reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja Naszych Skarbeczków

Dziewczyny, nie wiem czy to dobre miejsce na moje pytanie ale...

gdzie spią Wasze maluszki? I jak czesto karmicie w nocy?
Moja córcia spi w kołysce z nami w sypialni i budzi sie do 5-6 razy w nocy na cyca. Niestety mąż prawie lunatykuje z niewyspania :-(
Nie chce go "wyprowadzać" z sypialni ale jak tak dalej pójdzie to go wywalą z roboty bo raz przysnął na biurku i go koledzy budzili :-)
 
reklama
Dziewczyny, nie wiem czy to dobre miejsce na moje pytanie ale...

gdzie spią Wasze maluszki? I jak czesto karmicie w nocy?
Moja córcia spi w kołysce z nami w sypialni i budzi sie do 5-6 razy w nocy na cyca. Niestety mąż prawie lunatykuje z niewyspania :-(
Nie chce go "wyprowadzać" z sypialni ale jak tak dalej pójdzie to go wywalą z roboty bo raz przysnął na biurku i go koledzy budzili :-)

Jesli rzeczywiscie M chodzi do pracy niewyspany to moze niech narazie spi w innym pokoju:sorry:poki sytuacja sie jakos nie unormuje:sorry:
Adi spi w lozeczku swoim, w naszej sypialni:tak:wstaje w nocy tak o 1, 4, 7 :-)ale nie placze, jak tylko steknie od razu go biore, przebieram i daje cyca:tak:takze M nic nie slyszy kompletnie, tym bardziej ze spi jak kamien:confused2:a wasza coreczka az tak w nocy placze???ojejku :-(
 
o kurcze 5-6 razy? to zalezy od ktorej liczyc godziny...21 - zaraz po kapaniu , 23-24, 3-4 i okolo 6-7 i wtedy juz pobutka na calego bo kolka sie zaczyna poranna.
karmie zawsze sama, tylko czasami mezulka budzę, zeby życia zbyt pięknego nie miał i pieluche zmienia :p - taka niedobra zona jestem
ale jak faktycznie mąz lunatykuje to niech spi gdzies indziej - jesli macie taka mozliwość
 
moja corcia budzi sie podobnie karmie ja o 21 po kapieli wtedy pobudka jest o 24 wtedy 2-3 i potem 5.30 -6 a spi w swoim lozeczku w naszej sypialni jej lozeczko jest zaraz obok naszego. w nocy moj sie nie budzi jak mala zaplacze, podobnie jak _oli_ staram sie brac mala jak zaczyna stękać i widze ze sie rozbudza to ja myk myk mam ja przewinieta i przy cycu wiec nie zdazy sie rozplakac wtedy zasypia przy piersi i klade ja do lozeczka i ladnie spi ale gorzej jest rano bo o gdzinie 6 jak mala sie obudzi to nie chce spac jak tylko poloze ja w jej lozeczku to placze a u mnie w lozku niby zasnie ale trzeba ja bujac albo przytulac wiec dla mnie spanie sie konczy a jedynie leze z zamknietymi oczami i kolysze malutka niewiem czemu tak jest ?? nie ma kolek problemow innych z brzuszkiem raczej tez nie kupke robi normalna po prostu ma jakies takie swojefoszki chyba a ja niewiem co zrobic zeby Wiktoria spala rano ładnie i dala mi troszke pospac ??:zawstydzona/y:
 
u nas ze spaniem kazdej nocy inaczej.. ogólnie staram się kłasc z małym przed 20:sorry: góra 21 potem karmienie 12-1, 2-3, 5-6, dodam ze od 3 ja juz nie spie bo mały cały czas się wierci, stęka a ja oczy na zapałki:eek: w łózeczku jeszcze nie spał bo bym wstawac nie zdążyła :tak: spimy sami na duzym łózku... M musi spac w innym pokoju:sorry: ... czasmi biore małego do wózka gdzies o 6 rano i ide położyc się do M bo nawet niemamy czasu się poprzytulac :-(...
M wraca ok 18. o 19 kąpiel, cyc i ja z małym spac... niedługo zapomnę jak mój M wygląda ehhhh
 
rud_ka jeśli m nie dosypia to na kilka nocy niech zmieni łóżko :tak:
u mnie ze wstawaniem podobnie jak u oli i godziny. i to, że mężowie śpią jak zabici. Mój potrafi powiedzieć, że nasz synek taki cudowny - nie trzeba do niego w nocy wstawać.... :eek::laugh2: a ja wstawałam wtedy 3 razy! Mały śpi w swoim łóżeczku, które jest obok naszego, żebym mogła słyszeć jakie ładne w nocy bąki puszcza :rofl2:
 
Ja też karmię w nocy około 3 razy, nie licząc tego karmienia zaraz po kąpieli. A śpimy we czwórkę w sypialni, więc jak Adaś w nocy do nas przyleci do łóżka a ja dla świętego spokoju wezmę Olusia do łóżka to śpimy wszyscy czterej w łóżku. Na szczęście mam je na tyle szerokie że się wysypiamy (oprócz mnie bo ja muszę się budzić żeby nakarmić okruszka :-)). A mój mąż sam przyznaje że od kiedy ma dzieci to w nocy jest kompletnie głuchy. :-D No ale wstaje o 4.00 do pracy więc nawet dobrze że umie się wyspać. A starszy synek to ma spanie chyba po tatusiu bo jemu też nie przeszkadza nawet jak Olo ryczy w nocy. Ale ogólnie to w nocy rzadko płacze więc nie jest źle.
 
gatta ja byłam z małą 2 dni w domu, czyli też był tydzien po porodzie.. było pochmurnie i zimo tego dnia.. przyszła polożna i mówi że jaknajbardziej już można na świerze powietrze tylko ubrac ciepło.. no i akurat tego dnia nie mogłam bo jeszcze sie źle czułam więc dałam ją na taras w wózku ale na drugi dzień już poszliśmy z M i małą na spacerek i to aż na 45minut!
 
reklama
Do góry