reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
Hah no staram się :) ale brzuszek się stawia i w ciągu dwóch tygodni byłam 3 razy w szpitalu O.O nikt nic nie wie, na szczescie szyjka długa i tego się trzymam ;)

A co się działo, że trafiłaś do szpitala?
Też swoją ciąże zaczęłam od pobytu w szpitalu z najgorszym myślami... Ale w miarę upływu czasu wierzę, że wszystko będzie ok, co pozwala mi być szczęśliwą w ciąży ;)
 
Dziewczyny! Właśnie odebrałam wyniki amniopunkcji! Mój synek jest zdrowy :-) w końcu mogę zacząć się cieszyć ciążą i nie bać się planować :-) :-) :-)
 
Hah no staram się :) ale brzuszek się stawia i w ciągu dwóch tygodni byłam 3 razy w szpitalu O.O nikt nic nie wie, na szczescie szyjka długa i tego się trzymam ;)
Prawie każda tu ma jakieś problemy ;) u mnie już 20 tc i wszystko się wyciszyło, także, że teraz jest ciężko nie znaczy, że zaraz nie będzie dobrze. Bądź dobrej myśli, to bardzo pomaga.
 
A co się działo, że trafiłaś do szpitala?
Też swoją ciąże zaczęłam od pobytu w szpitalu z najgorszym myślami... Ale w miarę upływu czasu wierzę, że wszystko będzie ok, co pozwala mi być szczęśliwą w ciąży ;)
Ciagle brzuszek twardnieje i się napina, dostaje nospe magnez i luteinę, ale niestety nie pomaga ;/ mam nadzieje, ze to minie.
U mnie pierwszy trymestr bardzo spokojny, a teraz istny horror.
A u Ciebie czemu szpital?
 
reklama
Do góry