reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
A co myślicie o monitorze oddechu? Warto zainwestować?
Ja się zastanawiam nad monitorem, ale ostatecznie jeśli urodzę w terminie i z małym będzie w porządku to odpuszczę zakup :) będę starała się minimalizować ryzyko śmierci łóżeczkowej czyli nie zamierzam kupować żadnych ochraniaczy do łóżeczka, baldachimu, nie będzie miało pościeli żeby się nie przykryło, na tyle na ile będę mogła zminimalizuje takie sytuacje, ale nie można chyba popaść w paranoje bo jest tyle tych gadżetów na rynku, że człowiek w ciąży kupił by absolutnie wszystko :)
 
Ja już w poniedziałek mam iść na to badanie a to będzie początek 22 tygodnia... może idę tak wcześnie że względu na ciążę bliźniaczą
 
Dziewczyny piliście już glukozę czy to badanie jeszcze przed wami? :)
Ja idę na to badanie w przyszłym tygodniu i bedzie to 24 tydzień, ale miałam już wcześniej w 12 czy 14 tygodniu bo wyszedł mi podwyższony cukier na czczo i dostałam skierowanie żeby sprawdzić czy coś z tym cukrem jest nie tak. Na szczęście było ok. Samo badanie przeżyłam normalnie ale może dlatego że od początku nie miałam problemu z mdłosciami. Kupiłam sobie w aptece glukoze smakową cytrynową i myślę że to też pomogło bo smakowało jak bardzo przesłodzona lemoniada. Poza tym to dobra książka i dwie godziny lecą szybko ;)
 
Mnie lekarka skierowała na to badanie w 22 tc. Nie wspominam dobrze, bo... ta glukoza w smaku jest obrzydliwa. Przesłodka, mimo że kupilam też tą o smaku cytrynowym. Ledwo wypilam. Ale herbaty też nawet w sumie nie słodzę, może dlatego..
Chociaż czekoladę uwielbiam :)
Później po jakiejś godzinie po zakończeniu badania czułam się bardzo słabo, musiałam się położyć, na przemian było mi zimno i gorąco, nie wiedziałam już, co mam robić... na szczęście po 1,5 h mi w końcu przeszło. Ponadto ... ukłucie w palec było dla mnie baaardzo nieprzyjemne, mimo że samo pobieranie krwi z żyły w zgieciu łokcia przechodzę bez żadnych obaw i problemów :)
 
Ostatnia edycja:
Ja się zastanawiam nad monitorem, ale ostatecznie jeśli urodzę w terminie i z małym będzie w porządku to odpuszczę zakup :) będę starała się minimalizować ryzyko śmierci łóżeczkowej czyli nie zamierzam kupować żadnych ochraniaczy do łóżeczka, baldachimu, nie będzie miało pościeli żeby się nie przykryło, na tyle na ile będę mogła zminimalizuje takie sytuacje, ale nie można chyba popaść w paranoje bo jest tyle tych gadżetów na rynku, że człowiek w ciąży kupił by absolutnie wszystko :)

Tak, masz całkowitą rację, jest tego cala masa i gdyby człowiek miał kupić wszystkie te gadżety, to by zbankrutował w moment :) Też zamierzam zminimalizować to ryzyko i nie będę kładła żadnych maskotek do łóżeczka, poduszeczek, kolderek... Myślę, że na początku Młodego będę kłaść spać w śpiworku, bo wydają mi się bezpieczne. A co do monitora... To i tak pewnie jeszcze będę się biła z tymi myślami ;)
 
reklama
Dzięki! Już chociaż człowiek zacznie mieć jakieś wizje... Nie da się ukryc, że trochę tego jest :) Najbardziej mnie interesuje plan porodu... hmm... Nie wiem, czy można to zaplanować, wydaje mi się, że życie i tak napisze swój własny scenariusz ;)
W planie trzeba ująć to, że jest się uczulonym na leki, czy się zgadzamy na jakieś zabiegi, szczepienia itp.
 
Do góry