oczekiwanie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2009
- Postów
- 6 253
M2b wróciłam do domu. Odrazu ptzeszukalam kwity i niestety nie mam tego wyniku. Mam jakiś, ale to było zwykle zapalenie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
OK nie szkodzi i tak muszę powtórzyć i się skonsultować ale dziękuję że szukałaś dla mnie ❤M2b wróciłam do domu. Odrazu ptzeszukalam kwity i niestety nie mam tego wyniku. Mam jakiś, ale to było zwykle zapalenie.
Polecam Ci mierzenie temperatury. Ja się bałam, bo stwierdziłam że jestem za bardzo zakręcona, ale jakoś poszło i pięknie widziałam owulacje. No chyba, że widzisz bez temperatury, ja miałam problem. A jakiego żelu używasz?
Acha miałaś przygodę z mierzeniem, to ok. Skoro nie masz problemu z owulacją to pewnie, nie ma co się stresować dodatkowo. Może zbadaj progesteron?Mierzyłam temperaturę przez 7 cykli i powiem Ci szczerze, że przez nią tylko świrowałam jeszcze bardziej pod koniec cyklu.. nastawiałam się niepotrzebnie a potem było rozczarowanie.. u mnie temperatura zawsze spada na dzień przed @.. owulacje wyczuwam przeważnie bez problemu bo zawsze kłuje jajnik.. @ jak w zegarku.. po 14 dniach od owu.. jedynie w tym cyklu miałam dwa dni przed @ plamienia czego wcześniej nie zauważyłam..podejrzewam zbyt niski progesteron.. mam nadzieje, że to było jednorazowe.. A żel kupiłam Conceive plus [emoji6]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Uroki macierzyństwaCzesc dziewczyny, moj dziec ma trzeci skok, dawal nam tak popalic,ze chodzilismy na rzesach, dzis juz lepiej, duzo spi i jest spokojny, pakuje cale piastki do buzki wiec slini sie na potege, sliniawki zaczynaja pracowacnie nadrobie niestety Was
![]()
Aniu jeszcze nic straconegoNooo, już myślałam że znowu będę musiała iść do ginekologa... Ale zbawienne dźwignie na działce kamorów pomogło
Ja też mam Hashimoto [emoji14] od kiedy pamiętam
Wiesz co, już jestem pogodzona z ewentualnym złym wynikiem. Nawet znaleźliśmy auto do kupienia, a odkładaliśmy tą decyzję z powodu wydatków w razie ciąży.
Dziękuję za kciuki :*
Zaczyna mi się robić ciężko
Acha miałaś przygodę z mierzeniem, to ok. Skoro nie masz problemu z owulacją to pewnie, nie ma co się stresować dodatkowo. Może zbadaj progesteron?
Też kupiłam ten żel i udało mi się właśnie z tym żelem. Kupiłaś w tubie czy aplikatorach?