W sierpniu zaczęłam suplementować witaminę b6 ~200 mg. Dużo nie dało. Po następnym cyklu, czyli koniec września - cały październik robiłam post dr Dąbrowskiej. Od listopada mam potwierdzone owu i faza lutealna wydłużyła się do 10 dni, przełom, ale już tak chciałam szybko dziecko, że nie zdecydowałam się na kolejny post (który pewnie by pomógł), tylko poszłam zrezygnowana do lekarza po duphaston (sztuczny progesteron). Kolejny cykl był bezowulacyjny, sama zablokowałam owu bo dzień przed prosto z nart wsiadłam do samochodu i prowadziłam pół nocy do domu na święta. I wykres był płaski. Kolejny cykl w styczniu z owulacją i po raz 1 progesteronem. Plamienia od 8 albo 10 dnia po owu (nie pamiętam dokładnie) ale faza trwała już 14 dni. I ten cykl mam jakieś zawirowania, które mam nadzieję zwiastują wczesną ciążę[emoji106] [emoji1]
Trzymam kciuki zeby to bylo to! Ja jeszcze tydzien i wszystko bedzie jasne
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom