reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

reklama
Anka ja bardzo polecam to jest dokładnie "mleczko pielęgnacyjne". I myśle, że jak nie ma wielkich problemów to można emolienty odstawić, ewentualnie zawsze można naprzemiennie stosować ;-)
 
Dominiczka - dokładnie tak zamierzam, tzn. smarować "normalnym" kremem, a profilaktycznie co któryś raz zastosować emolient.
 
ja też stosuje minimalizm kosmetyczny ;-) do kąpieli hippa, który jest super ;-) i właściwie tyle, chociaż mleczko hippa też mamy (czas masażyk robie maluchowi to wcieram to mleczko) ;-)
 
My do kapieli stosujemy nivea sensitive, wszsytko Hanię uczuliło, nawet emolienty :szok:
Do pupy stosuję tylko na noc linomag, a dlatego tylko na noc, bo wtedy pupa w pieluszce jest najdłużej. Raz jak mi się Hania lekko odparzyła, to dwa dni smarowałam alantanem.
 
ja w tej chwili też tylko płyn do kąpieli Johnson's, zrezygnowałam z oliwkowania po kąpieli bo skórę ma gładziutką a przy tych upałach to nic przyjemnego... na pupę nic - od miesiąca żadnych odparzeń... codziennie ma kilkanaście minut na fikanie na golaska i zmieniłam chusteczki na takie o których moja ulubiona sroka (ta od filtrów) stwierdziła że najmniej nafaszerowane konserwantami czyli z netto i ew. lidl... ale są w użyciu właściwie tylko po kupce bo tak to tylko delikatnie przemywam wodą i osuszam...
 
U mnie jak była położna, to kazała nam walić dużo kremu...(naprawde duuuuzo), nie dawaliśmy tyle co ona ale smarowaliśmy za każdym razem i dopiero wczoraj mi tata zwrócił uwagę po co tak robię.... no i w sumie nie wiem czy faktycznie dobrze robiłam. Tak samo chusteczki, w sumie najlepeij chyba przemywać wodą. A do kąpieli mieliśmy Oilatum i Oillan i się zastanawiam czy nie przerzucić się na coś innego, bo Mikołaj nie ma problemów ze skórom. Tak samo Oliwka - stosowałam Emolium, kupiłam teraz oliwke nivea żeby smarowac po kąpieli, ale tu czytam że stosujecie np. mleczko pielęgnacyjne. I teraz nie wiem. Napiszcie jak to u was wszystko wygląda, bo czuję że robie nie najlepiej ale nie mam od kogo się dowiedzieć jak robi się inaczej :)
 
anka - myślę, że taką suchą skórę trzeba bardziej natłuszczać (emolienty) niż nawilżać.

czekolada - a Oilan nie jest dopiero od 6 miesiąca? jak stosujesz emolient do kąpania to już niczym nie smaruj, bo to wystarcza. Z drugiej strony jeśli dziecko nie ma suchej skóry to po co emolient? Tak jak pisała Nef i mniej tym lepiej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja nie smaruję małego niczym, nie ma żadnych problemów skórnych więc nie ma potrzeby. Do kąpieli stosuję NIVEA Baby Pielęgnujący płyn do kąpieli. Po kąpieli niczego nie wsmarowuję. Czasem jak pupkę na lekko zaczerwienioną to smaruję Linomagiem i przy następnej pieluszce już pupcia różowiutka :tak:

uważam, że nie ma co stosować za dużo chemii, jak nie ma potrzeby.

Teraz pytanie do was, mają wasze maluchy ciemieniuchę? U mojego zaczęła się mała robić. Jak z nią walczyć?
 
Do góry