reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
@bertha kochana! Nam do in vitro zostało 5msc. W sumie to do konsultacji. I później start z cała procedura .... także wiem co czujesz. Trzymam mocno kciuki. Daj znać co powie Wam lekarz !!

A wszystkim zafasolkowanym gratulacje !!!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Queen trzymam mocno że tobie się uda nie poddawaj się kochana
 
Dzięki dziewczynki ! [emoji173][emoji173] czytam Was na bieżąco tak jak obiecałam. Tylko pisać czasu nie mam ;-)

Dużo się u mnie dzieje. Niestety nie koniecznie dobrego. Piątek 13tego potwierdził swoją parszywosc niestety... oby tylko te 5msc szybko zleciało .... ;-)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
M2b - tu fochy na nic... szczerze. to na takiego faceta nie podziała. normalnie doradziłabym focha, ale w tym przypadku sądzę, że rozmowa jest lepszym rozwiązaniem. zdaje się nie macie jeszcze dzieci?
może spróbuj mu wyjaśnić taką prostą rzecz - że będąc facetem powinien utrzymać rodzinę - Ty pracujesz i zarabiasz dlatego, że chcesz. Zarabiasz na swoje potrzeby i zachcianki, ale obowiązek utrzymania rodziny spoczywa na facecie, To Twoja dobra wola, że go w tym wspierasz, pomagasz, a nie jego - że cokolwiek Ci kupi. Może to do niego przemówi. Bo Twoją rolą jest urodzenie dzieci, opieka nad nimi i nad domem... Ja wiem, że to niemodne, stare i w ogóle, ale taki tradycyjny model rodziny sprawdza się znacznie bardziej, zwlaszcza jeśli chodzi o myślenie facetów. Jeśli poczuje to - dotrze do niego, że Ty pracujesz bo chcesz, zarabiasz na waciki, a to on ma zarobić na utrzymanie, opłaty itp. to przestanie Ci wypominać każdy drobiazg. Nie bądź taka honorowa - zacznij oczekiwać od życia trochę więcej - uwierz mi - takie zosie-samosie mają tylko garba od pracy i nic więcej... daj się poniańczyć, porozpieszczać, żądaj, oczekuj - zobaczysz, jak szybko facet się dostosuje...
No i czekam na fotkę - po prostu weź jego telefon i zrób to zdjęcie - od tego go ma. a reszty niech się domyśla - tu strzeliłabym focha i nie powiedziała mu na razie, że są 2 kreski. No i gratuluję... po cichutku...
magoo masz zupełna rację. Niestety czasy jakie mamy spowodowały, że zatracil się stereotyp rodziny. Ja wiem to bardzo dobrze i przeplacilam to zdrowiem....dziecko z problemami wymagające mnóstwa czasu i uwagi, kariera i cala energia witalna skonsumowana i tak zostałam głową rodziny .... mąż nie musi się interesować niczym bo przecież jest to na mojej głowie ... eh I przyzwyczaj faceta a będziesz miała przechlapane. Ja właśnie teraz tak mam i za grosz nie mogę mu zaufać, że coś załatwi :/
Czy z dzieckiem, czy z domem czy z czymkolwiek innym....nawet jak ja coś umowie to tez potrafi zapomnieć...masakra. Sorki dziś ja się wyzalilam...teraz właśnie rozumiem jak kobiety miały dobrze jak nie miały dosłownie wszystkiego na głowie ...

Nie narzekaj, że jest pod górkę przecież zmierzasz na szczyt ...
 
Ale cudowny widok... gratulacje :)

Dziękuję Bertha



U mnie nic sie nie dzieje.. 4dc, @ sie kończy, 3 lata starań, czekam na monitoring 20.01 i rozmawiam o konkretnym planie na in vitro z ginem.
Chyba nawet oleje starania w tym cyklu, nie chce mi sie, bo wiem ze i tak nic z tego, tylko złudna nadzieja co miesiąc. Bardzo liczę na to in vitro...


Powiem Ci kochana,że czasami szczęściu trzeba odrobinę pomóc i nie ważne są środki byle do celu .
Tak bardzo chcesz dzidziusia (jak każda kobieta ),że prawdopodobnie głowa wszystko poblokowała
życzę z całego serca by wam staraczki "nasze guru" wreszcie się udało

Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom[/QUOTE]
 
reklama
Ja też na polu bitwy, 8 cykl właśnie teraz akcja owulacja. :happy2:
Cheebay moja koleżanka która teraz jest w 20 tygodniu miała coś podobnego, takie brunatne plamienia i lekarz kazał leżeć i przepisał duphaston. Przeszło ładnie i wszystko gra. Tylko się nie stresuj kochana.

Gratuluję dziewczyny II kreseczek, miło się czyta takie wieści.

Pisałyscie o nasieniu do badania, myślę że i nas to czeka, ale też odwlekam...
Ja właśnie myślę o tym badaniu aby wykluczyć ewentualne problemy ale nie jestem pewna czy juz na to czas. Z drugiej strony lepiej wiedzieć jak najszybciej jak jest problem ... I działać. A rozmawiałas o tym z mężem ?

Nie narzekaj, że jest pod górkę przecież zmierzasz na szczyt ...
 
Do góry