Mirakulum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2017
- Postów
- 3 152
widzę że masz dużo jadu w sobie jak mniemam na młody wiekWidzisz, a nam zarówno położna jak i 2 pediatrów powiedziało, że na ciemieniuche czy do wogóle do skóry absolutnie żadnej oliwki, także widzisz....... każda robi to, co uważa i takie ocenianie jest nie na miejscu...
Z jednej strony ok, lekarz lekarzowi nierówny, ale zarówno o octenisepcie tak i clotrimazolum powiedzieli pediatrzy (bo o octenisepcie też mi lekarz mówił) i wątpie aby biorąc pod uwagę wiek dziecka, poleciliby coś, co może zaszkodzić...
A to, że cos samo minie, to nie znaczy, że trzeba to tak zostawiać, jeśli można pomóc to czemu by tego nie robić?
Ja smaruje synkowi twarz głównie krochmalem i to mu pomaga
A nieleczony trądzik może zostawić też ślady na buźce.
Tak samo można by mnie zlinczować bo moje dziecko od urodzenia jest karmione mm, tu akurat wybrałam swoje leczenie, ale mogłam wybrać inaczej, mogłabym odroczyć leczenie w czasie, czy byłabym wtedy lepszą matką niż jestem? Bo przecież teraz liczy się tylko kp, przecież mieszanki to zło, a w dodatku biorę udział w badaniach nad mlekiem Nan od Nestle i moje dziecko dostaje byćmoże mleko, którego jeszcze nie ma w sklepach... i większość by pomyślała "nie dałabym dziecka, żeby było królikiem doświadczalnym", a znowu położna i dwóch pediatrów powiedzieli, że super, że się zdecydowaliśmy, że to mleko jest bardzo dobre...
Tak więc mój króliczek doświadczalny nie ma kolek, codziennie robi zdrową kupkę, nie ulewa i jest radosnym chłopcem, a to, że nie karmię go piersią nie czyni ze mnie gorszej matki ani to, że posmaruję mu buźkę clotrimazolum czy przetrę octeniseptem...
Tak samo jak nie są gorszymi matkami te, które smarują czymś, używają czegoś, co ja bym nie użyła..
Powtórzę jeszcze raz to co napisałam już kiedyś wcześniej:
Każdy rodzic, który kocha, jest dobrym rodzicem, a każda matka, jest najlepszą matką dla swojego dziecka.
I żadna z nas nie powinna oceniać drugiej.
bardzo się cieszę że jesteś przekonana do własnych racji i utwierdzasz się we własnych decyzjach jak tylko potrafisz. pamiętaj że czas płynie a nasze poglądy się bardzo szybko zmieniaja.
najważniejsze w tym wszystkim są dzieci..nie walka która mama będzie lepsza bądź gorsza .
nie toczę walk typu ja kp ty mm to ja jestem góra . mam wiele znajomych który wybrały taki sposób karmienia i nic mi do tego choć nic nigdy nie będzie lepsze od kobiecego mleka ( nie bez powodu podaje się je wcześniakom i bez niego nią miałyby szans) ale nie o tym był temat a mogłabym się naprawdę rozwinąć .
wracając do tematu podzieliłam się swoim doświadczeniem i nie miałam zamiaru nikogo oceniać czy obrażać. możliwe że wyraziłam się w.zly sposób.
mam troje dzieci .. mnóstwo czasu na poznanie wielu mam na forum i powiem ci że nigdy nie spotkałam się tym aby któraś używała clotrimazolum ( przeciwgrzybiczne ) na trądzik niemowlęcy bo o nim była mowa a trochę mam się przewinęło ..
co do komplikacji ..jak wiadomo nie ma czegoś takiego jak leczenie zapobiegawcze ..leczenie na zaś ..
przy trądziku niemowlęcym nie ma jakiegokolwiek leczenia , można wręcz pogorszyć stan skóry i na necie nie znajdziesz nigdzie wzmianki o stosowaniu clotrimazolum ( przeciwgrzybiczne ) czy octaniseptu na trądzik niemowlęcy na jaki artykuł byś nie trafiła .. nowy news który jest wręcz zbędny
post miał na celu uchronić młode mamy , możliwe które zostały nimi pierwszy raz że stosowanie tego typu środków naprawdę nie jest konieczne nawet jeśli niE jest to sprawa życia czy smierci ..w tej kwestii najlepszym lekarstwem jest czas a jeśli sprawa się bardzo niepokojąco pogłębia to zawsze można raz jeszcze zasięgnąć porady lekarza
i oczywiście że każdy będzie smarował czym chce jak długo chce jaka ilością chce ale czy o to chodzi by bez względu na wszystko dazyć tylko do swoich racji? wokolo mówią najlepszy zielony a ty na złość światu wybierzesz czerwony?
też kiedyś byłam mama pierwszy raz więc rozumiem doskonale
a co do.octaniseptu ..kolejny wynalazek ..wystarczy o nim poczytać
kiedyś i bez niego ludzkosc żyła
naprawdę internet nie gryzie
tu gdzie żyje nawet pępek przemywa się woda i dzieci mają się wyśmienicie ..ba.nawet moje miały
co do ciemieniuchy..oliwka rozmiekczala strupki i była usuwana w trakcie kąpieli także oliwka nie pozostawała na główce przez resztę dni bo nawet nie kąpałam dziecka co wieczór także zapewne źle zrozumiałaś
kto jak kto ale.ja akurat oliwki na bazie naturalnych olejów używałam tyle co kot napłakał..akurat ja jestesm zdania że im.mniej smarowidł co do skory tym lepiej
i tak .krochmal jest bardzo pomocny
Ostatnia edycja: