reklama
onanana tez to widzialam i potwierdzam. Maciek uwielbial takie grzechotki butelkowe.
aneczka ja mam pozytywke gdzie sa dwie kolorowe myszki, ksiezyc i gwiazdka - wszystko pluszowe. Ale Kubusia tylko myszki interesuja, bo maja uśmiechniete buzki
aneczka ja mam pozytywke gdzie sa dwie kolorowe myszki, ksiezyc i gwiazdka - wszystko pluszowe. Ale Kubusia tylko myszki interesuja, bo maja uśmiechniete buzki
I
inna_a
Gość
nimfii mój ma karuzele nad łóżeczkiem, ale zakochał się w myszce żółtej którą powiesiłam na lampie i zwisa w dół twarzą zawsze daje go pod nią w wózku i on gaworzy do niej i się śmieje to jego najukochańsza zabawka
kochane, czy wasze dzieci biorą już coś do rąk i wkładają do buzi ja mojemu dam gryzak bierze i gryzie, albo smoczek sam wyciąga i wkłada sobie , czy np je z butli to trzyma razem ze mną
kochane, czy wasze dzieci biorą już coś do rąk i wkładają do buzi ja mojemu dam gryzak bierze i gryzie, albo smoczek sam wyciąga i wkłada sobie , czy np je z butli to trzyma razem ze mną
mój już się bawi grzechotką, póki co nieporadnie, ale zawsze to coś smoka sam wyjmie, lub wsunie, jeśli mu wypadnie, przytula się już do misia i również pomaga mi utrzymać butelkę
W sumie jest nieźle rozwinięty jak na 3.5mc tylko coś słabiutko główkę podnosi ostatnio w ogóle mu się nie chce jej ćwiczyć jak leży na brzuszku, szybko się nudzi i zaczyna płakać i nijak nie mogę go zainteresować czymkolwiek- muszę go połozyć na plecki, bo inaczej jest wrzask :/
Natomiast pięknie podnosi pupkę przy leżeniu na brzusku Opiera się nóżami i ją wypina, natomiast główkę na położoną na boczku, leniuch.
W sumie jest nieźle rozwinięty jak na 3.5mc tylko coś słabiutko główkę podnosi ostatnio w ogóle mu się nie chce jej ćwiczyć jak leży na brzuszku, szybko się nudzi i zaczyna płakać i nijak nie mogę go zainteresować czymkolwiek- muszę go połozyć na plecki, bo inaczej jest wrzask :/
Natomiast pięknie podnosi pupkę przy leżeniu na brzusku Opiera się nóżami i ją wypina, natomiast główkę na położoną na boczku, leniuch.
I
inna_a
Gość
julianna jak mój na brzuchu nie chcę podnosić i ma na boku i płaczę po czasie lub na brzuchu z boku na bok tylko przełoży, a żeby podnieść na wprost to nie, za to jak go za rączki łapię to podnosi kręgosłup razem z główką prosto, czy jak butelkę ma dostać i leży to sam podnosi się do butelki jak zobaczy, ogółem silny ma karczek i kręgosłup , ale leniwy jest na brzuchu na maksa żeby podnieść i tak jak piszę na brzucholu to dupkę wypina ja nie mogę wtedy ze śmiechu, bo nie raz na golasa jest i taka pupcia wypięta na złożonych nóżkach :-)
andrzelika to dokładnie tak ma mój bąbelek, czasem jak go karmię na pół leżąco i zbierze mu się na kichnięcie to potrafi aż usiąść Ale jeśli leży na brzuszku to nagle mimoza wielka się z niego robi, i panicz uderza w płacz, no bo jakim prawem ja go tak męczę Niby wg wszystkich kalendarzów rozwoju dziecka powinien już wysoko unosić główkę podpierając się na przedramionach... ale on chyba tych kalendarzy nie czytał, i ma w nosie co tam wypisują :-)
I
inna_a
Gość
to jak mój już czasem myślę , czy za ciężko głowę nie ma :-) albo ja go kładę a on ma zajęcie je sobie piąstkę i wtedy wcale nie skupia się na podniesieniu głowy
Kuba wklada raczki do buźki. Przedwczoraj zaczol sie bawic grzechotką, ale tez tak nieporadnie. Jeszcze nie umie bardzo kordynowac rak tak aby byly przed jego oczami.
Lepiej mu idzie zabawa jak np obok niego lezy duza maskotka to ja dotyka i mizia Albo robi tak w swoim lozeczku dotykajac obrazkow ktore ma w zasiegu reki.
Głowe podnosi ładnie.
A moze trzebaby dac dzieciom wiecej witD zeby mocniej sie dźwigały?
Dobrym ćwiczeniem na to jest podsunac dziecku zwiniety kocyk pod raczki tak zeby moglo sie na nich wesprzec. To ułatwia dźwiganie.
Tak ćwiczyłam z Mackiem bo mial slabe napiecie mięsniowe. Miał wtedy 4msc. To kuba szybciej to załapał bo już tak umie i to bez pomocy kocyka
Lepiej mu idzie zabawa jak np obok niego lezy duza maskotka to ja dotyka i mizia Albo robi tak w swoim lozeczku dotykajac obrazkow ktore ma w zasiegu reki.
Głowe podnosi ładnie.
A moze trzebaby dac dzieciom wiecej witD zeby mocniej sie dźwigały?
Dobrym ćwiczeniem na to jest podsunac dziecku zwiniety kocyk pod raczki tak zeby moglo sie na nich wesprzec. To ułatwia dźwiganie.
Tak ćwiczyłam z Mackiem bo mial slabe napiecie mięsniowe. Miał wtedy 4msc. To kuba szybciej to załapał bo już tak umie i to bez pomocy kocyka
Ostatnia edycja:
reklama
I
inna_a
Gość
nimfii ja właśnie daje mu 4 krople D i nic i tak nie ma zamiaru podnieść głowy na brzuchu a jak jest na pół leżąco to cały się podnosi i jak łapie za rączki to główka też mu się z ciałkiem podnosi prosto i jest ok, spróbuje z tym kocykiem :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 301
- Wyświetleń
- 29 tys
Podziel się: