Coś mi przerwało pisanie... Bardzo chętnie, ale wiem, że wyjdzie biel bielsza niż biel. Niby te sutki, ale nic więcej. Ja spisałam ten cykl na straty. Wysokie tsh, od kilku dni ciągnie mnie lewy cyc, co jest oznaką, że krwawa Marry przyjdzie na pewno. Więc nawet się nie nakręcałam, nie doszukiwałam objawów, bo wiem, że dostanę jutro okres. Ale czekam z niecierpliwością na Twoje dwie kreski i zaciskam mocno kciukiRobisz jutro że mną test? [emoji4]
P.S. Jeżeli jednak krwawa nie przyjdzie jutro to zatestuję w sobotę, ale niczym się nie łudzę.