reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

Malinka u olivii takie odpoczywanie na brzuszku zaskutkowalo po jakims czasie spokojnym snem po przewroceniu sie na brzuch.
Nastka moja tez wieksze wygibasy woli trenowac na lozku, jakby faktycznie wiedziala, ze podloga "moze zrobic krzywde";-)

U nas juz coraz wiecej przekrecania sie z brzucha na plecy jak juz niewygodnie. Juz nie musze tak czesto interweniowac:tak:
A no i mala umie robic papa, ale tylko do swojej przyszlej opiekunki, madra dziewczynka:-)
 
reklama
P1010184.JPG siedzimy:D Maluch jeszcze nie siada sam ,ale siedzi posadzony i tak mu się spodobało ,że chce siedzeć cały czas z przerwą na drzemki:)
 
Agnes, super Adasiowi wychodzi siedzenie :)

Cornelka, Lila rzeczywiście tak padła, że jak odwróciła się na bok, w moment zasnęła.

Dziewczyny a o co chodzi z tymi uszami? Że dziecko się za nie ciągnie, wsadza sobie do niego palce :)? Któraś wspomniała, że dzieci niektórych z Was właśnie się tak łapią za uszy :) Moja Lila też uwielbia, zwłaszcza swoje lewe ucho.
 
Ostatnia edycja:
To my tez dolaczamy do siedzacych :-) tez jeszcze nie samodzielnie siadajacy, ale juz dlugo potrafi tak usiedziec i sie bawic. Zdjecie kiepskiej jakosci, bo telefonem robione przy kiepskim swietle.

A Tymek tez woli cwiczyc na lozku albo w swoim lozeczku niz na kocyku. Ale mnie sie wydaje ze to nie kwestia twardosci podloza tylko przyczepnosci. Na lozku mu sie tak nogi nie rozjezdzaja jak na kocu.
 

Załączniki

  • IMG_20130308_215514.jpg
    IMG_20130308_215514.jpg
    15,2 KB · Wyświetleń: 41
Ostatnia edycja:
brawa dla dzieciaczkow

Miemie- Lila przeslodka, nawet jak spi :) jestem jej absolutna fanka, chyba ze wzgeldu ze taka z niej mala drobna kobitka i ten usmiech- no uwielbiam :)

A Tymek zaczyna szalec- robi kroczki bokiem przy lozku, szafkach. Musze sie rozgladnac za kapciami jak najpredzej bo gleby zalicza co chwile na kafelkach :/
no i w koncu pojawily sie pierwsze sylaby- "de-de-de" i "ana-ana-ana". Ana prawie jak mama, uparcie z nim trenuje ale cos mu przez gardlo nie przechodzi :)
 
no i znowu ja.
ostatnie marudzenie tłumaczyłam wyrzynaniem się 7 zęba a to chyba jakiś skok był :) przed wczoraj zaczął raczkować a dziś sam wstał w łóżeczku :)
 
Gratulacje dla wszystkich dzieciaczkow.
Tymek tez robi postepy, bo stal sie jakis bardziej ruchliwy (myslalam ze w jego przypadku nie da sie jeszcze bardziej ale jednak!!!!) Usilnie probuje sie przemieszczac do przodu, ale jeszcze nie do konca mu wychodzi. Ale technike ma dobra i coraz lepiej mu idzie wiec widze swiatelko w tunelu.
 
Gratulacje! Jestem w szoku co niektóre małolaty już wyczyniają. Gosha, jak to Tymek stoi przy meblach i robi kroczki????T jakiś kosmos po prostu :-) I ile zębów mają co niektórzy, wow!
Bruno mam wrażenie, stoi w miejscu od dwóch tygodni czyli obraca się w obie strony plecy - brzuch, podnosi na rączkach i na kolankach kiwa się do przodu i do tyłu pupą. Ale nie ma nadal pomysłu co z tym dalej zrobić. Samodzielnie nie siada i nie ma ani jednego zęba! No co za leń! Za to jestem przekonana, że zaraz zacznie mówić ;-) A tak na poważnie - to chyba nie jest powód do niepokoju że jeszcze nie raczkuje?
 
reklama
Summer spokojnie ! moja Laura raczkowała ok. 9miesiąc, a teraz nie dogonisz na spacerze :-p

u nas zastój, a nawet regres, zaraz będzie wielkie bum nowych umiejętności, albo zębów..
 
Do góry