Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A ja mogę to usłyszeć. Dla mnie to normalne że dzieci są najważniejsze. Nosiłam je 9miesiecy pod sercem, czułam ruchy, dzieci to moja największa miłość. Mąż wie że go kocham, no ale dzieci są na 1 miejscu. Ja bym się nie pogniewala jakby mi on tak powiedział. Ja Wychowałam się bez ojca, w domu była nas 9tka i matka miłości nigdy tak nam nie okazywała, i jestem zdania że dzieci są najważniejsze, im należy się najwięcej miłości. Dzieci zawsze będą moje a mąż...... różnie w życiu bywa.No ja wiem. Chodzilo mi o odwrocenie sytuacji. Bedac na miejscu meza nie chcialabym od zony uslyszec czegos takiego. O to mi chodzilo
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też... Moim zdaniem to nie jest tak, że dzieci kocha się bardziej, to jest po prostu inna miłość, tego nie da się porównać. Męża kochasz miłością romantyczną, dzieci są cząstką ciebie, tyle.Z calym szacunkiem Izys ale bym nie chciala czegos takiego uslyszec od meza.
Ale to tylko moje zdanie [emoji12]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja znam, że dobry marynarz i morze czerwone przepłynieStare przysłowie mówi że dobry koń to i po błocie pociągnie
głowa w górę nie poddawaj się nowy cykl i nowe możliwości kochanaHej a u mnie dziś @ nawiedzila tak mnie podlamala któryś cykl z kolei i dalej nic niby tarczyca ok biorę euthorox i dalej nic może odpuszcze po prostu będziemy się kochać nie patrząc na owu albo juz za późno na drugie i masz głupia babo trzeba było krótko po pierwszym dziecku może było by latwiej
Oj żebyś się nie zdziwiła...potem dzieci pójdą na swoje a Ty rozżalona będziesz że za rzadko dzwonią itp. A mąż odsunięty będzie miał swój świat albo inną żonę[emoji6]każdy psycholog mówi że najważniejsza jest relacja małżeńska. Szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dzieci[emoji6]To zupełnie inny rodzaj miłości. Ja kocham oboje tak samo. Wiem że córka kiedyś odejdzie bo taka kolej losu. Nie chcę żeby dopadł mnie syndrom pustego gniazda. Dlatego relacja z mężem jest równie ważna[emoji6] gdzieś ten brak ojca przeniósł się na Twoje dorosłe życie...A ja mogę to usłyszeć. Dla mnie to normalne że dzieci są najważniejsze. Nosiłam je 9miesiecy pod sercem, czułam ruchy, dzieci to moja największa miłość. Mąż wie że go kocham, no ale dzieci są na 1 miejscu. Ja bym się nie pogniewala jakby mi on tak powiedział. Ja Wychowałam się bez ojca, w domu była nas 9tka i matka miłości nigdy tak nam nie okazywała, i jestem zdania że dzieci są najważniejsze, im należy się najwięcej miłości. Dzieci zawsze będą moje a mąż...... różnie w życiu bywa.
Potwierdzam u mnie też się nie udało ale wiem, że znajdę i Ty też kochanagłowa w górę nie poddawaj się nowy cykl i nowe możliwości kochana
A mnie się wydaje, że przez to, co przeżyłaś Ty, chcesz teraz "nadrobić" przy swoich dzieciach. Tyle, że czasem kochając za bardzo też można zrobić krzywdę, nie dosłownie oczywiście. Nie myśl, że Cię atakuje, czy coś, bo tak nie jest, ale takim podejściem typu męża zawsze można zmienić, możesz sobie odzwierciedlic swoją sytuację z domu, bo nieświadomie możesz męża odsuwać na bok.A ja mogę to usłyszeć. Dla mnie to normalne że dzieci są najważniejsze. Nosiłam je 9miesiecy pod sercem, czułam ruchy, dzieci to moja największa miłość. Mąż wie że go kocham, no ale dzieci są na 1 miejscu. Ja bym się nie pogniewala jakby mi on tak powiedział. Ja Wychowałam się bez ojca, w domu była nas 9tka i matka miłości nigdy tak nam nie okazywała, i jestem zdania że dzieci są najważniejsze, im należy się najwięcej miłości. Dzieci zawsze będą moje a mąż...... różnie w życiu bywa.
Popieram!Oj żebyś się nie zdziwiła...potem dzieci pójdą na swoje a Ty rozżalona będziesz że za rzadko dzwonią itp. A mąż odsunięty będzie miał swój świat albo inną żonę[emoji6]każdy psycholog mówi że najważniejsza jest relacja małżeńska. Szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dzieci[emoji6]To zupełnie inny rodzaj miłości. Ja kocham oboje tak samo. Wiem że córka kiedyś odejdzie bo taka kolej losu. Nie chcę żeby dopadł mnie syndrom pustego gniazda. Dlatego relacja z mężem jest równie ważna[emoji6] gdzieś ten brak ojca przeniósł się na Twoje dorosłe życie...
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom