reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

My już też dawno rozebraliśmy przewijak ;-) ale prawdą jest, że w tym wieku pieluchomajtki są o wiele wygodniejsze...
z myciem włosków u nas kłopot, ale obywa się bez płaczu... za to z oporami, trzeba się nieźle natrudzić, żeby szampon spłukać :zawstydzona/y: Troszkę Kupinosiu zazdroszczę :cool2:kąpać się na szczęście Karolka uwielbia :-D
 
reklama
U nas przewijak też już dawno poszedł w zapomnienie. Koleżanka trzyma przewijak na pralce i prosto po kąpieli sadza tam małą (20mies) do wycierania bo tak jej najwygodniej
Izka- to może spróbuj też z tym bszzz, kiedyś tak kombinowałam i nic aż tu nagle po pewnym czasie miła niespodzianka
Mamjakty- dobry pomysł ze wspólną kąpielą, możesz jeszcze przy Oli wykąpać lale czy misia, albo kupić jakąś zabawke do kąpieli. Jeszcze tak myślę o praniu ręcznym w wannie, żeby Ola przy tym była. Ostatecznie możesz zrobić przerwe na pare dni i myć ją tylko chusteczkami i szmatką. Ja zrobiłam taką pauze z podawaniem kaszki i poskutkowało :tak:
 
Mi też na przewijaku póki co wygodniej jest ją ubierać na noc ;) Jakbym miała łatwe dojście do łóżka to bym pewnie też już dawno przewijak schowała, a tak jest sobie jeszcze z nami ;)

Dziś wykąpię się z Małą, zobaczymy czy poskutkuje, bo wczoraj znowu był ryyyk :(
 
U nas z kąpielą nie ma problemu, dziewczyny razem się kąpią, z myciem główki też ok, przy spłukiwaniu Blanka kładzie się na pleckach a ja podkładam jej rękę tak jak kąpałyśmy niemowlaki jak nie trzymały główki i nie siedziały, odchyla do tyłu główkę a ja prysznicem ją spłukuję, do oczek nic nie leci, Oliwii też tak spłukuję z tym że leży sobie na plecach i opiera się na łokciach i do tyłu głowa.
mamjakty a może jakaś nowa kaczka do kąpieli, albo kapsułki co barwią wodę.

Przewijak oddaliśmy innej dzidzi, a dwa lepiej mi na łóżku małą przewijać. A po kąpieli Blanka leci na golaska do pokoju na wyrku i tam jest już ubierana.
 
Do kąpieli ma sporo zabawek, ostatnio małą lalę jej daliśmy, żeby ją myła i niby wkłada do wanienki z wodą i z piskiem wychodzi :/ Nie mam pojęcia co ją zraziło do kąpieli.
Może faktycznie kolorowa woda by ją zaciekawiła - będę musiała popróbować różnych wariantów ;)
Dzięki za pomysły :)
 
U nas z kąpielą na szczęście nie ma problemu...spłukujemy włosku Młodego wiadereczkiem małym...dużo smiechu przy tym jest..ale zawsze musi czekać recznik z kubusiem żeby wytrzeć oczka..
mamjakty u nas też był problem...to było jakos jak Grzes wrócił wiec w sierpniu...młody nawet nie chciał usiąść w wannie..ale minęło samo...nie mam pojęcia czym to było spowodowane...ale wtedy on stał w wannie i się darł a ja go szybko myłam..masakra!!
 
może to takie przejściowe, Blanka jedynie rzeczywiście od pewnego czasu w wannie stoi nie usiądzie, a tak siedziała, kładła się na brzuch.
 
Już pare razy słyszałam o przypadkach i poza forum że nagle dziecko odmawia kąpieli i trudno dociec przyczyny. Po czasie wszystko wraca do normy :tak:

U nas tak spontanicznie wyszło sie że ja kąpie, tata ścieli łóżka. Ole ubieram w bodziaka i biegnie na łóżko. Tata ubiera dalej, ja w tym czasie robie kaszke, potem tata usypia a ja ide sie kąpać w wodzie Oli, dolewam tylko ciepłej :-)
 
reklama
Wczoraj wykąpałam się z Olą i bez zmian - mam wrażenie, że jeszcze gorzej się darła :(
No nic, mam nadzieję, że jej to minie..

U nas znowu przed kąpielą jest mleczko, tatuś kąpie, ja w ręczniczek zawijam i myjemy ząbki, no i potem idziemy do pokoiku się ubierać i ja usypiam.
U nas w domu jest inaczej niż w mieszkaniu - zimniej. I nie wyobrażam sobie, żeby prosto po kąpieli mi sama pobiegła do pokoiku - na korytarzu jest chłodniej niż w pokojach, ciągnie od nieocieplonej klatki schodowej :( Plus taki, że w domu też się hartuje :p Bo tak jak na piętrach jest średnia temperatura 19 stopni tak na klatce schodowej chyba z 15 :|

Coś nam pogoda nie sprzyja jak na spacer wychodzimy - z rana śliczne słonko było, więc ok 10 ubrałyśmy się i wyszłyśmy, to w momencie się ściemniło :| A teraz znowu słoneczko przebija się przez chmury :/
 
Do góry