli wybierzesz coś co stanie się Twoim drugim życiem i pasją to będziesz mogla to robić w każdym zakątku świata. Jakość, doświadczenie i pasja same się obronią. WSZĘDZIE.

Mówisz ze zarządzasz firma, to może coś bardziej w kierunku zarządzania? Może zarządzanie projektami? Jest wiele certyfikatów w tym zakresie które uznawane są na całym świecie (również w branży it). A zarządzać można wszystkim i wszędzie byle efektywnie :) może np wolałabyś byc managerem i przełożona zespolu? Totez dobra opcja.

A może skoro masz juz swoją firmę to warto poszukać jej potencjału? Może da się rozwinąć ja marketingowo, dodatkowe usługi? To tez może być fascynujące. Tylko nie patrz na jakieś głupie przekonania ludzi - to nie ważne. Ważna jesteś Ty :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
@Paraplu super pomysł ale tak jak pisze @gabrika IT to bardzo szerokie pojęcie i bardzo ciężkie. Skąd pomysł na IT? Ogarniasz dobrze komputery? Czy narzeczony Cie namawia? Powiem Ci, że to naprawdę ciężka dziedzina jeśli się nie ogarnia dobrze i nie masz takiego zainteresowania w tym kierunku. To naprawdę trzeba lubić robić. Jeśli jesteś typem osoby co nie lubi marnować czasu przed kompem, wolisz poczytać książkę i jak coś się dzieje z komputerem nie wiesz co zrobić (oczywiście oprócz wyłączenia kabla [emoji23]) to ja kochana odradzam. Znajdź jakiś pomysł na siebie co będzie sprawiał co satysfakcję i przyjemność. Pisałaś że jesteś po fizjoterapii, tak? Czy ja już coś mieszam? To też jest bardzo dochodowy zawód i to w kazdym państwie [emoji1] nie wiem co lubisz i czym się jeszcze interesujesz ale tak usiądź i pomyśl. Teraz tak naprawdę kase można zrobić na wszystkim tylko trzeba umieć to sprzedać. Ja nie mam takich umiejętności. Pracuje teraz w optyce i po powrocie do Polski chyba bym chciała to samo robić. Ale zobaczymy.




Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie koniec nadzieji, beta 6,20 spadła nie moge przestać płakać, nie wiem co mam teraz robić , na co czekać, czego sie spodziewać. Zatrzymalam samochód na poboczu , nogi mi się trzęsą, spodziewałam się tego ale nie wiedziałam że będzie aż tak bolało. Dziękuję za wsparcie , widocznie tak miało być.

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Strasznie mi przykro kochana [emoji20] tulam wirtualnie [emoji173]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Martuchna przykro mi baardzo :(

Ja mam tragiczny dzień, przyszło nam pismo od radcy prawnego w sprawie tej kretynki (niektóre wiedzą o czym mówię) i teraz z 1,5tys zrobiło się 7... musimy znaleźć dobrego radcę, ale mam dość!!! Kasy nam idziie multum na wszystko i jeszcze za radce płacić! :/ cała się trzęsę!!!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja miałam kiedyś taka sytuacje tu w UK. Wynajmowalam pokój u angielki takiej. Potem poznalam męża i chcieliśmy razem zamieszkać znaleźliśmy mieszkanie. Rozmawiałam z nią czy tydzień wypowiedzenia jest ok się zgodziła pozegnalysmy się pozyczyla szczęścia. Po 8 miesiącach dostałam list od niej do pracy ze wiszę jej kasę za 2 miesiące bo tylko ma wypowiedzenia na 'umowie'. Nic jej nie odpisałam i w dupie miałam.
Chociaż ja miałam na nią haka w razie 'w' bo ona pobierala zasiłek dla bezrobotnych i nie powinna mieć dodatkowych dochodów z racji wynajmowania pokoju.
Natomiast w Polsce Wynajmowalam kawalerkę od babki która wyjezdzala do stanów. I wyobraźcie dobie okazała się pijaczka i codziennie wydzwaniala do mnie z tych stanów i mnie wyzywala od najgorszych. Po 3 takim telefonie o braku przeprosin wypowiedzialam umowę do jej agentki i nie odbieralam telefonów.
Ja nie wiem czemu ludzie są tacy bezczelni.
Ja mam nadzieję że ta baba od was usmaży się w piekle.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No tak jak już zaczęłam mieć nadzieje, myśleć pozytywnie że może się udało to dziś tempka spadła do 36,9 :( kurde a to dopiero 8 dpo
 
Ja miałam kiedyś taka sytuacje tu w UK. Wynajmowalam pokój u angielki takiej. Potem poznalam męża i chcieliśmy razem zamieszkać znaleźliśmy mieszkanie. Rozmawiałam z nią czy tydzień wypowiedzenia jest ok się zgodziła pozegnalysmy się pozyczyla szczęścia. Po 8 miesiącach dostałam list od niej do pracy ze wiszę jej kasę za 2 miesiące bo tylko ma wypowiedzenia na 'umowie'. Nic jej nie odpisałam i w dupie miałam.
Chociaż ja miałam na nią haka w razie 'w' bo ona pobierala zasiłek dla bezrobotnych i nie powinna mieć dodatkowych dochodów z racji wynajmowania pokoju.
Natomiast w Polsce Wynajmowalam kawalerkę od babki która wyjezdzala do stanów. I wyobraźcie dobie okazała się pijaczka i codziennie wydzwaniala do mnie z tych stanów i mnie wyzywala od najgorszych. Po 3 takim telefonie o braku przeprosin wypowiedzialam umowę do jej agentki i nie odbieralam telefonów.
Ja nie wiem czemu ludzie są tacy bezczelni.
Ja mam nadzieję że ta baba od was usmaży się w piekle.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Ludzie są nienormalni. Ja też nie jestem pewna czy nie pobierała dotacji na mieszkanie, bo na pewno się starała, ale nie wiem czy dostała.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Sylwiaaa36 sto lat! Zdrowia przede wszystkim i spelnienia marzen! [emoji322][emoji323][emoji8]

@Spark [emoji33] baba oszalala, zamiast do radcy isc to zawiez ja na badania psychiatryczne. Tyle czasu nic nie pisalas to bylam pewna, ze sie sprawa rozmyla. Ku*wa ludzie to potrafia byc szmatami na niewyobrazalna skale [emoji35]

Mam ciezki orzech do zgryzienia. Od dawna zastanawiam sie nad przebranzowieniem sie i szukalam kierunku jaki da mi prace biurowa i taka ktora moge wykonywac w roznych krajach bo nie wiem gdzie mnie rzuci los. Czytalam, myslalam, pytalam i jedyna sensowna odpowiedz to IT bo tylko ta dziedzina spelnia wszystkie warunki. Boje sie jak diabli zaczynac wszystko od ZERA! Przeraza mnie to wrecz! Ale wiem, ze im dluzej bede zwlekac tym bedzie ciezej podjac decyzje a teraz jestem na takim etapie, ze mam sporo czasu na nauke. Pracuje na jakies pol etatu, niezle platna praca ale glownie fizyczna i cholercia nie chce cale zycie tkwic w pracy fizycznej i kompletnie nierozwijajacej (czuje jak mi polaczenie neuronowe umieraja a nudow!) i nie chce przez kolejne 30 lat mowic, ze robie ciagle ta sama durna prace. Okej, mam firme i chocbym zatrudniala i 30 osob to w Holandii bede w oczach innych tylko sprzataczka bo mam firme sprzatajaca. Moge zajac sie jedynie zarzadzaniem a i tak bede tylko sprzataczka. Zle mi z tym bo glupia nie jestem, lubie sie uczyc i zle mi kiedy sie nie rozwijam. No i firmy ot tak nie przeniose do innego miasta czy kraju. Przeprowadzajac sie zostaje z niczym, a firma uwiazuje do konkretnego miejsca. I tak chyba dojrzalam do tego, ze czas sie przekwalifikowac. Pewnie to potrwa rok, dwa, moze dluzej ale kurcze teraz mam swietne warunki do tego, malo godzin pracy i to pracy nie wymagajacej zaangazowania intelektualnego z mojej strony. Dziecka poki co nie ma, takze czasu mam sporo. Do tego K pracuje w IT i moge liczyc na jego pomoc. No i jestem pewna, ze bede zalowac do konca zycia jesli zostane w miejscu zamiast sie w koncu ruszyc.
Okej, nie wiem czy ktorakolwiek doczytala to do konca ale potrzebowalam sie wygadac bo lezy mi to na watrobie od bardzo dawna. Chyba w koncu znalazlam sciezke jaka moge isc, oby tylko nie okazala sie slepym zaulkiem.

Ide spac, jutro czeka mnie caly dzien bardzo odmozdzajacej pracy, jest tak odmozdzajaca, ze slucham calymi dniami wykladow wykladow populanonaukowych Vetulaniego, Hellera i masy innych osob z najrozniejszych dziedzin nauki.

Dobrej nocki Robaczki [emoji8]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Myślę, ze to dobry pomysł, żeby iść do przodu, zająć się czymś nowym. Jednak IT jest dość szerokim pojęciem, co konkretnie chciałabyś robić?

Przeczytałam do końca ;)
Dziesięć lat temu też miałam takie myśli, ale pracując w sklepie z małymi zarobkami z 7 letnią córką i alimentami, których praktycznie nie było, jedynie pozostało mi poszukanie drugiego etatu :( Bardzo żałuję, ale trudno. Teraz 8 rok w odmóżdżającej corpo , ale chociaż mam działkę i na niej się spełniam :D
Także popieram! Działaj dopuki Ci się chce!!!!!

Wszyscy tak narzekają na korpo, fakt - potrafią prać mózgi i praca może być psychicznie wyczerpująca, ale nie ma co się oszukiwać, żeby zarobić i tak musisz trafić do korpo w większości przypadków :) Mój M pracuje w korpo od wielu lat, pracował w kilku, jest ciężko, ale dzięki temu mogliśmy kupić mieszkanie i żyjemy dobrze :)

Też miałam nadzieję, że to koniec, ale z tyłu głowy coś mi mówiło: "wiesz jaka ona jest, nie da za wygraną" no i tył głowy miał rację. Pamiętam słowa wspólnych znajomych jak mieliśmy tam iść: "jak chcecie mieć ją jeszcze w gronie znajomych to nie idźcie tam mieszkać, z tego będą tylko problemy, ona nie jest normalna", a ja głupia myślałam, że co takiegoo może się przecież stać...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Kochana, wyślij mi na priv pismo, które Ci wysłała. Zobaczę co wymyśliła i może uda mi się coś podpowiedzieć. Przede wszystkim, przy umowie ustnej, tak jak pisała @arrow92 ciężko jest coś udowodnić - potrzebujesz świadków. Jeśli byli u Was rodzice, znajomi, ktoś kto widział w jakim stanie były meble na początku, warto poprosić ich, aby Wam pomogli. Po drugie - jaka jest forma pisma? Czy to przedsądowe wezwanie do zapłaty? Czy wysłała pozew już do Sądu? Po trzecie - mówiłaś chyba, że nie odprowadzała podatku za wynajem mieszkania - warto o tym wspomnieć. Może nie poinformowała o tym osoby, która pisała pismo do Was i liczy na to, że po prostu zapłacicie. Nie dajcie się nabrać. Takie pisma potrafią wystraszyć, albo bardzo często są tylko straszakami. Pomyślcie na chłodno co możecie jej udowodnić, a czego nie, spiszcie to sobie.
 
Myślę, ze to dobry pomysł, żeby iść do przodu, zająć się czymś nowym. Jednak IT jest dość szerokim pojęciem, co konkretnie chciałabyś robić?



Wszyscy tak narzekają na korpo, fakt - potrafią prać mózgi i praca może być psychicznie wyczerpująca, ale nie ma co się oszukiwać, żeby zarobić i tak musisz trafić do korpo w większości przypadków :) Mój M pracuje w korpo od wielu lat, pracował w kilku, jest ciężko, ale dzięki temu mogliśmy kupić mieszkanie i żyjemy dobrze :)



Kochana, wyślij mi na priv pismo, które Ci wysłała. Zobaczę co wymyśliła i może uda mi się coś podpowiedzieć. Przede wszystkim, przy umowie ustnej, tak jak pisała @arrow92 ciężko jest coś udowodnić - potrzebujesz świadków. Jeśli byli u Was rodzice, znajomi, ktoś kto widział w jakim stanie były meble na początku, warto poprosić ich, aby Wam pomogli. Po drugie - jaka jest forma pisma? Czy to przedsądowe wezwanie do zapłaty? Czy wysłała pozew już do Sądu? Po trzecie - mówiłaś chyba, że nie odprowadzała podatku za wynajem mieszkania - warto o tym wspomnieć. Może nie poinformowała o tym osoby, która pisała pismo do Was i liczy na to, że po prostu zapłacicie. Nie dajcie się nabrać. Takie pisma potrafią wystraszyć, albo bardzo często są tylko straszakami. Pomyślcie na chłodno co możecie jej udowodnić, a czego nie, spiszcie to sobie.
Ok wyśle :) przedsadowe :) było kilka osób na początku, wiadomo, alle ona np. Pisze : popsute dwie nogi z szafki kuchennej (na nawet nie wiem, że tam nogi były! )

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć kochane [emoji8]
U mnie @ za rogiem.. temperatura spada a od wczoraj lekkie plamienia.. pewnie przyjdzie jutro jak w zegarku.. [emoji27] zapisałam się do mojej gin na lipiec i mam nadzieje, że coś poradzi bo wtedy minie rok..

Paraplu, mnie się podoba twój pomysł i realizuj go kochana [emoji6] ja utknęłam na licencjacie.. miałam zrobic rok przerwy na ślub, dziecko a minęło już 5 lat i nie potrafię sie zebrać [emoji53]
Spark, co za walnięta kobieta [emoji35]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Nie podoba mi się to, może faktycznie idź do gina i sprawdź, czy wszystko jest ok, już prawie rok się staracie... A co do studiów - ja się cieszę, że nie przerwałam. Było mi ciężko, oceny nie zawsze były takie, jakie chciałam, bo nie miałam tyle czasu, ale przynajmniej skończyłam te studia. I cieszę się, że miałam jednolite magisterskie - jedna praca, jedna obrona i tyle :) I pamiętaj - nigdy nie jest za późno na studia :)

Jak przychodzi ten moment, że ciasno Ci sie robi w Twoim życiu to trzeba zrzucić kokon i iść w nieznane. To zazwyczaj jest bardzo dobra decyzja!
Ja też chce zacząć od września szkolenie, które potrwa ze cztery lata[emoji52]
I mam stracha, wiec rozumiem Twojej obawy! Dawaj razem zrobimy krok naprzód! [emoji1307][emoji1307][emoji1307]ja za Ciebie a Ty za mnie [emoji6]
Uwielbiam Vetulaniego, nawet na obiedzie z Nim byłam [emoji5]
Zamiast jeść dyskutowalismy tak zawzięcie, że spóźnił sie na własny wykład [emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

A co to za szkolenie? :)

Doczytalam do końca i mam jedno: ale... branża IT to bardzo szerokie pojecie, masz coś konkretnego na myśli? Jak tak czy będzie to cos co lubisz, co Cie kreci w pewnym sensie?

Pomysl przebranżowienia to super pomysł, szczególnie ze jeszcze jesteś młoda i jest na to energia i czas. Warto jednak zrobić to mądrze.

Probowałaś może zastanowić się najpierw jakie sa Twoje mocne strony? Co najbardziej lubisz robić zawodowo? Jakie juz masz umiejętności i na tej podstawie wybrać nowy zawód?

Mam gdzieś super test online w którym można sprawdzić swoje kompetencje, jak chcesz to podeśle Ci :)

Jeżeli wybierzesz coś co stanie się Twoim drugim życiem i pasją to będziesz mogla to robić w każdym zakątku świata. Jakość, doświadczenie i pasja same się obronią. WSZĘDZIE.

Mówisz ze zarządzasz firma, to może coś bardziej w kierunku zarządzania? Może zarządzanie projektami? Jest wiele certyfikatów w tym zakresie które uznawane są na całym świecie (również w branży it). A zarządzać można wszystkim i wszędzie byle efektywnie :) może np wolałabyś byc managerem i przełożona zespolu? Totez dobra opcja.

A może skoro masz juz swoją firmę to warto poszukać jej potencjału? Może da się rozwinąć ja marketingowo, dodatkowe usługi? To tez może być fascynujące. Tylko nie patrz na jakieś głupie przekonania ludzi - to nie ważne. Ważna jesteś Ty :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Podeślij mi też ten test :) Ja też stoję w miejscu, ciągle mam jakieś nowe pomysły, ale to ciągle nie to :(
 
Do góry