reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

@anecka ile ml mleczka dawałaś swojemu Malutkiemu jak miał 5 dni?
Wg wyliczen 10ml x doba wychodzi, ze 50ml, a ta moja Malutka by jadla i jadla.
Teraz to walczylismy 2 godziny, żeby przestała płakać. Nie chcę jej też przekarmiać...
 
reklama
U nas dziś były położne środowiskowe i rozmawiałyśmy o karmieniu, bo mały słabo przybiera. Wyszliśmy ze szpitala z podniesioną bilirubiną - to powoduje, że mały jest słabo aktywny. Potrafi spać nawet 4 godziny a potrafi też wisieć 2h na cycach. I tak źle i tak niedobrze. Piersi muszą być stymulowane regularnie. Zaleciły karmienie co 2 godziny, dużo wody i herbatka **********. I tego się będę trzymać, bo nie chcę podawać mm a nie chce też głodzić dziecka. A jeśli chodzi o bilirubinę to zaleciły kłaśc małego w plamie słońca, że slońce działa jak to naświetlanie w szpitalu. Ciekawe, nie? :biggrin2:

Położne dziecku karmionemu piersią każą dawać do picia wodę? [emoji33] jeżu bzdura! Przecież dziecko tylko KP nie potrzebują być dopajane niczym innym. [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] jeśli zależy ci tylko na KP to zainwestuj w spotkanie z doradca laktacyjnym. One są o wiele kompetentniejsze w tym klimacie niż stare położne z wytycznymi z czasów PRL [emoji23] potrafią te doradcy cuda na kiju wyczarować z dzieckiem przy cycu.
 
Położne dziecku karmionemu piersią każą dawać do picia wodę? [emoji33] jeżu bzdura! Przecież dziecko tylko KP nie potrzebują być dopajane niczym innym. [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] jeśli zależy ci tylko na KP to zainwestuj w spotkanie z doradca laktacyjnym. One są o wiele kompetentniejsze w tym klimacie niż stare położne z wytycznymi z czasów PRL [emoji23] potrafią te doradcy cuda na kiju wyczarować z dzieckiem przy cycu.
Podejrzewam, że to Brumba ma pić dużo wody i herbatki, nie dziecko ;)
 
@anecka ile ml mleczka dawałaś swojemu Malutkiemu jak miał 5 dni?
Wg wyliczen 10ml x doba wychodzi, ze 50ml, a ta moja Malutka by jadla i jadla.
Teraz to walczylismy 2 godziny, żeby przestała płakać. Nie chcę jej też przekarmiać...
Jak 5 dni to 40 ml, zawsze tak 10 minej niż dzień bo pierwsze 2 dni dostawał po 10 ml...

Noo lepiej nie przesadzać bo jednak żołądeczek musi się powoli rozciągać...

Jak byliśmy już w domu i widzieliśmy, że szuka cycka (czyli kręci główką z otwartą buźką) i wkłada rączki do buzi, a do karmienia jeszcze np. 1,5h to mu dorabialiśmy np. 5-10 ml i to starczało, żeby się uspokoił :-)
 
No mam taką nadzieję bo aż w szoku jestem że można dawać takie zalecenia dziecku na piersi.
Ale wizyte i cdl i tak polecam.
Ja wczoraj się nieźle nagimnastykowałam, żeby ktoś przyjechał do nas na wioche. W końcu rozmawiając z kolejną cdl zaczęłam błagać i prawie się rozpłakałam. Jutro o 18 ma być. Jestem wykończona. Mała non stop na piersi i ciągle glodna. Dałam jej mm i było 6 godzin niespania i wielkich problemów z brzuszkiem. Ona umęczona, ja z nią na rękach zasypiam na stojąco i serce mi się kraje jak widzę, że cierpi. Jest dzielna, nie płacze ale momentami aż piszczy z bólu. Normalnie mam ochotę wyć z bezradności wtedy.
 
Pytanko z innej beczki - zakladać czapeczkę dziecku jak wychodzi się na spacer? Tak koło 19-tej jak już opada ten najwiekszy skwar?
 
Nie ma potrzeby, ubiera się dziecko tak jak nas + jedna warstwa.
Tak naprawdę jak jest tak ciepło to można założyć body krótki rękaw i przykryć pielucha bambusowa, ewentualne jakies cienkie skarpetki, ale to trzeba sprawdzać kark czy jest ok :)
Pytanko z innej beczki - zakladać czapeczkę dziecku jak wychodzi się na spacer? Tak koło 19-tej jak już opada ten najwiekszy skwar?
 
reklama
Pytanko z innej beczki - zakladać czapeczkę dziecku jak wychodzi się na spacer? Tak koło 19-tej jak już opada ten najwiekszy skwar?
Ja nie zakładam jak nie ma wiatru i jak jest tak gorąco, nawet wieczorem. Tym bardziej że czapka to największe zło ;)
Nie wiem jak przetrwamy ten upalny tydzień. Zapowiada się strasznie gorąco. W taki upał w domu to nawet ubranka niepotrzebne [emoji3]
 
Do góry