reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Wiecie co, chyba dzisiaj zaczęłam czuć Maluszka, ale jeszcze mało konkretnie, natomiast jest to jednak coś innego niż towarzyszące mi od 2 miesięcy gazy. Tak dobrze by było wreszcie mieć od dzieciaczka zdecydowane sygnały życia, bo te krwawienia i jeszcze piątkowy brak tętna na detektorze są jednak stresujące, nawet dla takiej twardej kobity jak ja.
 
reklama
Jakość mają bardzo bardzo dobra. Dużo tkanin tam zamawialam i nigdy nie narzekalam. Ceny na pewno za taki wymiar 1,5x1,5 m jest Danish no z Tebow co widzialam firmly sprzedaja 1x1 w takiej cenie.
Tu widziałam 1,5 na 0,5 po średnio 32 zl to za 64 zl wychodzi fajny duzy kocyk,albo kocyk 1x1 a z tego 0,5 pieluszki na ulewanie czy cos. Tylka kogoś kto obszyje znaleźć muszę
 
Napisz coś więcej. U nas niby zakażenia nigdy nie było, ale wcale dobrze nie jest. A oczywiście stosowałam się do nowoczesnej szkoły, żeby nie odciągać. Chodziliśmy do chirurga, stosowaliśmy steryd, udało się całkowicie odciągnąć, ale tak naprawdę teraz znowu jest ciasny.

To jest taka szkoła? Jejku dziewczyny ja jestem taka zacofana- przez te 8-10 lat tak dużo się zmieniło, ze gdyby nie Wy to ja byłabym teraz w ciemnej d***e
 
Moje Panie,z takie pytanie do Was kieruję:
W poprzednich ciazach i w obecnych jakie były Wasze zachcianki,a na jakie jedzenie Was odrzucalo i co mieszkało/mieszka w brzuszku?
Taką sondę robię,zanotuje i zobaczę czy stare jedzeniowe przesądy są nadal aktualne:)
Dla chętnych:)

W poprzednich dwóch ciążach przez pierwsze tygodnie przed snem musiałam jeść sałatkę z pomidorów z cebulka [emoji23] w tej ciąży z kolei kochałam kapustę kiszoną i jadłam po 0,5 kg dziennie [emoji23] w poprzednich ciążach odrzucało mnie od mięsa, każdego, ryb szczególnie. W tej ciąży tego nie mam. Również kawa była dla mnie kwaśna a teraz nie. Za to w pierwszej ciąży nie wymiotowałam, tylko mnie mdlilo. W drugiej kilka razy rano żółcią wymiotowałam. W tej rzygam prawie codziennie o różnych porach dnia. Co do płci to mam synka i córeczkę a teraz ponoć znowu synuś będzie [emoji7]
 
Jeszcze a propo jedzenia ..... jecie w nocy ?:-) :):wink: Bo ja od jakiegoś czasu budzę się 1-3 na nocne karmienie ..... próbuje oszukać się woda ale nic to nie daje ... bo jak za długo jestem głodna to z tego głodu wymiotuje ...
 
reklama
Ja tak drugie dzieckocrovie... po 6 ~7 razy dziennie pampers zmieniam.. nigdy wpadki nie bylo... moze tu o technike przewijania chodzi...szybkosc i wprawe...a druga rzecz.. moze o wrazliwosc dziecka... jak poczuje wietrzyk..chlodek to jedno siknie drugie nie... :)

Ja mam gotowy rozlozony pampers czysty gotowy..sciagam stary pampers, pupcie xhusteczkami wycieram...i w 2 sekundy pod tylek wsuwam czysty i zakrywam od razu siurdolka.. no nie wiem u nas nigdy nic zasikane nie bylo..ani dywan..ani lozko...za to maz jak przewijak pierwszy raz ..pierwszego syna wlasnie na przewijaku.... po przyjsciu ze szpitala......hehhe... nie spodziewal się..dlugo to trwalo.... :) i fontanna poszla... ojciec zasikany i podloga. I przewijak... no ale on to dlugo robił bo pierwszy raz.....z przewijaniem doszlam do wprawy.. jak pierwszy syn w wieku 1.5 roku po prostu uciekal w trakcie przewijania z kupa na tyłku. .szybko sie nauczylam ze to musi trwac mega szybko :) konkretnie i sprawnie... czas na nauka jest jak maly jest maly i tylko lezy...fajnie to natura wymyśliła, rodzic rosnie na nowo z dzieckiem..w sensi3 uczy sie ciagle nowych rzrczy

Mój brat jak przewijał córeczke pierwszy raz już w szpitalu to poszła kupka na rzadko jak siusku u chłopca taka fontanna :D i caaaly był w kupce:p
 
Do góry