reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Może to głupie pytanie ale ja przed ciążą codziennie kręciłam hula hopem takim z kulkami masujacymi, i po pierwszej ciąży z poronieniem lekarz kazał mi dać sobie spokój z ćwiczeniami ale jak widzę te rosnące boki i wancol (i to nie ciazowy tylko spozywczo-brakoruchowy) to zastanawiam się czy choć trochę bym nie mogła pokrecic. Ale boje się o fasolkę... Niby czytałam że dziecko jest odpowiednio chronione i osłonięte w środku. Co wy o tym myślicie?
Jeżeli lekarz każe odstawić to napewno bym nie ćwiczyła, dziecko jest dla mnie najważniejsze, a boczki zgubię po ciąży :)
 
reklama
Hej Dziewczyny :) U nas po sylwestrze dobrze. Opilam się picollo i trochę mnie brzuch od gazowanego bolał. Posiedzielismy u mamy za długo, ale nie chciała nas wypuścić. No i świętowali z moim M kolejnego potomka :D na szczęście mieszkamy niedaleko więc możemy iść w kapciach [emoji14]
Dzisiaj cukier na czczo za wysoki i nie wiem czy przez szampana czy przez późne wstanie (po 12 :o) od jutra koniec długiego spania i jakas rutyna to może cukier będzie dobry :)

DO wyzwania spacerowego się przyłączam, nawet już to wdrożyłam w plan po świętach :)
No i ja może się dołączę tylko kiedy tu spacerować, praca, dom :/
 
Przyłączam się do wyzwania spacerowego. Kto jeszcze jest z nami?
Ja chętnie, tym bardziej, że dziś już 10k kroków za mną. Spaceruje codziennie i to jest niestety jedyny rodzaj sportu, który uprawiam. Czasem jak aura dopisywała (no i przed ciąża) robiłam z mężem nawet do 25km marszu. Uwielbiamy łazic, szczególnie piza miastem
 
Ja chętnie, tym bardziej, że dziś już 10k kroków za mną. Spaceruje codziennie i to jest niestety jedyny rodzaj sportu, który uprawiam. Czasem jak aura dopisywała (no i przed ciąża) robiłam z mężem nawet do 25km marszu. Uwielbiamy łazic, szczególnie piza miastem
A jakiej apki używasz do mierzenia kroków?
 
reklama
Do góry