reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja Naszych Skarbeczków

u nas odwrotnie... piski i krzyki na wszystkie misie w łóżeczku i na tate.. kupa jedzenie kupa jedzenie spanie krzyki i piski kupa i spanie i kupa i jedzenie i jedzenie i jedzenie i kupa kupa kupa ehhhhhhhhhhh i na szarym koncu znów spanie... (przynajmniej skonczył się płacz płacz płacz...)
 
reklama
wrześniówko u nas taki harmonogram działał przez pierwsze 2 tygodnie, później mały coraz więcej zaczynał czuwać. Teraz zdarza się, ze praktycznie cały dzień nie śpi, tylko krótkie drzemki sobie ucina :tak:
 
Witam wkoncu w gronie mam;-)
Dziewczyny a ja mam problem z kupka. Maya oddala smolke w niedziele-3 razy i od tego momentu cisza. Wczoraj masowalam jej leciutko brzuszek ale jak do tej pory kupki brak.
 
Bluszcz ja czytalam gdzies - ale gdzie to ni pamietam, ze kupka moze troszke pozniej przyjsc, ale oczewiscie nie jakos mega pozno - kiedy rodzilas?

Wasze dzieciaczki tez sie tak preza jak robia kupki? ja czasamiplakac chce z moim malym razem jak widze jak sie meczy podczas kupkowania, albo gazowani ;)...nie jem nic wzdymjacego - tzn jem wszystko ale nie ma tam rzeczy wzdymajacych...

ahhh i jeszcze jedno - jak wyglada ranka po szczepionce gruzliczej? u Franka zrobila sie taka biala jakby zaropiala - niby polozna przez telefon powiedziala mi ze wszystko jest ok i tak bywa ale jakos nie jestem tego pewna...
 
bluszcz moja położna mówiła mi że może tak być że dziecko nie zrobi kupki przez kilka dni i żeby się tym nie martwić tzn że mleko sie dobrze przyjęlo i jakos rozeszlo i nie ma czym tej kupki zrobić jakos tak to mowila w kazdym razie ze to normalne i sie nie martwic.jesli dzidzia nie placze nie ma twardego brzuszka to wszystko ok.
TolaLee moja corcia tez sie czasem prezy jak kupke robi i tez robi mi sie jej szkoda bo wyglada to jakby przychodzilo jej to z wielkim trudem ale nie placze przy tym wiec chyba jej to nie boli ale az szkoda patrzec tak sie wysila ze cala czerwona sie robi czasem, zaznaczam ze tez pilnuje diety i nie jem ciezkostrawnych i wzdymajacych rzeczy.
 
Witam:-)Bluszcz dzieciaczki mogą kupki albo pare razy na dzień albo niekiedy tak się zdarza, że nie robią przez dwa , trzy dni i nie ma w tym nic niepokojącego, tak miała moja starsza córka, ale po tych paru dniach jak nadal nie ma to np moja kuzynka musiała dać dziecku czopek, żeby pomóc w ten sposób maluszkowi!!
TolaLee moja Amelka też ma problemy z odchodzeniem gazów i wtedy nieraz jest niesamowity krzyk, z reguły popołudniu jak się tego nagromadzi sporo, też mam ścisłą dietę, ale lekarka powiedziała , że to samo musi przejść do około 3 miesiąca, dodatkowo stosujemy kropelki które łagodzą te objawy - Bobotic, jak coś możesz spróbować:):)
 
A u nas dziś też dokuczliwe gazy, pomaga jedynie lezaczek z wibracjami na uspokojenie i sen, oczywiście masowanie, leżenie na brzuszku, noszenie, zastanawiam sie nad espumisanem albo bobotic-iem, ja piję koperek, nabiału tylko trochę jem, staram się uważać na dietkę...... do tego kupka jakby ze śluzem, lekko zielonkawa, duuużo gazów......

no i dodatkowo mamy już brzydką buzie, i szyję, pełno krostek z białym czubeczkiem, albo alergia, albo trądzik noworodkowy........

oj kupki, dupki, a tak fajnie w ciaży było...żartuję:)
 
bluszcz taki 3 dniowy zastój nie jest niczym niepokojącym, zwłaszcza u noworodka, który dopiero wydalił smółkę. Mój mały zrobił kupke dopiero po 3 dniach - pielęgniarka uspokoiła mnie, ze jeśli dziecko zachowuje się normalnie i wygląda na zdrowe nie ma co się martwić :tak:
TolaLee Benito tak ciśnie kupke jakby wagon kolejowy
wyciskał. Cały czerwony, napięty i pokrzykuje od czasu do czasu :sorry: Kupki ma normalne. Ostatnio wyczytałam, że niektóre dzieci muszą sie tak wysilać i że to mija wraz z wprowadzeniem urozmaicenia w diecie. Teorie są takie,ze jest im trudniej bo miękki stolec nie naciska odpowiednio na mięśnie w odbycie etc., kolejna taka, ze w pozycji leżącej nie działa siła grawitacji...
Biorę go czasem na ręce, jak do odbicia, tylko mocniej do tyłu się odchylam i podciągam mu nózki - swoim ciężarem dociska brzuszek i działa siła grawitacji - puszcza wtedy takie bąki, że hoho :-D
szczepionka po gruźlicy może czasem zmieniać się w coraz większą "krostkę" z ropką aż pęknie i zrobi się ranka. Wtedy należy bardzo dbać o higienę tego miejsca i starać się nie moczyć do wygojenia...:tak:
 
reklama
szyszunko, my dajemy bobotic aktualnie, wcześniej był infacol ale się skończył i w aptekach brak :shocked2: więc teraz bobotic dajemy. Niestety jak był spokój z kolkami przez całe 4 dni tak teraz wróciły jeszcze gorsze.
 
Do góry