Hejka
U mnie nie będzie wrześniowego bobo. Natura ze mnie zakpiła.
Wczoraj w 10dc byłam na usg w związku z bólami lewego jajnika trwającymi od 2 dc. Z tego lewego jajnika w poprzednim cyklu była owulacja (byłam nawet na usg i było widać pęcherzy). Teraz owu powinna być z prawego jajnika.
Nie dość ze na prawym jajniku nie ma żadnych oznak owulacji (owu mam w 10-11 dniu czyli już powinnno być!), to na lewym jajniku mam pęcherzyk gigant-23mm, który jest najprawdopodobniej pozostałością z poprzedniego cyklu. Bosko!! Jestem wściekła! Właśnie teraz, kiedy zapadła decyzja o staraniach mój organizm postanowił sfiksować. Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
Dostałam duphaston na dwa tygodnie. Po okresie znowu nam iść na usg.
Jadę teraz na badania tsh, ft3,ft4 i już się boje co tam wyjdzie
Ostatni czas to ciagle problemy zdrowotne
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
podejrzenie brodawczaka w piersi, guz na tarczycy, biopsja tarczycy, sfiksowana owulacja
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wszystko przeciwko
Macie wieści od LUX?
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom