reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Wróciłam od gina i jestem mega wściekła... lekarz - kutafon!!! Przede wszystkim powiedział mi, że przy tak niskim bhcg nie przychodzi się na wizytę, bo ten wynik nie nic potwierdza... rozumiecie??? Był mega niemiły i dał mi do zrozumienia, że panikuję... mam przyjść nie wcześniej niż po 11.03.

Ja rozumiem wszystko, że jeszcze wcześnie itd i mógł nie chcieć mi zrobić USG, ale chociaż odrobinę empatii mógł wykazać, mógł chociaż powiedzieć mi jak widzi kolejne wizyty i kiedy, czy ewentualnie jakieś badania powinnam zrobić... cokolwiek! A on nic!

Widzę w systemie, że jest wolny termin do innej osoby na 13:40. Zastanawiam się, czy nie iść... o_O
byłaś na nfz czy prywatnie?
jeżeli na nfz to norma każa przyjść najwcześniej po dwóch tyg od pozytywnego testu.
jeżeli prywatnie to masakra
mi gin zawsze robil usg bez względu. czy beta spadała czy rosła.
 
reklama
Wróciłam od gina i jestem mega wściekła... lekarz - kutafon!!! Przede wszystkim powiedział mi, że przy tak niskim bhcg nie przychodzi się na wizytę, bo ten wynik nie nic potwierdza... rozumiecie??? Był mega niemiły i dał mi do zrozumienia, że panikuję... mam przyjść nie wcześniej niż po 11.03.

Ja rozumiem wszystko, że jeszcze wcześnie itd i mógł nie chcieć mi zrobić USG, ale chociaż odrobinę empatii mógł wykazać, mógł chociaż powiedzieć mi jak widzi kolejne wizyty i kiedy, czy ewentualnie jakieś badania powinnam zrobić... cokolwiek! A on nic!

Widzę w systemie, że jest wolny termin do innej osoby na 13:40. Zastanawiam się, czy nie iść... o_O

Dziwny lekarz.. Ja do swojego zadzwoniłam w dniu zrobienia pozytywnego testu, zaprosił mnie do siebie, zbadał, powiedział że wczesnie jest ale cos tam widac, ze endometrium grubsze.. za 2 dni robiłam dopiero bete i wtedy miałam 400cos za dwa dni cos ponad 800 i tydzien po pierwszej wizycie bylo juz widac mini pecherzyk..
Chyba wszystko zależy od chęci lekarza....
 
stwierdziłamam ze st: 149 member: 169885" pisze:
Wróciłam od gina i jestem mega wściekła... lekarz - kutafon!!! Przede wszystkim powiedział mi, że przy tak niskim bhcg nie przychodzi się na wizytę, bo ten wynik nie nic potwierdza... rozumiecie??? Był mega niemiły i dał mi do zrozumienia, że panikuję... mam przyjść nie wcześniej niż po 11.03.

Ja rozumiem wszystko, że jeszcze wcześnie itd i mógł nie chcieć mi zrobić USG, ale chociaż odrobinę empatii mógł wykazać, mógł chociaż powiedzieć mi jak widzi kolejne wizyty i kiedy, czy ewentualnie jakieś badania powinnam zrobić... cokolwiek! A on nic!

Widzę w systemie, że jest wolny termin do innej osoby na 13:40. Zastanawiam się, czy nie iść... o_O
Hm, ja stwierdzilam ze na razie bede sobie robic testy i sprawdze czy ciemnieje druga kreska i sprawdze bete a na wizyte pojde dopiero 6/7 tydzien. Ale zadzwonilam do gina zeby sie upewnic co do lekow i powiedzal zebym przyszla 5 tydz 0d bo bedzie widac czy pecherzyk jest w dobrym miejscu.
 
@StorAnia dobrze, że idziesz do innego lekarza. I nie wracaj do tego młodego, ewidentnie coś kręci. Pamiętasz jak Ci pisałam, że miałam poziom progesteronu niższy niż Ty. W styczniu zaczęłam brać sztuczny progesteron i jak się okazało od razu zaszłam. Więc tym się nie przejmuj[emoji4] 3mam kciuki za wizytę[emoji110] .

@gabrika uroniłam kilka łez. Pięknie.

@marc spróbuj na spokojnie porozmawiać, faceci potrzebują mieć często coś wytłumaczone jak dziecku. Inaczej nie załapią.

Witam nową staraczkę[emoji4]

Ja już się nudzę w domu[emoji23] no ile można leżeć/siedzieć. Masakra...

@shaggy może to było tylko jakieś okoliczne krwawienie/plamienie? Skończyło się? Jak tam u Ciebie? Może zrób betę[emoji16] . 3mam kciuki[emoji110] .

Witam się z leniwego łóżka...
Leciało tylko wczoraj rano i spokój. zrobie po pracy sikacza
 
Wróciłam od gina i jestem mega wściekła... lekarz - kutafon!!! Przede wszystkim powiedział mi, że przy tak niskim bhcg nie przychodzi się na wizytę, bo ten wynik nie nic potwierdza... rozumiecie??? Był mega niemiły i dał mi do zrozumienia, że panikuję... mam przyjść nie wcześniej niż po 11.03.

Ja rozumiem wszystko, że jeszcze wcześnie itd i mógł nie chcieć mi zrobić USG, ale chociaż odrobinę empatii mógł wykazać, mógł chociaż powiedzieć mi jak widzi kolejne wizyty i kiedy, czy ewentualnie jakieś badania powinnam zrobić... cokolwiek! A on nic!

Widzę w systemie, że jest wolny termin do innej osoby na 13:40. Zastanawiam się, czy nie iść... o_O
Może poczekaj do piątku i idź do innego? Wtedy beta będzie wyższa i powinien już być pęcherzyk :)



qdkkj44j6bi2vbec.png
 
@StorAnia dobrze, że idziesz do innego lekarza. I nie wracaj do tego młodego, ewidentnie coś kręci. Pamiętasz jak Ci pisałam, że miałam poziom progesteronu niższy niż Ty. W styczniu zaczęłam brać sztuczny progesteron i jak się okazało od razu zaszłam. Więc tym się nie przejmuj[emoji4] 3mam kciuki za wizytę[emoji110] .

@gabrika uroniłam kilka łez. Pięknie.

@marc spróbuj na spokojnie porozmawiać, faceci potrzebują mieć często coś wytłumaczone jak dziecku. Inaczej nie załapią.

Witam nową staraczkę[emoji4]

Ja już się nudzę w domu[emoji23] no ile można leżeć/siedzieć. Masakra...

@shaggy może to było tylko jakieś okoliczne krwawienie/plamienie? Skończyło się? Jak tam u Ciebie? Może zrób betę[emoji16] . 3mam kciuki[emoji110] .

Witam się z leniwego łóżka...
Dziś rano zrobiłam test ( myślałam że to ciazowy a to owulacyjny byl) wyszedł dodatni. Krew nie leci. jak mi wyjdzie po pracy test ciazowy to pójdę na betę. Jeśli nie wyjdzie test to za 2-3 dni zrobię betę żeby sprawdzić czy spadło do 0.
 
Wróciłam od gina i jestem mega wściekła... lekarz - kutafon!!! Przede wszystkim powiedział mi, że przy tak niskim bhcg nie przychodzi się na wizytę, bo ten wynik nie nic potwierdza... rozumiecie??? Był mega niemiły i dał mi do zrozumienia, że panikuję... mam przyjść nie wcześniej niż po 11.03.

Ja rozumiem wszystko, że jeszcze wcześnie itd i mógł nie chcieć mi zrobić USG, ale chociaż odrobinę empatii mógł wykazać, mógł chociaż powiedzieć mi jak widzi kolejne wizyty i kiedy, czy ewentualnie jakieś badania powinnam zrobić... cokolwiek! A on nic!

Widzę w systemie, że jest wolny termin do innej osoby na 13:40. Zastanawiam się, czy nie iść... o_O
 
Wróciłam od gina i jestem mega wściekła... lekarz - kutafon!!! Przede wszystkim powiedział mi, że przy tak niskim bhcg nie przychodzi się na wizytę, bo ten wynik nie nic potwierdza... rozumiecie??? Był mega niemiły i dał mi do zrozumienia, że panikuję... mam przyjść nie wcześniej niż po 11.03.

Ja rozumiem wszystko, że jeszcze wcześnie itd i mógł nie chcieć mi zrobić USG, ale chociaż odrobinę empatii mógł wykazać, mógł chociaż powiedzieć mi jak widzi kolejne wizyty i kiedy, czy ewentualnie jakieś badania powinnam zrobić... cokolwiek! A on nic!

Widzę w systemie, że jest wolny termin do innej osoby na 13:40. Zastanawiam się, czy nie iść... o_O

Gabrika, a gdzie chodzisz? Polecam doktor Annę Knafel jakbyś szukała :)
 
reklama
@gabrika ja w sb zrobiłam test i zadz. Do lekarza, od razu w pon kazał przyjść (bardziej ze względu na leki, ale jednak...). Sam nie wiedział który to tc a kazał się pojawić mimo wszystko... miałam to szczęście, że beta miała w pon już prawie 4tys i był pęcherzyk z zoltkowym, ale jak widać wszystko zależy od lekarza! :) jak dasz radę to jak @Lanvin pisze, poczekaj do pt to już pęcherzyk powinno być widać, i wybierz innego lekarza :)
 
Do góry