reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Moje BMI wskazuje na lekka otyłość więc już jest źle ja próbowałam wszystkiego nie jadłam nic słodkiego przez ponad pół roku w pracy strasznie się dużo ruszalaam (taka dawna praca chodzenie, dzwiganie) i nic nie schudłam teraz co prawda sie poddałam trochę podjAdam słodkie ale ja naprawdę niedużo jem nawet mąż krzyczy że mam więcej jeść... I co tu zrobić badania zrobiłam prawie na wszystko. Tarczyce miałam nadczynnosc teraz zaleczona ale przy nadczynnosc i powinno sie chudnac a nie tyc... może że mną jest coś naprawdę nie w porządku :( chciałam się zapisać do dobrego dietetyka ale ceny są z kosmosu i kolejki np na ten rok już nie można się zapisać a dopiero połowa stycznia....

A jak często jesz i co w ciągu dnia? Pijesz dużo wody?

Moim zdaniem 70% sukcesu to zmienić nawyki żywieniowe i nauczyć się odpowiednio jeść. Nie gotowe przepisy, które po czasie się nudzą, ale takie zmodyfikowanie tego co teraz jesz, abyś mogła je łatwo przygotowywać nie tylko dla siebie ale i dla całej rodziny.
Ja mam świetną dietetyczkę!! Jest obłędna i niedroga. Wyciągnęła tyle dziewczyn z opresji wagowej i z różynmi komplikacjami zdrowotnymi, że już nie liczę! Gdybyś chciała mogę podać Ci namiary na priv.
 
reklama
Daj mi swój adres mailowy na priv. Wyśle Ci to co dostałam od dietetyka. Już minus 7 kilo :D
Już wysyłam dziękuję! ❤
Dokladnie! Ja tam sie czasem wole nażreć niz byc szczuplejszą :D



A badalas Hashimoto? Insulinooporność? To wszystko moze miec wplyw niestety... a jak dietetyk to tylko dobry, najlepiej taki ktory tez trenuje, rozpisze ci diete i cwiczenia... Bo niektorzy potrafią wiecej szkody narobic niz pożytku niestety....
Insulinoopornosci nie mam, mam przeciwciała zapalenia tarczycy typu gravesa basedowa. Będę niedługo w Polsce to sprawdzę ponownie bo mi zaczęły ładnie spadać po lekach.
Z tymi dietetykami się zgadzam ale dobry kosztuje krocie i jak pisałam ba rok 2017 nie ma terminów :errr:
A jak często jesz i co w ciągu dnia? Pijesz dużo wody?

Moim zdaniem 70% sukcesu to zmienić nawyki żywieniowe i nauczyć się odpowiednio jeść. Nie gotowe przepisy, które po czasie się nudzą, ale takie zmodyfikowanie tego co teraz jesz, abyś mogła je łatwo przygotowywać nie tylko dla siebie ale i dla całej rodziny.
Ja mam świetną dietetyczkę!! Jest obłędna i niedroga. Wyciągnęła tyle dziewczyn z opresji wagowej i z różynmi komplikacjami zdrowotnymi, że już nie liczę! Gdybyś chciała mogę podać Ci namiary na priv.
Ja pracuje na zmiany więc codziennie inaczej to wygląda. Rano jajecznica, omlet, koktajl jakiś, czasem płatki bezglutenowe kukurydziane. Potem jak mam na później to jem jakieś mięso ryba, kotlety jakieś, pierś no jakieś mięso. Potem w pracy kasza, ryż makaron ryżowy z warzywami grillowanymi lub na parze. Potem po obiedzie jakiś jogurt czy coś jak jestem głodna to pomiędzy jakieś owoce lub orzechy lub po prostu pije staram ie jak najwięcej czasem jednak wypije tylko 2 litry wody. Na kolacje jem płatki ryzowe na wodzie lub amarantus lub płatki gryczana lub jaglane. I tak to wygląda.
 
Nie wszyscy. Niektórzy jej bronią i popierają...

"Niektore" to fakt ale wiekszosc najchetniej ukrecilaby jej leb [emoji23]

Jak ja tu dolaczylam to dostalam umoralniajacy post, ze jak ja smiem marzyc o corce bo najwazniejsze to aby bylo zdrowe.

To nie chodzi o to czy ona ma racje czy nie. Chodzi o to jak sie wypowiada i odnosi do ludzi. Zadne "czesc", ona nawet na tym watku nie siedzi a zachowuje sie jakby pozjadala wszystkie rozumy i miala prawo kazdemu zwracac uwage. Nie lubie takich ludzi. Uwazam ich za chamow bez grosza taktu.


A co do diety to z czystym sumieniem polecam diete bebio. Kosztuej 100zl na 2 miesiace, je sie na co ma sie ochote. Jesli chodzi za mna kurczak to korzystam z opcji "szukaj" i wyszukuje mo np. wszystkie obiady z kurczakiem. Musze sie trzymac jedynie przepisu o gramatury posilkow (a tam wszystko juz podane jest).
W 6 tyg. schudlam prawie 6kg. Bylam najedzona i nigdy w zyciu nie mialam tak urozmaiconego menu.
:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Zostałam wezwana przez @Martaldz do spowiedzi, więc się spowiadam...z wczorajszej wizyty oczywiście ! :D

No więc... NIE WOLNO mi zajść w ciążę w tym cyklu... tzn. Tylko ze względu na leki jakie dostałam... mogę normalnie współżyć tylko w ciążę nie zachodzić :p szkoda mi trochę bo dziś 13dc no ale trudno, mój przez najbliższe dni ma detoks w razie owu# :D
Antybiotyk i coś tam dopochwowo do końca cyklu... Potem mam dzwonić i badanie.
Niestety okazało się też, że maszyna do hsg w najbliższym czasie nie będzie naprawiona bo części z Francji ściągać muszą a w tym mscu nie stać na to szpitala, więc zanim zamowia, zanim dojdzie, zanim naprawią...
Lekarz pow. Że albo gdzieś prywatnie zrobię (ok 750zł,) albo on może mi zaproponować laparoskopie po wyleczeniu się... i mam mętlik :)
 
Do góry