NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 326
no wlasnie jego wina, zawinelo mu sie cos na kolo i wpadl w poslizg, rozwalil jakiemus kolesiowi plot, bo auto wjechalo w jakas kostke brukowa czy cos i tam bylo sliko i w plocie skonczyl
No pięknie ... :/ Ważne, że nic mu się nie stało, bo auto można zmienić a zdrowia już nie. Tylko Waszych nerw najbardziej szkoda, jeszcze przed świętami ...A Ty też mobilna musisz być przecież ...ehh...
Co cię nie zabije to Cię wzmocni....