reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
A i odebrałam moje wyniki. Czy jest ktoś kto się trochę zna? Wyniki robione w 5dc.
Tsh 1,007
Fsh 5,85
Lh 3,79
Estradiol <20,0
Progesteron 1,09
Prolaktyna 10.66
Testosteron 58,73
Anty Tpo 478,30 (masakra!) I pewnie tu leży problem. Czy ktoś wie czy to się jakoś da obniżyć. Przed pierwszą ciążą miałam 119 a w piątym miesiącu ciąży już tylko 19,9. Gin jutro skasuje 200zł i pewnie jeszcze endo będę musiała odwiedzić i kolejne 110zł ....
Kurcze Asica86 TSH prawidłowe, aż dziwne przy takim antyTPO, ono jest o wiele za wysokie. Nie znam się na tych pozostałych hormonach.
Ja miałam TSH wysokie (aż 6.68) przy prawidłowym antyTPO około 10. Koniecznie musisz skonsultować się z endo.

Mnie dzisiaj łupie w krzyżu, że hej. :(
 
Ariva 86 ja tez się łączę na niedoczynność tarczycy.ostatni mój wynik około 1,5 miesiąca temu 4.0 Ale Anty Tpo mam w normie.mam niedobory żelaza tez się lecze.wieczne anemie:realmad:
 
Kotek 87 mam tak wszystkie, ten czas się wtedy wlecze jak żółw :laugh2: w zeszłym m-Cu świrowałam już tkwiąc w przekonaniu, że się udało :laugh2:
Miałam to samo w zeszłym cyklu myślałam, że się udało. Ja od wczorajszej nocy się z mężem staram, bo wcześniej go nie było. Owulacja już chyba była, ale jeszcze się postaramy ten tydzień a później czekanie do 10 :)
 
A ja sie troche zalamalam bo Moj dzis mowi ze sb tak to wszystko przeanalizowal i oczywiscie on chce dziecko i wgl, tylko ze teraz slub na glowie co wiaze sie z mega stresem... I ze on nie chcialby abym na wlasnym weselu czula sie niekomfortowo ze sie nie bd mogla bawic, ciagle na siebie uwazac, ze moge sie zle czuc w dniu slubu i ze jakby sie nie daj Boze cos stalo to sb bede pluc w brode ze cos zle zrobilam ze za malo na sb uwazalam. Oczywiscie zaraz po slubie zaczynamy ostro starania. I wiecie z jednej strony wiem ze ma racje a z drugiej juz tak bardzo bym chciala miec dzidzie. ahhh jakos tak przykro
 
A ja sie troche zalamalam bo Moj dzis mowi ze sb tak to wszystko przeanalizowal i oczywiscie on chce dziecko i wgl, tylko ze teraz slub na glowie co wiaze sie z mega stresem... I ze on nie chcialby abym na wlasnym weselu czula sie niekomfortowo ze sie nie bd mogla bawic, ciagle na siebie uwazac, ze moge sie zle czuc w dniu slubu i ze jakby sie nie daj Boze cos stalo to sb bede pluc w brode ze cos zle zrobilam ze za malo na sb uwazalam. Oczywiscie zaraz po slubie zaczynamy ostro starania. I wiecie z jednej strony wiem ze ma racje a z drugiej juz tak bardzo bym chciala miec dzidzie. ahhh jakos tak przykro
Moim zdaniem Twoj Narzeczony ma rację, naprawdę trzy miesiące nie robią różnicy. i pomyśl sobie jakbyś była w ciąży na ślubie i nie napijesz się szampana wszyscy będą wypytywac co się dzieje, a ty będziesz informowac przypuscmy 100 osób że jestes w ciąży, albo faktycznie jakbyś miała mdłości a tu trzeba na weselu sie bawic do rana. Zacznij sobie jesc kwas foliowy i spokojnie doczekasz się. ;) A kiedy ślub? ;)
 
Ja już mam plamienia także pewnie jutro dostanę @ eh.. teraz wiem, ze jednak mimo przytulanek tylko w 12dc trafiliśmy w punkt z owulacja a mimo wszystko nici z tego [emoji27] daje sobie czas do końca roku, a potem do gin...
 
Moim zdaniem Twoj Narzeczony ma rację, naprawdę trzy miesiące nie robią różnicy. i pomyśl sobie jakbyś była w ciąży na ślubie i nie napijesz się szampana wszyscy będą wypytywac co się dzieje, a ty będziesz informowac przypuscmy 100 osób że jestes w ciąży, albo faktycznie jakbyś miała mdłości a tu trzeba na weselu sie bawic do rana. Zacznij sobie jesc kwas foliowy i spokojnie doczekasz się. ;) A kiedy ślub? ;)
Tak wlasnie to przemyslalam i wiem ze ma racje, tylko juz sie nakrecilam. Ale chyba rzeczywiscie poczekamy, po co sie stresowac na weselu ze cos zrobie nie tak i sie stanie najgorsze... A slub juz z poczatkiem stycznia... juz nie moge sie doczekac... a czekam juz tak 2.5 roku
 
reklama
Tak wlasnie to przemyslalam i wiem ze ma racje, tylko juz sie nakrecilam. Ale chyba rzeczywiscie poczekamy, po co sie stresowac na weselu ze cos zrobie nie tak i sie stanie najgorsze... A slub juz z poczatkiem stycznia... juz nie moge sie doczekac... a czekam juz tak 2.5 roku
Ja Ci powiem, że 2 tygodnie przed moim ślubem mojemu bratu rodziłą się córka i jak ją zobaczyłam to cały czas myślałam ja chce miec dziecko teraz już, ale do ślubu dwa tygodnie, byliśmy młodzi po ślubie zgodnie uznaliśmy, że jeszcze nie chcemy miec dzieci, aż wreszcie w te wakacje stało się jest decyzja chcemy miec dziecko i tak staramy się, aktualnie 4 cykl
 
Do góry