reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

Wlasnie to jest ciekawe, bo niby po 10 tysiecy widać serduszko a ja bylam grubo ponad tym wyniku i tak jak u Ciebie był tylko pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy, nawet zarodka nie było 🫣 Dlatego tak się zestresowałam, że nic nie widać a beta taka wysoka, a 3 dni później już widziałam zarodek z serduszkiem nawet, dziwne to 🤔
Moim zdaniem nie dziwne. Ja byłam na USG w 5+1 był tylko pęcherzyk, który najwcześniej widać w 4+5. Od 5+4 widać najwcześniej pęcherzyk żółtkowy, od 5+6 najwcześniej zarodek z sercem. Trzymam się twardych danych żeby uniknąć stresu. Chciałam zobaczyć pęcherzyk w macicy - był. Beta jak widać u mnie wysoka. Może zarodek silny, może ciąża blizniacza, a może taki mój urok? W pierwszych 2 ciążach nie badałam bety. W pierwszej nawet testu ciążowego nie robiłam tylko poszłam do ginekologa jakoś w 5 tyg - był tylko pęcherzyk. W drugiej zrobiłam test, poszłam w 5 tyg - był tylko pęcherzyk, w trzeciej robiłam od groma testów i bet (były niższe niż teraz), poszłam pod koniec 5 tygodnia - był pęcherzyk z zarodkiem. Nie nastawiam się na tą ciążę. Nie chce się do niej przyzwyczajać, boje się że i tak nic z tego nie będzie. Biorę to wszystko na chłodno i patrzę na statystyki 😉
 
reklama
A tak już zmieniając ten temat bo nie chce mi się o tym pisać bo mnie to denerwuje , pomyslicie że jestem psychiczna może ale normlanie mam takie emocje związane z dziesiejsza wizyta że popłakałam się już 3 razy , a jeszcze miałam straszny sen że byłam na wizycie i lekarka mi powiedziała że ciąża się zatrzymala w 6 tyg. I kieruje mnie do szpitala na wywołanie poronienia no masakra jakaś 😔😭
Spokojnie, wszystko musi być dobrze 🙂
W ciąży niestety głupie sny często się zdarzają. Moje zawsze są odwrotnością 😉

Ale tak mi się przypomniało mojemu mężowi 2 dni przed pozytywnym sikańcem przyśniło się że wysikałam 2 kreski. Jaka ja wtedy zła byłam. Bo skoro moje sny są odwrotnością to jego pewnie też... Pewnie też przez to w tą ciążę nie wierzę 😅🤣🤣
 
A tak już zmieniając ten temat bo nie chce mi się o tym pisać bo mnie to denerwuje , pomyslicie że jestem psychiczna może ale normlanie mam takie emocje związane z dziesiejsza wizyta że popłakałam się już 3 razy , a jeszcze miałam straszny sen że byłam na wizycie i lekarka mi powiedziała że ciąża się zatrzymala w 6 tyg. I kieruje mnie do szpitala na wywołanie poronienia no masakra jakaś 😔😭
Ja mam tak, że jak dużo o czymś myślę czy się martwię to często mi się to przekłada na moje sny, pamiętaj, że to nic nie znaczy i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę 🤞
 
Ja mam tak, że jak dużo o czymś myślę czy się martwię to często mi się to przekłada na moje sny, pamiętaj, że to nic nie znaczy i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę 🤞
wiem wiem , tak właśnie myślę że miałam taki sen dlatego że poprostu za dużo o tym myślałam wczoraj , ale no nie ukrywam że stres mam bardzo duży , potęguje go też to że idę do nowego lekarza i kompletnie nie wiem czego się spodziewać i jaki będzie miała sprzęt
 
Moim zdaniem nie dziwne. Ja byłam na USG w 5+1 był tylko pęcherzyk, który najwcześniej widać w 4+5. Od 5+4 widać najwcześniej pęcherzyk żółtkowy, od 5+6 najwcześniej zarodek z sercem. Trzymam się twardych danych żeby uniknąć stresu. Chciałam zobaczyć pęcherzyk w macicy - był. Beta jak widać u mnie wysoka. Może zarodek silny, może ciąża blizniacza, a może taki mój urok? W pierwszych 2 ciążach nie badałam bety. W pierwszej nawet testu ciążowego nie robiłam tylko poszłam do ginekologa jakoś w 5 tyg - był tylko pęcherzyk. W drugiej zrobiłam test, poszłam w 5 tyg - był tylko pęcherzyk, w trzeciej robiłam od groma testów i bet (były niższe niż teraz), poszłam pod koniec 5 tygodnia - był pęcherzyk z zarodkiem. Nie nastawiam się na tą ciążę. Nie chce się do niej przyzwyczajać, boje się że i tak nic z tego nie będzie. Biorę to wszystko na chłodno i patrzę na statystyki 😉
ja byłam 5+3 i zobaczyła pęcherzyk ciążowy , żółtkowy i zarodek . Ale USG pokazało 5+5 ,chociaż to nie możliwe bo nie mogła być owulacja 2 dni wcześniej
 
Wlasnie to jest ciekawe, bo niby po 10 tysiecy widać serduszko a ja bylam grubo ponad tym wyniku i tak jak u Ciebie był tylko pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy, nawet zarodka nie było 🫣 Dlatego tak się zestresowałam, że nic nie widać a beta taka wysoka, a 3 dni później już widziałam zarodek z serduszkiem nawet, dziwne to 🤔
No ja już tu pisałam że serduszko ma cały tydzień by się rozkręcić 😜
 
Moim zdaniem nie dziwne. Ja byłam na USG w 5+1 był tylko pęcherzyk, który najwcześniej widać w 4+5. Od 5+4 widać najwcześniej pęcherzyk żółtkowy, od 5+6 najwcześniej zarodek z sercem. Trzymam się twardych danych żeby uniknąć stresu. Chciałam zobaczyć pęcherzyk w macicy - był. Beta jak widać u mnie wysoka. Może zarodek silny, może ciąża blizniacza, a może taki mój urok? W pierwszych 2 ciążach nie badałam bety. W pierwszej nawet testu ciążowego nie robiłam tylko poszłam do ginekologa jakoś w 5 tyg - był tylko pęcherzyk. W drugiej zrobiłam test, poszłam w 5 tyg - był tylko pęcherzyk, w trzeciej robiłam od groma testów i bet (były niższe niż teraz), poszłam pod koniec 5 tygodnia - był pęcherzyk z zarodkiem. Nie nastawiam się na tą ciążę. Nie chce się do niej przyzwyczajać, boje się że i tak nic z tego nie będzie. Biorę to wszystko na chłodno i patrzę na statystyki 😉
Ogólnie wiem, że takie są zasady, ale nie wiem czemu ja sobie uwaliłam, że pęcherzyk widać od 1000 bety, zarodek od 6 tys a serduszko od 10tys i z taką myślą poszłam na wizytę.. 🙄 niepotrzebny ten stres, mam nadzieję, że chociaż inne dziewczyny które będą się stresować, że nic nie widać przeczytają nasze posty i zobaczą, że wcale w praktyce tak nie jest 😉 A u Ciebie wszystko bedzie dobrze! Nastawiaj się na jeden silny zarodek albo dwa 🫢 innej opcji nie ma 🤞
 
Ogólnie wiem, że takie są zasady, ale nie wiem czemu ja sobie uwaliłam, że pęcherzyk widać od 1000 bety, zarodek od 6 tys a serduszko od 10tys i z taką myślą poszłam na wizytę.. 🙄 niepotrzebny ten stres, mam nadzieję, że chociaż inne dziewczyny które będą się stresować, że nic nie widać przeczytają nasze posty i zobaczą, że wcale w praktyce tak nie jest 😉 A u Ciebie wszystko bedzie dobrze! Nastawiaj się na jeden silny zarodek albo dwa 🫢 innej opcji nie ma 🤞
Ogólnie nie bez powodu zaleca się by iść do lekarza między 7 a 10 tyg 😄wiadomo, jak ktoś ma na koncie pozamaciczna, poronienia i inne historie, to wcześniej reaguje i to normalne
 
reklama
ja byłam 5+3 i zobaczyła pęcherzyk ciążowy , żółtkowy i zarodek . Ale USG pokazało 5+5 ,chociaż to nie możliwe bo nie mogła być owulacja 2 dni wcześniej
I to pokazuje jak każdy organizm jest inny, inaczej wszystko sie rozwija,bo mi wtedy też z usg wychodziło 5+5 a bylam dopiero 5+1 a bylo widac mniej niz u Ciebie 🤷‍♀️
 
Do góry