reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja Naszych Skarbeczków

U nas sie nie ulewa ale przy Piotrku tez nie mieliśmy tego typu problemów. Po karmieniu biorę ją na odbicie ponisze z 5 minut i do łóżeczka. Wogóle dziwne to dziecko wcale nie domaga sie noszenia woli leżeć w swoim łóżeczku. Zadowolona jes jak moze sie spokojnie wyciągnąć i nic jej nie gniecie.
Za to chyba dostała skaze białkową bo cała buźka wysypana i pod skórą wyczuwam takie drobne krostki. Pojedziemy w tym tygodniu do lekarza to sie dowiem.:eek:
Nie widze tematu dotyczacego zdrowia naszych dzieci ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
No moja Julka też niespecjalnie ulewa. Ot tak od czasu do czasu jak za dużo zje :)
Je bardzo spokojnie i wolno więc pewnie to nam w tym wszystkim pomaga. Poza tym w dzień mojego dziecka póki co nie ma :) (oby tak dalej) jest taka spokojna i grzeczna. Je i grzecznie zasypia już sama w swoim łóżeczku. I o to nam chodziło aby Mała nie bała sie sama zasypiać...a co do wagi to rosnie rośnie. Urodziła sie malutka ale juz przekroczyła wage 3 kilo. Jutro mamy wizyte połoznej wiec kolejne wazenie. Aż sie nie moge doczekać :)
 
Naszej Ali też się ulewa. Ale to akurat nie jest problem. Odpadł kikut i pępek zaczął się paprać. Nie wiem wogóle co robić. Do tego pojawiły się krosty przy odbycie. Brr wygląda to ogólnie paskudnie. Smaruje sudokremem, narazie robię to 2 dzień, poprawy żadnej nie ma:-(. Może macie pomysły co z tym zrobić.
 
Naszej Ali też się ulewa. Ale to akurat nie jest problem. Odpadł kikut i pępek zaczął się paprać. Nie wiem wogóle co robić. Do tego pojawiły się krosty przy odbycie. Brr wygląda to ogólnie paskudnie. Smaruje sudokremem, narazie robię to 2 dzień, poprawy żadnej nie ma:-(. Może macie pomysły co z tym zrobić.
Wiesz co mnie dzisiaj mówiła położna że jeżeli paprze się pępek to trzeba polać go wodą utlenioną 3% poczekać aż zacznie bąbelkować i wytrzeć do sucha, robić tak kilka razy dziennie. Podobno jest też jakiś proszek którym można pępek zasypywać ale nie pamiętam dokładnej nazwy wiem że derma... coś tam ;-) A co do pupci to wiesz co pamiętam że jak mój starszy miał problem z pupcią to smarowaliśmy to Tormentiolem tylko uwaga bo ta maść brudzi, ma taki kakaowy kolor :tak:Mam nadzieje że coś pomogłam :-)
 
jeśli chodzi o odparzenia pupki to w naszym przypadku świetnie sprawdziła się maść Bepanthen pupka się super zagoiła a mała miała już całkiem sporą rankę i krostki i widać było że ją to boli:( sudokrem niestety zawiódł
 
Kamila1 - ja nie zawsze czekam az sie odbije - w nocy niemal nigdy...kładę małego na boczku - z jednej strony podpieram jakims misiakiem, zeby utrzymal pozycje i jest ok.

czy ktos się orientuje co oznacza, że ciemiączko się zapada? tzn ze widac golym okiem ze sie zapada czy ze jak się dotyka to wciaz jest taka mala dziurka ? moje malenstwo dzisiaj zrobilo kupke wodnistą i umieram ze strachu...

zaczelam tez podawac herbatke z kopru wloskiego, dla oszukania jego nieposkromionego apetytu - nie wiecie w jakich porcjach i ile razy sie ją podaje? może to od niej jest biegunka....
 
dla nas na odparzenia tylko i wylacznie sudokrem!!!!rewelkaaaaaaaa :tak:;-);-)
ale widac nie zawsze dziala:-(Sudokrem uzywalismy juz przy starszym synku, raz se odparzyl i kupilisy sudokrem-do tej pory juz sytuacja sie nie powtorzyla, dlatego u mllodszego od razu kupilismy sudokrem i pupka jest sliczna:rofl2::cool2:
 
A u nas najlepiej ze wszystkiego na odparzenia pomaga kąpanie lub przemywanie nadmanganianem potasu (Kali- takie różowe tabletki do wody), córa jak miała odparzenia aż rany, to przetestowałam wszystkie dostępne specyfiki, naprawdę i tylko mocniejszy roztwór nadmanganianu dawał radę w 1 dzień!!!
Co do pępka, to jak sie paprze, to moze niech ktoś to obejrzy! a co do tego proszki, to jest to Dermatol-rewelacja np na rany u dziecka, zdarte kolana itd.
 
reklama
Kamila1 - ja nie zawsze czekam az sie odbije - w nocy niemal nigdy...kładę małego na boczku - z jednej strony podpieram jakims misiakiem, zeby utrzymal pozycje i jest ok.

czy ktos się orientuje co oznacza, że ciemiączko się zapada? tzn ze widac golym okiem ze sie zapada czy ze jak się dotyka to wciaz jest taka mala dziurka ? moje malenstwo dzisiaj zrobilo kupke wodnistą i umieram ze strachu...

zaczelam tez podawac herbatke z kopru wloskiego, dla oszukania jego nieposkromionego apetytu - nie wiecie w jakich porcjach i ile razy sie ją podaje? może to od niej jest biegunka....

Zapadnięte ciemiączko świadczy o odwodnieniu ale bez paniki wystarczy podac cyca czy cos do picia i ciemiączko wraca do normy!!!!!!
 
Do góry