reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Najlepiej od razu iść do endokrynologa i zbadaj sobie jeszcze antyTPO i antyTG.


Mój mąż mówi to samo! uwielbia moje dość długie włosy.


Świetne TSH! Nie wiedziałam, że nadczynność można wyleczyć, a niedoczynność też? wiesz coś o tym? ja za 2 tyg też już zbadam bo nie wytrzymam w niepewności, czy coś się w końcu ruszyło.

@Bulbasek mnie też zapiszcie na tą łódź październikową!
Niestety nie można wyleczyć niedoczynnosci. Jednym ze skutków leczenia nadczynnosci jest często niedoczynność.
 
reklama
Najlepiej od razu iść do endokrynologa i zbadaj sobie jeszcze antyTPO i antyTG.


Mój mąż mówi to samo! uwielbia moje dość długie włosy.


Świetne TSH! Nie wiedziałam, że nadczynność można wyleczyć, a niedoczynność też? wiesz coś o tym? ja za 2 tyg też już zbadam bo nie wytrzymam w niepewności, czy coś się w końcu ruszyło.

@Bulbasek mnie też zapiszcie na tą łódź październikową!
Dawaj :) wszystkie się zmieścimy :) tym bardziej ja, kruszynka 5 kilo lżejsza :D
 
Przepraszam, ale muszę pomędrkować...
Jak to jest z testami, że piszą na nich: wykrywa ciążę już po 4 dniach od zapłodnienia. A przecież hormon hcg jest dopiero po implantacji??? Czy ktoś mi to wytłumaczy? ;)
 
Ja lecze się na niedoczynność od prawie 8 lat i ciągle na podobnym poziomie.dopiero jak powiedziałam że staram się o dziecko to zwiększyła dawkę leku.nie lubię tej niedoczynności.przez nią tragicznie się czułam,stany depresyjne jejku jakie to było okropne.teraz jest już ok.
A kto na te łódź może się załapać?przygarniecie mnie też?bardzo bym chciala:-D
 
Nie moge powiedziec, ze mialam zle dziecinswo. Bylam kochana, mialam zawsze cieplo i pelno w brzuchu. Szkoda tylko, ze rodzice nie widzieli, ze swoim nadskakiwaniem mi robiia wiecej krzywdy niz pozytku. Niestety, mama nadal nie zmienila swojego zachowania, tzn. zmienila troche ale nie sama z siebie ale dlatego, ze ja wymuszam to na niej. Inaczej bym sie udusila w tej relacji. Jest cudowna mama ale musze stawiac jej jasne granice bo szybko o nich zapomina i zanim bym sie obejrzala to bym byla 28-latka ktorej mama zaklada skarpety.
Teraz chyba nie zdziwicie sie czemu w wieku 15 lat z wielka radoscia wybylam do internatu :)

K jest juz prawie 9 lat a ja 5 lat. Widzi doskonale, ze sie nie odnajduje w Holandii i boli go to. Sprawa z praca K nie jest taka prosta. Pracuje dla firmy bedacej podwykonaca Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), cale tzw. Space Business Centre wlacznie z ESA znajduje sie 2km od naszego mieszkania. Cud, miod i orzeszki pod wzgledem lokalizacji i mozliwosci rozwoju K a nie czarujmy sie, on jest glownym zywicielem. W Polsce az takich mozliwosci nie ma. wczoraj jak mu ryczalam w rekaw powiedzial zebym wracala do Polski a on jeszcze troche popracuje w Holandii. Taka prawda, ze to "jeszcze troche" to przynajmniej 2 lata, az spacimy kredyt, z polskiej pensji nie damy rady. Dla mnie kilka lat osobno nie wchodzi w rachube.
Bedziemy myslec jak i kiedy wrocic ale razem no i nie chce aby K poswiecil swoja ciezka prace dla mnie. Chce zeby znalazl w Polsce prace i miasto gdzie bedzie mogl sie dalej rozwijac. Nie chce byc powodem przez ktory musi ze wszystkich swoich marzen zrezygnowac. Zle bym sie z tym czula.


Biedna, mam nadzieje, ze szybko jej przejdzie. [emoji8]


Wiem ale chyba sporo wyjasnilam wyzej :)


Gratuluje! Kreski jak malowane! [emoji7]


Wiekszosc problemow pokonalam sama na studiach. Nie udalo mi sie calkowicie pokonac strachu przed porazka ale udalo mi sie oslabic go. Niestety, depresja cofnela wszystko co wypracowalam, ba, sprawila, ze jest jeszcze gorzej. K nazywa mnie "boidupka" i ma racje. Wiesz kto otwiera u nas listy do mnie? K bo ja ze strachu nie potrafie. To samo jest z mailami, telefonami , smsami. Mecze sie okrutnie ale dzieki K i terapii powolutku ide do przodu :) ostatnio sama list otwworzylam [emoji12] dla Was to pewnie banal a dla mnie ogromny stres i najchetniej bym uciekla na bezludna wyspe.

Na terapie chodze ciagle od ponad roku tylko teraz przez wyjazd do Polszy mialam przerwe.


W sumie to chyba gratuluje :) wreszcie cos sie ruszylo [emoji1377]


No tak, bo Wy mysleliscie, ze zachodzi sie od calowania w usta. Przykro mi, ze sie zawiodlas. Myslalam, ze skoro idziesz do miejsca z tak powaznie i madrze brzmiaca nazwa to zaoferuja Wam cos wiecej niz tylko "Powiadam Wam, bzykajcie sie." I na takich pacanow ida skladki. Zal PL.


Opisalam wyzej :) mam nadzieje, ze wyjasnilam dobrze co i jak :)


Ale sie usmialam [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]



Prawda, smutna niestety ale prawda.


Witaj i powdzenia [emoji1377]


Eee ale czemu nie na NFZ? [emoji33]


Dzieki :) fajnie, ze sie uczysz w college. Ile musisz tam chodzic aby ukonczyc szkole?


To ja nie wiem gdzies Ty taki znalazlas [emoji12] za 20 zl kupilam z 2 miejscami po przecinku i mierzy temp. w 30 sekund.


A bo dziewczyny przeprowadzily sie na watki ciezarowek i juz tu nie zaglada. Niektore wpadaja co jakis czas przywitac sie i napisac co u nich.


Wspolczuje :( nie daj sie tej wrednej babie. [emoji1377]


Sloneczko a jaka jest ta mieszanka na 2 faze cyklu?


Nie pomoge, od 10 lat mam ta sama fryzure i naturalny kolor wlosow [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Rozlaka to bardzo zły pomysł. Wiem Costa ten temat. Jak masz syn miał pół roku mój mąż zaczął wyjeżdżać do Szwecji na zarobek,na miesiąc dwa,ja w tym czasie byłam sama z synkiem. Gdy miał poltorej roczku wyjechał na pół roku,i przez te pół roku przyjechał tylko na 3 dni. Strasznie było mi ciężko,morze łez wylalam i bylo mi przykro gdy przyjechał a syn go nie poznawal. Z czasem nauczyłam się żyć sama z synem. Później podjęliśmy decyzję o drugim dziecku,a zeby je zmajstrowac pojechałam z dzieckiem do Szwecji. Wytrzymałem miesiąc,i wróciłam w dwupaku do polski. Niestety mąż znalazł taka pracę że nawet w zimę go nie było. Przyjeżdżał co 6 tyg na tydzień do domu. Gdy urodziłam córkę znów wyjechał i zostałam z 3 i pół letnim synem i miesięczna córka sama. Przestał wyjeżdżać gdy syn miał 5 lat a córka półtorej bo zagroziłam rozwodem. I szczerze Przez te wszystkie rozlaki musieliśmy na nowo uczyć się żyć że sobą. A dzieci musiały się przyzwyczajac że tata jest w domu. Rozlaka to najgorsze co może być. !! Takie życie to nie życie.
 
Paraplu, ja po maturze zmagałam się z nerwica lękową.. to było straszone.. nakręciłam siebie i cała rodzine, że mam zawał, serce mi kołatało jak dzikie.. co chwile latałam do lekarzy a oni robili badania, które wychodziły idealnie i patrzyli na mnie jak na idiotkę.. w domu tez mieli mnie serdecznie dosyć.. mojego panikowania.. potrafiłam obudzić się w nocy i cała się trzęsłam.. teraz jest o niebo lepiej.. mam rodzine, syna i nie mam czasu na nakręcanie się.. nie raz serce mi zakołata ale od razu staram się to lekceważyć i znika [emoji6] jedyne co mi zostało to fobia kościelna [emoji23] nie potrafię stać w tłumie ludzi.. samo pójście na ofiarę lub po komunie doprowadza mnie to trzęsących nóg! Teraz się z tego śmieje, ale nawet przez ta swoją paranoje odmówiłam siostrze bycia jej świadkiem na weselu co boli mnie do dziś bo przegrałam, poddałam się.. także wiem jak to jest chociażby z twoimi listami.. dla innych to dziwne ale dla mnie nie [emoji6]

StorAnia, dacie radę! Ja czuje, że teraz wam się uda i bedzie fasolinka! Moja znajoma bedzie rodzic w marcu w wieku 44 lat - dziecko zdrowe wiec i Tobie tego życzę [emoji6]
M2b, ja cię rozumiem bo sama byłam pewna obaw w ciazy.. pamietam, że forum sierpniowe czytałam od początku ale odezwałam się dopiero po usłyszeniu serduszka [emoji6] wszystkie ich poronienia, problemy strasznie przeżywałam i bałam się, że mnie to tez moze spotkać.. chociaż z drugiej strony po co na zapas się martwić? Bedzie dobrze! Trzeba w to wierzyć [emoji6]
A mnie rozłożyło.. moi faceci mnie zarazili i teraz ja leżę z gorączka eh.. [emoji27]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przepraszam, ale muszę pomędrkować...
Jak to jest z testami, że piszą na nich: wykrywa ciążę już po 4 dniach od zapłodnienia. A przecież hormon hcg jest dopiero po implantacji??? Czy ktoś mi to wytłumaczy? ;)

Jestes pewna, ze pisza "od zaplodnienia"? Na wszystkich testach jakie robilam ;) bylo napisane, ze wykrywa 6 dniowa ciaze.
Blad polega na tym, ze wiekszosc babeczek rozumie ciaze od owulki lub zaplodnienia a wedlug medycyny o ciazy mowi sie dopiero od momentu zagniezdzenia.
To jak moje testy wykrywaja 6-dniowa ciaze to znaczy, ze 6 dni po zagniezdzeniu.
To chłytc marketingowy dla tych co nie znaja terminologii i nie czytaja ulotki dolaczonej do testu [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja lecze się na niedoczynność od prawie 8 lat i ciągle na podobnym poziomie.dopiero jak powiedziałam że staram się o dziecko to zwiększyła dawkę leku.nie lubię tej niedoczynności.przez nią tragicznie się czułam,stany depresyjne jejku jakie to było okropne.teraz jest już ok.
A kto na te łódź może się załapać?przygarniecie mnie też?bardzo bym chciala:-D
No nie wiem, pomyślę...
Pewnie, że możesz :) ładuj się na pokład ;) jakby co zawsze można spuścić szalupę :D
Ale by było fajnie z Wami październikówkami ;) Jeju ale dziwne słowo. :) Ale już mi się podoba.
Pewnie chwyt marketingowy żeby takie wariatki jak my dawały się na to nabrac;):-D
Wariatki? Dlaczego? Napalone na ciążę i tyle :p
A co do niedoczynności to ja jeszcze mam Hashimoto w pakiecie, a moja córka dodatkowo insulinooporność :D Żyjemy, jest różnie, ale żyjemy ;)
 
Do góry