M2b
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2016
- Postów
- 3 741
W UK też tak jest jak mówia natura wie co robi to aż mi niedobrze...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W UK też tak jest jak mówia natura wie co robi to aż mi niedobrze...
Ja jak byłam na ostrym dyżurze z płomieniem to mi mówili że jest ok że mi się nic nie dzieje. Ja z płaczem mówiłam że ja się o siebie nie martwie tylko o dziecko. A oni do mnie ze oni są tu żeby mnie ratować a nie dziecko a to z czym przyszłam to nie jest emergency...
Tacy rozwinięci a czuję się tam jakbym była u rzeznika. Fałszywe 'I'm sorry', gronie śmiechy personelu na oddziale gdzie kobiety czekają na zazwyczaj zle wiesci lub ronia. Masakra. Ja zostałam zostawiona sama sobie żebym poronila w domu. Dzwoniłam do nich pytałam co mam zrobić z dzieckiem czt mam przyjść żeby sprawdzili cxy wszystko ok czy już wszystko się oczyscilo. Ona niee jak nie krwawie mocno to nie. A dziecko albo mogę pochować sama albo mogę im przynieść do 'utylizacji' czuje się jak krowa w rzeźni.
tak, ale już rano wiedziałam, że coś będzie nie tak, bo magicznie minął ból piersi. Poszłam na bhcg i do pracy. Na 3 lekcji poczułam wiadomy ból brzucha i krzyża i się zaczęło. Dobrze, że rano coś mnie tknęło, żeby podpaskę założyć, bo by do końca roku całe gimnazjum gadało.Caltha... krwawisz kochana ?
Tule cie kochana.... najgorszy moment w życiu każdej kobiety...tak, ale już rano wiedziałam, że coś będzie nie tak, bo magicznie minął ból piersi. Poszłam na bhcg i do pracy. Na 3 lekcji poczułam wiadomy ból brzucha i krzyża i się zaczęło. Dobrze, że rano coś mnie tknęło, żeby podpaskę założyć, bo by do końca roku całe gimnazjum gadało.
Tym razem idzie na spokojnie, tylko z bólem. Boli serce, boli dusza, boli brzuch, boli krzyż- k... wszystko boli. Niepotrzebnie się tym razem nastawiłam, że będzie ok.
No nic trzeba wstać, otrzeć łzy i zacząć kolejny cykl. Może twraz się uda.
Nie wiem tylko do ilu razy sztuka. Kiedy jest ten moment, kiedy człowiek bez żalu rezygnuje.? Jeszcze nie teraz- wiem tylko tyle.