reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Nakręciłam się tymi Waszymi kreseczkami [emoji7][emoji7][emoji7]
Wczoraj serduszkowałam a dzisiaj straszny ból jajników, dziś 14 dc , temp dalej bez zmian, już nie wiem czy była owu czy jej nie było. [emoji23][emoji23][emoji23] dowiem sie w sylwka! Może uda się nie testować wcześniej [emoji848]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Też profilaktycznie przed sylwkiem sprawdzę :p

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
reklama
Dziołszki, a od którego tygodnia ciązy gin daje zwolnienie?
Wiem, że ciąza nie choroba i na poczatku zapierała się, że bede pracować jak najdłużej się da... Ale poporonieniu troche zmieniłam tor myślenia, zwłaszcza u mnie w pracy gdzie atmosfera nie sprzyja i ogólnie ciężko jest :)
Jutro ide do wujka, rodzinnego lekarza po zwolnienie.... troche ze względu na przeziebienie silne, troche ze względu na ciaze... ale nie wiem jak to rozegrac do konca
Od razu powinien dać, zwłaszcza jeśli może być zagrożona, bo wcześniej poronilas :-)

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
ja wole zaplacic i wiedziec co sie dzieje, tym bardziej, ze po stracie i ta obecna ciaza na lekach przez kilka miesiecy i jakos wolalam chodzic prywatnie, ale u mnie tez ciezko o fajnych lekarzy na nfz
Ja tak samo, jak byłam w ciąży, jakoś w 3 miesiącu, wracałam z uczelni i zrobiło mi się trochę mokro, myślałam, że to śluz, zresztą jechałam tramwajem, więc nie miałam jak sprawdzić. Jak weszłam do domu, to okazało się, że to krew. Spanikowalam, bo nie miałam gina we Wrocławiu, a byłam dwa razy na wizycie w szpitalu, więc pojechałam sama, bo wszystkie koleżanki były w pracy, albo na uczelni, naczekalam się, a potem kobieta z wielką łaską mnie zbadala i jeszcze mówi do mnie, nie wiem czemu Pani tak panikuje, wszystko jest ok. Podejście do pacjenta jest zupełnie inne prywatnie.

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
Dobrze by bylo, ale cos kojarzy mi się że chyba nie, przynajmniej ten mój, chyba jak serduszko uslyszy... chociaz moze po poronieniu inaczej na to patrzy
Moja koleżanka w pierwszej ciąży była na zwolnieniu od razu, ale i tak poroniła, za to jak zaszla w drugą, to lekarz dał jej z miejsca, tak w razie czego.

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
reklama
Do góry