reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Niby tak kochana... Ale w okolicach owu seks nic nie daje, więc chciałam próbować od początku [emoji17] chyba zacznę przygodę z testami owu... O kant... Stołu to wszystko [emoji1] a te choróbska to ja nie wiem, nie mają faktycznie kiedy, tak trudno było poczekać do "po owu"?! [emoji1] i tak szczęście ze się ewakuowalam i jestem zdrowa, jak ja chora jestem to gorsze od apokalipsy [emoji23]

[emoji8] [emoji8] a ty jak tam, jaki etap cyklu, bo mózg mi szwankuje [emoji1]

Pyzunia, mam nadzieję że jednak wszystko będzie ok... [emoji110] [emoji110]

@StorAnia, a może psycholog...? Bo skoro aż tak źle na to wszystko reagujesz... Twoje zdrowie psychiczne i fizyczne na 1 miejscu, bo tak to cała fabryka szwankuje. Domyślam ze się boisz, ale musisz podjąć jakąś decyzję, bo takie zawieszenie też masakra... Ja ci życzę rozjaśnienia, bo faktycznie twoje ostatnie posty są bardzo naładowane smutkiem [emoji17] mogę się tylko domyślać co ci w głowie siedzi... Niezależnie od decyzji, trzymam kciuki! A najbardziej za to, żeby się samo wyjaśniło 2 krechami [emoji8] [emoji8] [emoji110]

m7a4xuun7rn9jc7g.png


4dc :-) nie udało sie :-) wiec tak sobie żyje :-) tylko szkoda ze zawsze chce mi sie bzykać w czasie @ bo pózniej to mi libido do 0 spada :p
 
Niby tak kochana... Ale w okolicach owu seks nic nie daje, więc chciałam próbować od początku [emoji17] chyba zacznę przygodę z testami owu... O kant... Stołu to wszystko [emoji1] a te choróbska to ja nie wiem, nie mają faktycznie kiedy, tak trudno było poczekać do "po owu"?! [emoji1] i tak szczęście ze się ewakuowalam i jestem zdrowa, jak ja chora jestem to gorsze od apokalipsy [emoji23]

[emoji8] [emoji8] a ty jak tam, jaki etap cyklu, bo mózg mi szwankuje [emoji1]

Pyzunia, mam nadzieję że jednak wszystko będzie ok... [emoji110] [emoji110]

@StorAnia, a może psycholog...? Bo skoro aż tak źle na to wszystko reagujesz... Twoje zdrowie psychiczne i fizyczne na 1 miejscu, bo tak to cała fabryka szwankuje. Domyślam ze się boisz, ale musisz podjąć jakąś decyzję, bo takie zawieszenie też masakra... Ja ci życzę rozjaśnienia, bo faktycznie twoje ostatnie posty są bardzo naładowane smutkiem [emoji17] mogę się tylko domyślać co ci w głowie siedzi... Niezależnie od decyzji, trzymam kciuki! A najbardziej za to, żeby się samo wyjaśniło 2 krechami [emoji8] [emoji8] [emoji110]

m7a4xuun7rn9jc7g.png
Bo najgorsze jest, że latam po lekarzach, nic nie wiem i jest jeszcze gorzej. Dziś ósmy dzień plamienia, szlag mnie trafia. Cholera wie co się dzieje. Starania też nie mają sensu jeśli krwawię. Miotam się od lekarza, do lekarza. Z labolatorium do labolatorium. Przecież tak się nie da na dłuższą metę. Tym bardziej, że jest coraz gorzej, zamiast lepiej :(
 
Ojejeje, widzę tu coś dzisiaj kiepskie nastroje panują, ale rozumiem... pogoda za oknem naastraja... jutro mam widzieć słońce i Wasze pozytywne nastawienie :D

Któraś testuje? :D

Ja jeszcze zatestuje, jesli mnie do rana krew nie zaleje. Na jutro termin @, testy i beta z piątku (11dpo) negatywna wiec to tylko dla spokoju ducha sobie siknę.


--------------------------------------------
35l, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014 roku
 
Ojejeje, widzę tu coś dzisiaj kiepskie nastroje panują, ale rozumiem... pogoda za oknem naastraja... jutro mam widzieć słońce i Wasze pozytywne nastawienie :D

Któraś testuje? :D
Najważniejsze żeby Twój był dobry, bo rośnie w Tobie nowe, szczęśliwe życie :) nami się nie przejmuj :*
 
Niezdrowy chyba zawsze moze sie trafić czy z czy bez gorączki. Nie wiem dokładnie czy gorączka tez "psuje" plemniki czy od razu je zabija... ja nie odpuściłam w każdym bądź razie, gin kazał sie starać :)


Ja uważam ze nie do końca tak jest ze każdy musi miec indywidualna dietę bo każdy organizm jest inny. Jesteśmy tym samym zwierzęciem - homo sapiens - i nasze procesy trawienne, wchłaniania wartosci odżywczych, tworzenia energii itd sa ustalone. Mysle ze bazowe odżywianie jest jedno właściwe dla naszego gatunku. Nie chce mowić ktore jest tym jednym właściwym, bo tego pewnie nikt nie wie na 100% bo każdy przedstawia własne argumenty.
Aczkolwiek uważam ze moje żywienie (żywienie optymalne sie nazywa, nie "dieta" bo dieta kojarzy sie z czyms krotkotrwalym) jest dobre, bo dr który ten schemat przygotował oparl ta idee na procesach biochemicznych jakie zachodzą w naszych organizmach, i nie jest ono lobbowane przez żadne rynki farmaceutyczne czy spożywcze, którym zależy na tym żeby ludzie jedli przetworzone dziwactwa, węglowodany w dużych ilościach i chorowali. Co wiecej, jest masę hejtu co do tego sposobu odżywiania w internecie, wśród lekarzy, bo łamie stereopytowe myślenie o którym uczą przez lata w akademiach medycznych.
Moja teściowa wyleczyła dzięki temu odżywianiu swoje problemy ze stawami, gdzie nie mogła juz chwytać nawet długopisu, zięciowi - łuszczycę, znajomy samodzielnie tylko tym odżywianiem - ogromna alergie z astma, a sa oczywiście jeszcze setki osób o ktorych tylko czytałam którzy jeszcze rożne ciężkie choroby zwalczyli. Dlatego widze na faktach ze nasze zdrowie wynika z tego co jemy i na prawdę możemy byc duzo zdrowsi i dłużej żyć, dobrze sie odżywiając.

Nie namawiam do zmiany poglądów i sposobu odżywiania, ale moze ktoś zainteresowany dzięki temu sobie na temat tego odżywiania poczytać.


Dobry deal :D



--------------------------------------------
35l, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014 roku
Popieram Kochana :) ja paleo stosuje jako styl odżywiania, a nie jakaś "diete". Chce po prostu zdrowo zyc :)
 
Bulbasek, chlebek: Link do: Moje Wypieki | Chleb bezglutenowy, najprostszy
Ja sobie te 500g maki bezglutenowej zrobiłam z kilku różnych mak, taka własna mieszankę sobie zrobiłam. Mam w domu zapisane z jakich mak. Ale sposób sobie moze ze swoich ulubionych zrobić. Wychodzi pycha.


--------------------------------------------
35l, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014 roku
Koniecznie wyprobuje :) dziękuję :) ja robiłam 100% mąki gryczanej na zakwasie, ale miałam od niego zgage. Teraz w mojej piekarni wprowadzili chleb gryczany z mąką ryżowa, siemieniem lnianym, dynia, na drożdżach. Ale ten zrobię na pewno :)
 
reklama
Do góry