reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
Ja robiłam badania w czwartek i te tanie co miałam na NFZ mam już do odbioru a toxo i różyczka dopiero po tygodniu do odbioru czyli w ten czwartek [emoji52].

Dzisiaj moje dziecko wyjechało na tydzień z dziadkami na narty, nie ma jej 3 godziny a ja już tęsknię [emoji24][emoji22] dobrze ze mam cały tydzień pracy. Łatwiej zniosę ta rozłąke [emoji16]. No i planuje na następnej wizycie czyli 14.01 wziąć już L4, ale zobaczymy jak to będzie

Miłego popołudnia brzuchataki [emoji4]
 
Hej :) Dziewczyny, które badacie cukier. Jakie macie wyniki? Ja dzisiaj sobie eksperymentalnie zmierzyłam (babcia męża ma glukometr) i było tak: na czczo 86, 1h po śniadaniu (3 naleśniki z twarożkiem waniliowym + szklanka soku NFC jabłko-banan) 117, 2 h po 118. W laboratorium robiłam tydzień temu i na czczo było 90,6, a poprzednim razem 92. Jak jest u Was? Mi ginekolog powiedziała, że dieta. Mało owoców, max do południa, zero słodyczy oczywiście. Krzywej nie muszę robić. Po 20 tyg.mam zrobić.
Bardzo ładne wyniki. Normy to do 90 na czczo i do 140 1h po posiłku. Zazdraszczam, mi czasem pomimo diety i insuliny nie udaje się osiągnąć takiego poziomu zaraz po nocy, późniejsze poziomy już mam ok.
 
Ale to chyba nie o to chodzi, żeby oszukać system i dzień przed badaniem przechodzić na jakieś diety (unikać, tego co jesz na co dzień). Jak dla mnie do badania powinno się podejść normalnie, żeby wynik był miarodajny. Pamiętaj, że tu chodzi o twoje dziecko, więc chyba nie warto oszukiwać, a wrazie "w" lekarz zastosuje odpowiednie leczenie.
Znaczy się nie chodzi mi raczej oszukać bo nie w tym rzecz chodzi mi bardziej żeby się czegoś szczególnie nie najeść ;p
 
Ja właśnie zarobiłam sobie dłuuuuugą kąpiel i tak się podglądałam po w dziennym świetle ... Efekt oględzin: ogromne cyce i jeden widocznie większy od drugiego. Ponadto na każdej piersi po dwa nowe rozstępy po bokach. Obwódki sutków w niektórych miejscach zdecydowanie ciemniejsze. Po bokach brzucha widoczne żyły, a nigdy tego nie miałam. Poza tym cała jakaś taka pożyłkowana jestem, ale to podobno przez zwiększony przepływ krwi
Aaaa i chyba robi mi się kresa. Zawsze miałam taką ciemniejszą linię od łona do połowy odległość do pępka, a teraz nawet nad pepkiem widać jakąś linię
 
Ja właśnie zarobiłam sobie dłuuuuugą kąpiel i tak się podglądałam po w dziennym świetle ... Efekt oględzin: ogromne cyce i jeden widocznie większy od drugiego. Ponadto na każdej piersi po dwa nowe rozstępy po bokach. Obwódki sutków w niektórych miejscach zdecydowanie ciemniejsze. Po bokach brzucha widoczne żyły, a nigdy tego nie miałam. Poza tym cała jakaś taka pożyłkowana jestem, ale to podobno przez zwiększony przepływ krwi
Ale jak to?! Internety "trąbią", że kąpiele zabronione. Szczególnie długie i gorące. Konsultowalas to z gin? Jeśli można to super wieści, bo jestem u teściow a tu wanna. U nas prysznic tylko ;)
Co to cycków ;) to ja mam też wielgasne, z żyłkami. Sutki nie zmieniły koloru.
Koniecznie się czymś smaruj. Balsamik jakiś fajny. Rozstępów nie powinno być. Ponoć nawodnienie też ma duży wpływ na rozwój rozstępów. Ja piję zdecydowanie za mało :(
 
Ale jak to?! Internety "trąbią", że kąpiele zabronione. Szczególnie długie i gorące. Konsultowalas to z gin? Jeśli można to super wieści, bo jestem u teściow a tu wanna. U nas prysznic tylko ;)
Co to cycków ;) to ja mam też wielgasne, z żyłkami. Sutki nie zmieniły koloru.
Koniecznie się czymś smaruj. Balsamik jakiś fajny. Rozstępów nie powinno być. Ponoć nawodnienie też ma duży wpływ na rozwój rozstępów. Ja piję zdecydowanie za mało :(
Spokojnie odkąd raz ledwo co wyszłam z wanny, to mąż mi sprawdza za każdym razem temperatura wody, żeby czasem nie gorąca była, bo ja się w takich lubuje. Także max 36,6 nigdy nie cieplejsza
A co do wody, to zawsze piłam więcej niż norma, tak miałam i przed ciąża, ale nie pijam nic ponadto
 
reklama
Ja właśnie zarobiłam sobie dłuuuuugą kąpiel i tak się podglądałam po w dziennym świetle ... Efekt oględzin: ogromne cyce i jeden widocznie większy od drugiego. Ponadto na każdej piersi po dwa nowe rozstępy po bokach. Obwódki sutków w niektórych miejscach zdecydowanie ciemniejsze. Po bokach brzucha widoczne żyły, a nigdy tego nie miałam. Poza tym cała jakaś taka pożyłkowana jestem, ale to podobno przez zwiększony przepływ krwi
Aaaa i chyba robi mi się kresa. Zawsze miałam taką ciemniejszą linię od łona do połowy odległość do pępka, a teraz nawet nad pepkiem widać jakąś linię
Oj to zaczyna robić się poważniej :) mnie pewnie też niedługo coś wyskoczy bo brzuch już trochę się zrobił widoczny no i sporo jem...
A jak u Was z cerą? Ja do tej pory miałam normalną, a wczoraj wyskoczyły mi 4(!) małe pryszcze na brodzie i jeden na czole. Aż się zmartwiłam bo zwykle miałam tak przed @ :( oby to nie oznaczało nic złego.
 
Do góry