Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie też najgorszy jest pierwszy dzień. Nie dość ze okrutnie boli, to jeszcze to rozczarowanie... chce się wyć do księżyca!Czy Wy też tak macie że jak @ przychodzi to najgorszy jest pierwszy dzień? W sensie rozczarowania? Przedwczoraj pół nocy przepłakałam. Wczoraj jeszcze taki sobie nastrój bo plecy bolały a dziś już humor wrócił i jakaś nowa siła do działania. Niestety dopiero od soboty ale plus taki że M się zdąży zregenerować trochę po całym tygodniu wstawiania o 4[emoji6]i ja mam 2 tyg.wolnego więc będę w domu a nie w pracy do 23[emoji6]więc już mu zapowiedziałam że od 28.01 codziennie będziemy się bzykac. Jak [emoji195][emoji195][emoji195][emoji1]i dziecko w przedszkolu przez ten płodny tydzień więc nadzieje są duże...
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Być może, ale nie wiem czy to nie za szybkoDziewczyny w poniedziałek i wtorek miałam bardzo płodnych śluz. więc gdzieś tam była chyba owulacja. Nie sprawdzałam testem. Dziś przez pół godziny coś mnie kulo i ciągnęło a teraz pobolewa jak na okres. A to za półtora tygodnia. Może to być implantacja? Nie miewam tak normalnie a nie wiem czy to moja wyobraźnia czy jak
Trzymam kciuki za Twoje owocne starania[emoji110] [emoji110] [emoji179]Były wczoraj, przedwczoraj i będą dziś... ale czy pęcherzyk pęknie tego nie wie nikt
Dzięki za wsparcie i wiarę, że się uda Teraz tylko wytłumaczyć lekarzowi, że nie ma wyników bo była produkcja
A ja nie dziękujęTrzymam kciuki za Twoje owocne starania[emoji110] [emoji110] [emoji179]
Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
A.czy ja mogę prosić o przyłączenie??Grupa jest tajna
Bo może jednak to ten moment i dobre okoliczności? byka cie się ile wlezie a jak minął plodne to postaraj się odpuścić temat i nie myśleć o tym. Natura zrobi juz swoje trzymam kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]Wiecie co, muszę pomarudzić... Cieszyłam się jak głupia z tego pęcherzyka. D zawalił badania nasienia. Bzykamy się codziennie. Tylko czemu akurat teraz miałoby być inaczej? Dlaczego łudzimy się, że pęcherzyk pęknie? Przecież sama w to nie wierzę
Płakać mi się chce, że tak się dałam w to wkręcić
Jajnik nadal boli. Tak bardzo bym chciała, żeby było dobrze...