reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Zmęczenie to dobry objaw bo im ty słabsza tym ciąża silniejsza więc się nie stresuj. Brak apetytu i mdłości to też na plus bo hormonki dają czadu. Co do smakow to w czasie ciąży sie to zmienia ja najpierw pilam sok z kiszonej kapusty a potem dwa tyg latałam na lody codziennie a ja nawet słodyczy nie lubię.
 
reklama
Kochana w pl teraz to tylko dzieci rodzić, pracujesz czy nie macierzyńskie masz a jak dochód mały to podwójne becikowe zasiłek rodzinny 500plus hehe dużo kobiet idzie na zwolnienie to fakt, czasem z wygody czasem dlatego ze szef nie może im zapewnić miejsca pracy odpowiedniego dla ich stanu. Ja osobiście w ciąży studiowałam do 7m-ca a pracowałam do 35 tyg i prosto z pracy trafiłam do szpitala bo poród przedwcześnie chciał się zacząć. Potem już odpuściłam i zostałam w domu ale do dziś pamiętam jak ja żygałam non stop a tu praca tu uczelnia, jeszcze w pracy musiałam udawać ze nic się nie dzieje do 12 tyg ehh po czasie stwierdzam ze mogłam troche zwolnic co nie co odpuscic ale dumna jestem z siebie że wszystko co chciałam zrobiłam włącznie ze organizowaniem sobie weseliska w 6 miesiącu hahaha.
I masz powody do dumy! :) ja to będę ciągnąć ile się da bo mnie po prostu nie stać na brak wypłaty :) Jakoś tu kobiety pracują, rodza zdrowe dzieci chyba się da :) mi jak koleżanka nagadala że jak się będzie coś działo to mi nie pomogą ona by tak ni3 mogła :angry: ale co ma się dziać? Mój dziec przecież jest zdrowiutki i silniutki prawda?:yes:



Aaa i muszę się pochwalić super wynikami TSH równe 1.00 :-) :) ja już nie biorę leków 9 miesięcy bo mam zaleczona nadczynnosc tarczycy, która jak widać działa bez wspomagania świetnie! I znowu koleżanka, która ostatnio wyniki gorsze tarczycowe w ciąży mi mówi żebym się ne cieszyła bo hormony szaleją w ciazy i żebym kontrolowala i że dziecko może przejąć nadczynnosc po mnie. Ja pierdziele czemu tak trzeba od razu straszyć najgorszym. Jakbym sobie sprawy nie zdawała. Ale to nawet ja nie muszę być chora żeby dziecko w przyszłości coś miało bo to wszystko od genów zależy i od czynników zewnętrznych!!!:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
W końcu przeczytalam wszystkie strony nie bardzo miałam jak pisać i jakoś musiało mi przejść ze się nie udało ale walczymy dalej mam nadzieje ze kolejna @ w lutym juz się nie pojawi.postanowilam w tym cyklu trochę mniej myśleć więcej działać
I to jest dobre podejście. Ja zawsze mówie zostawić te termometry śluzy badanie szyjki, wykresy to w niczym nie pomoże. Tu akurat dupcią trzeba ruszyć a nie głową, skupić się na przyjemności, nastroju, ładnej bieliźnie, wyluzować. W nerwicę można wpaść wypatrując tej owulacji, sikając na te testy owu, tworzy się taka napinka wewnętrzna że dupa blada. A jeszcze i chłop wkońcu w stresie bo na koniec słyszy idz nasienie badać hehe
 
I to jest dobre podejście. Ja zawsze mówie zostawić te termometry śluzy badanie szyjki, wykresy to w niczym nie pomoże. Tu akurat dupcią trzeba ruszyć a nie głową, skupić się na przyjemności, nastroju, ładnej bieliźnie, wyluzować. W nerwicę można wpaść wypatrując tej owulacji, sikając na te testy owu, tworzy się taka napinka wewnętrzna że dupa blada. A jeszcze i chłop wkońcu w stresie bo na koniec słyszy idz nasienie badać hehe
Tak tak, masz rację. Tylko nie napinaj się jak masz 40 lat, a Twój stary 49...
 
Paraplu, smutna historia twojego dzieciństwa, twoja mama rozumie juz ze tak nie można czy nadal traktuje cie jak dziecko?
Nie płacz wiecej[emoji8]
Jak długo w tym wiatrakowie siedzicie? I co takiego robi K czego nie mógł by w pl robic? On w koncu chyba tez widzi ze jesteś tam nieszczęśliwa...
U mnie aż tak zle nie jest, po tylu latach troche juz tu wroslam , język angielski jak swój, tylko w domu moge jeszcze po polsku mówić. Znajomych mam sporo, przyjaciół kilkoro wiec nie jest zle. Ale pamietam mój pierwszy rok tu, płakałam co drugi dzien i chciałam wracać, bałam sie na głupia pocztę isc sama. Kluczem było rozpoczęcie pracy z samymi tylko Amerykanami, bywało śmiesznie, ale w ten sposób sie odblokowałam, a potem to juz poszlo[emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nie moge powiedziec, ze mialam zle dziecinswo. Bylam kochana, mialam zawsze cieplo i pelno w brzuchu. Szkoda tylko, ze rodzice nie widzieli, ze swoim nadskakiwaniem mi robiia wiecej krzywdy niz pozytku. Niestety, mama nadal nie zmienila swojego zachowania, tzn. zmienila troche ale nie sama z siebie ale dlatego, ze ja wymuszam to na niej. Inaczej bym sie udusila w tej relacji. Jest cudowna mama ale musze stawiac jej jasne granice bo szybko o nich zapomina i zanim bym sie obejrzala to bym byla 28-latka ktorej mama zaklada skarpety.
Teraz chyba nie zdziwicie sie czemu w wieku 15 lat z wielka radoscia wybylam do internatu :)

K jest juz prawie 9 lat a ja 5 lat. Widzi doskonale, ze sie nie odnajduje w Holandii i boli go to. Sprawa z praca K nie jest taka prosta. Pracuje dla firmy bedacej podwykonaca Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), cale tzw. Space Business Centre wlacznie z ESA znajduje sie 2km od naszego mieszkania. Cud, miod i orzeszki pod wzgledem lokalizacji i mozliwosci rozwoju K a nie czarujmy sie, on jest glownym zywicielem. W Polsce az takich mozliwosci nie ma. wczoraj jak mu ryczalam w rekaw powiedzial zebym wracala do Polski a on jeszcze troche popracuje w Holandii. Taka prawda, ze to "jeszcze troche" to przynajmniej 2 lata, az spacimy kredyt, z polskiej pensji nie damy rady. Dla mnie kilka lat osobno nie wchodzi w rachube.
Bedziemy myslec jak i kiedy wrocic ale razem no i nie chce aby K poswiecil swoja ciezka prace dla mnie. Chce zeby znalazl w Polsce prace i miasto gdzie bedzie mogl sie dalej rozwijac. Nie chce byc powodem przez ktory musi ze wszystkich swoich marzen zrezygnowac. Zle bym sie z tym czula.

Ho, ho... więcej nocnych marków jak widać... ja mam dziś dyżur - moja córeczka złapała jakiegoś wirusa i gorączkuje bardzo wysoko - trzeba kontrolować, podać leki, picie... to jeszcze jest maluszek... pewnie posiedzę jeszcze z pół godziny, bo chwilę temu podałam jej paracetamol i jeśli gorączka spadnie to pójdę spać...
Biedna, mam nadzieje, ze szybko jej przejdzie. [emoji8]

Dziewczyno, Ty się pakuj i wracaj do Polski, do rodziny. wykończysz się tak psychicznie. .
Wiem ale chyba sporo wyjasnilam wyzej :)

797fbdcb3d383119b926f34fbd3c3769.jpg


Robiłam test ale nie jestem pewna wyniku. Chyba się nie udało [emoji29]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Gratuluje! Kreski jak malowane! [emoji7]

Szczerze mówiąc nawet nie wiem co napisać, ale wiem jedno, że idealnie opisalas sytuację kochania za bardzo. Szkoda tylko, że przydarzyło się to akurat Tobie [emoji20] a czy terapia Ci pomaga przezwyciężyć strach przed nowym? Bo pisałaś ostatnio, że zapisalas się znów do terapeuty.



Jezu, naprawdę? To jest chore :|



I ja :-)



Witaj :-) czasem jest tak, że człowiek chce za bardzo i to go blokuje. Może to jest problem? Ale skoro tak naprawdę zaczeliscie się starać dopiero w grudniu, to dopiero początek :-) musisz wrzucić na luz i wtedy się uda :-)



Nie udało? Gratuluję! Są dwie kreski :-)



Jola, daj spokój! Który to cs? Może po prostu za dużo o tym myślisz i tu jest problem. Odpuść, wielu dziewczynom udało się jak odpuściły. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką jest e teraz w 12 tygodniu. Starali się z mężem od czerwca i nic, też mierzyła temperaturę, robiła testy owu i dopiero jak w listopadzie skończyły się jej, to dopiero się udało. I jeszcze owu przesunela się o ponad tydzień, więc w tym czasie specjalnie się nie starali, bo myślałam, że już po. Siła umysłu daje wiele, głowa do góry i staraj się dalej [emoji8]



qdkkx1hpzei65q7s.png
Wiekszosc problemow pokonalam sama na studiach. Nie udalo mi sie calkowicie pokonac strachu przed porazka ale udalo mi sie oslabic go. Niestety, depresja cofnela wszystko co wypracowalam, ba, sprawila, ze jest jeszcze gorzej. K nazywa mnie "boidupka" i ma racje. Wiesz kto otwiera u nas listy do mnie? K bo ja ze strachu nie potrafie. To samo jest z mailami, telefonami , smsami. Mecze sie okrutnie ale dzieki K i terapii powolutku ide do przodu :) ostatnio sama list otwworzylam [emoji12] dla Was to pewnie banal a dla mnie ogromny stres i najchetniej bym uciekla na bezludna wyspe.

Na terapie chodze ciagle od ponad roku tylko teraz przez wyjazd do Polszy mialam przerwe.

@Bulbasek, Twoje objawy sugerują, że coś jest na rzeczy. Trzymam kciuki! [emoji110] [emoji110] testujesz na dniach, czy czekasz do terminu @?


A zgadnijcie kto mnie w nocy odwiedził? Szanowna wróżka Krwawka!

qdkkx1hpzei65q7s.png
W sumie to chyba gratuluje :) wreszcie cos sie ruszylo [emoji1377]

No my już po wizycie w Klinice Andrologii i Endokrynologii Płodności. Masakra. Wizyta na NFZ. Warunki koszmarne. Pani doktor... szkoda gadać. Jedyne czego się dowiedziałam to to, że mam współżyć jak najczęściej :D Dobre :) D dostał skierowanie na rozszerzone badania nasienia, ja na hormony. Zawsze trochę wyciągnie się z NFZ u ;)
No tak, bo Wy mysleliscie, ze zachodzi sie od calowania w usta. Przykro mi, ze sie zawiodlas. Myslalam, ze skoro idziesz do miejsca z tak powaznie i madrze brzmiaca nazwa to zaoferuja Wam cos wiecej niz tylko "Powiadam Wam, bzykajcie sie." I na takich pacanow ida skladki. Zal PL.

To może jednak warto rozważyć powrót??? Nie macie pomysłu na interes w pl??
Opisalam wyzej :) mam nadzieje, ze wyjasnilam dobrze co i jak :)

Aniu, ja się cieszę, bo długo się spóźniała, mogę zacząć kolejny cykl :)



Wow, nie spodziewałaś się takiej rady, co? Myślę, że uratowała Wam tym całe starania, co byście bez niej zrobili? Gdyby nie powiedziała Wam, że trzeba współżyć, to pewnie byście tylko leżeli obok siebie i wysyłali plemnikową energię :p
Ale sie usmialam [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]


Tak sobie myślę, że my - staraczki bardziej przykładamy się do zdobywania nowej wiedzy, poszukiwania nowych rozwiązań, niż lekarze, którzy teoretycznie powinni mieć najświeższe informacje, najbardziej rzetelną wiedzę... a jedyne co potrafią doradzić to żeby się sexić? porażka... ciekawa jestem na jakiej podstawie ci "wszechwiedzący szamani medycyny" dochodzą do wniosku, że jesteśmy tak głupie i same na to nie wpadłyśmy... szlag mnie trafia... czeka się miesiącami w kolejce, robi tony badań prywatnie, żeby do "specjalisty" pójść z jak najbardziej kompletnym i aktualnym zestawem a "specjalista" doradza...współżycie. ręce i nogi opadają...
Prawda, smutna niestety ale prawda.

Witam staraczki :)
Dolaczam do was w nadziei ze w tym roku zajde w ciążę ;)
To będzie moja trzecia. Z każdym dzieckiem staralismy się po pol roku. Dopiero od listopada/ grudnia moje cykle wróciły do normy po antykoncepcji.
Okres miałam 9.01, kolejny 7.02. W tym cyklu chyba przegapilam owu. Zobaczymy w lutym ;)
Gratulacje dla zafasolkowanych i trzymam kciuki za starających się ;)
Witaj i powdzenia [emoji1377]

Masakra. Skierowanie na badania nasienia też jest fajne. Oczywiście nie pójdzie na nie, bo nas nie stać... 625zł... aż mi się słabo zrobiło :(
Eee ale czemu nie na NFZ? [emoji33]

Jak miło widzieć, ze nie ja jedna po za granicami :) Ja siedze w GB od 2011. Problem tego typu, ze u mnie jest scouse- gwara w Liverpool. Przez pierwsze pol roku nic nie rozumialam. Po roku zaczelam się po malu dogadywac, a teraz drugi rok chodze do college na piekarza :)
Dasz rade Paraplu :) Trzymam kciuki :cool2:
Dzieki :) fajnie, ze sie uczysz w college. Ile musisz tam chodzic aby ukonczyc szkole?

Zależy jaki. Im droższy tym szybszy. Ja kupiłam taki za 30 zł i mierzy baaardzo długo. Około 7 minut :) Ale nie na wszystkie bayery mnie stać ;)
To ja nie wiem gdzies Ty taki znalazlas [emoji12] za 20 zl kupilam z 2 miejscami po przecinku i mierzy temp. w 30 sekund.

Piękna ta tabelka:) ale połowy to ja nigdy na forum nie widziałam. Megan tu była ale się zmyla?

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
A bo dziewczyny przeprowadzily sie na watki ciezarowek i juz tu nie zaglada. Niektore wpadaja co jakis czas przywitac sie i napisac co u nich.

Hej, od wczoraj staram się Was nadrobić, ale kompletnie nie mam czasu, ani siły... wróżka krwawka dzisiaj do mnie zawitała z potrójną siłą... ;( ;( muszę wytrwać w pracy do 19:00.

Trzymajcie kciuki za mnie i za mój nowy cykl!
Wspolczuje :( nie daj sie tej wrednej babie. [emoji1377]

@Lanvin : lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
ruta {Herba Rutae} 20gr
nagietek {Calendulae flos} 20gr
nostrzyk {Herba meliloti} 20gr

Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny.
Pić szklankę odwaru przed snem.
mieszankę nr 3 można pić na dwa sposoby :
1. całe 3 cykle i potem chociaż jeden cykl przerwy lub
2. pić tylko do owu (jeśli jest pewnosć ze owu była) i potem nic nie pić lub pić zioła na II fazę (w przypadku problemów z progesteronem)
Sloneczko a jaka jest ta mieszanka na 2 faze cyklu?

Dziewczyny a z innej beczki, jakie teraz fryzury są w modzie?? Człowiek siedzi w domu z bejbikiem to jakoś tak nie nadąża hehe póki co mam już dość mocno odrośnięte ombre i nie wiem co z tym zrobić.
Nie pomoge, od 10 lat mam ta sama fryzure i naturalny kolor wlosow [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Boże dziewczyny jesteście niesamowite!!!tyle lektury to ja dawno nie przeczytalam:)najgorzej zapamiętać co kto pisal:unsure:
Ja jestem taka obzarta dzisiaj ze masakra.dziś krokiety a wieczorem sałatka gyros.ledwo dycham:)
Niewiwm nawet komu mam gratulowac A za kogo trzymać kciuki.Ale tak czy inaczej gratuluję tym co się udało i trzymam kciuki za testujace.
Powiem wam ze im bliżej okresu tym bardziej panikuje i sie zastanawiam czy napewno dam sobie rade ale jak juz dostane okres to jestem zla i tak w kółko.dziwna jestem:eek:
 
StorAnia czasem i 30 jest ciężko zajść ja mam 31staram się i dalej nic. Wierze ze w końcu nam się uda i Tobie i pozostalym staraczkom Wiem ze łatwo sama łapie doły bo czemu skoro z pierwszym dzieckiem się udało niemal odrazu a tu cykl za cyklem dalej nic
 
Nie moge powiedziec, ze mialam zle dziecinswo. Bylam kochana, mialam zawsze cieplo i pelno w brzuchu. Szkoda tylko, ze rodzice nie widzieli, ze swoim nadskakiwaniem mi robiia wiecej krzywdy niz pozytku. Niestety, mama nadal nie zmienila swojego zachowania, tzn. zmienila troche ale nie sama z siebie ale dlatego, ze ja wymuszam to na niej. Inaczej bym sie udusila w tej relacji. Jest cudowna mama ale musze stawiac jej jasne granice bo szybko o nich zapomina i zanim bym sie obejrzala to bym byla 28-latka ktorej mama zaklada skarpety.
Teraz chyba nie zdziwicie sie czemu w wieku 15 lat z wielka radoscia wybylam do internatu :)

K jest juz prawie 9 lat a ja 5 lat. Widzi doskonale, ze sie nie odnajduje w Holandii i boli go to. Sprawa z praca K nie jest taka prosta. Pracuje dla firmy bedacej podwykonaca Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), cale tzw. Space Business Centre wlacznie z ESA znajduje sie 2km od naszego mieszkania. Cud, miod i orzeszki pod wzgledem lokalizacji i mozliwosci rozwoju K a nie czarujmy sie, on jest glownym zywicielem. W Polsce az takich mozliwosci nie ma. wczoraj jak mu ryczalam w rekaw powiedzial zebym wracala do Polski a on jeszcze troche popracuje w Holandii. Taka prawda, ze to "jeszcze troche" to przynajmniej 2 lata, az spacimy kredyt, z polskiej pensji nie damy rady. Dla mnie kilka lat osobno nie wchodzi w rachube.
Bedziemy myslec jak i kiedy wrocic ale razem no i nie chce aby K poswiecil swoja ciezka prace dla mnie. Chce zeby znalazl w Polsce prace i miasto gdzie bedzie mogl sie dalej rozwijac. Nie chce byc powodem przez ktory musi ze wszystkich swoich marzen zrezygnowac. Zle bym sie z tym czula.


Biedna, mam nadzieje, ze szybko jej przejdzie. [emoji8]


Wiem ale chyba sporo wyjasnilam wyzej :)


Gratuluje! Kreski jak malowane! [emoji7]


Wiekszosc problemow pokonalam sama na studiach. Nie udalo mi sie calkowicie pokonac strachu przed porazka ale udalo mi sie oslabic go. Niestety, depresja cofnela wszystko co wypracowalam, ba, sprawila, ze jest jeszcze gorzej. K nazywa mnie "boidupka" i ma racje. Wiesz kto otwiera u nas listy do mnie? K bo ja ze strachu nie potrafie. To samo jest z mailami, telefonami , smsami. Mecze sie okrutnie ale dzieki K i terapii powolutku ide do przodu :) ostatnio sama list otwworzylam [emoji12] dla Was to pewnie banal a dla mnie ogromny stres i najchetniej bym uciekla na bezludna wyspe.

Na terapie chodze ciagle od ponad roku tylko teraz przez wyjazd do Polszy mialam przerwe.


W sumie to chyba gratuluje :) wreszcie cos sie ruszylo [emoji1377]


No tak, bo Wy mysleliscie, ze zachodzi sie od calowania w usta. Przykro mi, ze sie zawiodlas. Myslalam, ze skoro idziesz do miejsca z tak powaznie i madrze brzmiaca nazwa to zaoferuja Wam cos wiecej niz tylko "Powiadam Wam, bzykajcie sie." I na takich pacanow ida skladki. Zal PL.


Opisalam wyzej :) mam nadzieje, ze wyjasnilam dobrze co i jak :)


Ale sie usmialam [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]



Prawda, smutna niestety ale prawda.


Witaj i powdzenia [emoji1377]


Eee ale czemu nie na NFZ? [emoji33]


Dzieki :) fajnie, ze sie uczysz w college. Ile musisz tam chodzic aby ukonczyc szkole?


To ja nie wiem gdzies Ty taki znalazlas [emoji12] za 20 zl kupilam z 2 miejscami po przecinku i mierzy temp. w 30 sekund.


A bo dziewczyny przeprowadzily sie na watki ciezarowek i juz tu nie zaglada. Niektore wpadaja co jakis czas przywitac sie i napisac co u nich.


Wspolczuje :( nie daj sie tej wrednej babie. [emoji1377]


Sloneczko a jaka jest ta mieszanka na 2 faze cyklu?


Nie pomoge, od 10 lat mam ta sama fryzure i naturalny kolor wlosow [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No no, bo ja dobrze szukałam i jak zwykle świetnie trafiłam :)
Nie ma czegoś takiego jak leczenie bezpłodności na nfz... nie istnieje... po cholerę człowiek płaci składki? Masakra...
 
reklama
A to do ginekologa z tym?? On wpisze i ustali
dawkę?? Kurde, jak nie urok to......
Najlepiej od razu iść do endokrynologa i zbadaj sobie jeszcze antyTPO i antyTG.

Ja właśnie z Boba zapuścilam już do połowy pleców i jak to zetne to mąż mnie rzuci hehehe on jest fanem długich włosów ba wręcz mi powiedział że mam nigdy nie wierzyć że modne są krótkie fryzury bo to geje kobietom to wmawiają haha mówię wam ma fioła .
Mój mąż mówi to samo! uwielbia moje dość długie włosy.

I masz powody do dumy! :) ja to będę ciągnąć ile się da bo mnie po prostu nie stać na brak wypłaty :) Jakoś tu kobiety pracują, rodza zdrowe dzieci chyba się da :) mi jak koleżanka nagadala że jak się będzie coś działo to mi nie pomogą ona by tak ni3 mogła :angry: ale co ma się dziać? Mój dziec przecież jest zdrowiutki i silniutki prawda?:yes:



Aaa i muszę się pochwalić super wynikami TSH równe 1.00 :-) :) ja już nie biorę leków 9 miesięcy bo mam zaleczona nadczynnosc tarczycy, która jak widać działa bez wspomagania świetnie! I znowu koleżanka, która ostatnio wyniki gorsze tarczycowe w ciąży mi mówi żebym się ne cieszyła bo hormony szaleją w ciazy i żebym kontrolowala i że dziecko może przejąć nadczynnosc po mnie. Ja pierdziele czemu tak trzeba od razu straszyć najgorszym. Jakbym sobie sprawy nie zdawała. Ale to nawet ja nie muszę być chora żeby dziecko w przyszłości coś miało bo to wszystko od genów zależy i od czynników zewnętrznych!!!:wściekła/y:
Świetne TSH! Nie wiedziałam, że nadczynność można wyleczyć, a niedoczynność też? wiesz coś o tym? ja za 2 tyg też już zbadam bo nie wytrzymam w niepewności, czy coś się w końcu ruszyło.

@Bulbasek mnie też zapiszcie na tą łódź październikową!
 
Do góry