Haha trzymam mocno kciuki żeby tym razem wyszła chetnie bez wspomagania A powiedz mi, jak odczuwasz te skurcze przepowiadające? Ja dziś rano miałam w końcu jakieś pobolewanie w podbrzuszu i krzyzu. Wcześniej zdarzało mi się w krzyzu ale to chyba od kręgosłupa bo ktg nie rejestrowało tego jako skurcz. W każdym razie dziś chyba lekko inaczej bo poczułam też w podbrzuszu i pachwinach, zupełnie jak na okres ale nie czułam tego skurczowo a raczej jako ciągły ból.przy pierwszym porodzie miałam rozwarcie na 2palce tydzień przed porodem i miałam wywoływany poród ze względu na cukrzyce i urodziłam
Idealnie w terminie. Powiem Ci ze miałam zakładany cewnik foleya i wypadł
Jak miałam 5cm rozwarcia a ja nie miałam ani jednego bolesnego
Skurczu, a dziewczyna na sali miała maść na rozwieranie szyjki i płakała z bolu a rozwarcia prawie nic bo chyba przez noc zrobiło jej się na palec oksy pomogło na chwile i skurcze znowu się wyciszyły.. dopiero jak przebili mi pęcherz płodowy to skurcze ruszyły takie konkretne i jak koło 19/20 przebili tak o 2 w nocy urodziłam. Może tez Twoj taki urok, ze odejdą wody i za pare godzin będziesz tulić dzidzie tak czy siak dobrze, ze robi się rozwarcie a dzidziai schodzi w dół bo potem ten proces będzie szybszy podczas porodu
Teraz mam 37 tydzień i już czuje bolesne skurcze przepowiadające, mała siedzi mi na szyjce ale znając moje szczęście może sobie jeszcze posiedzieć
reklama
MimiiMalwina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2020
- Postów
- 466
Dziewczyny bierzecie do szpitala becik czy kocyk ?
czuje takie spinanie brzucha .. jeśli będą to już te porodowe to będą częstsze i dłuższe. w krzyżu tez czasem czuje, zazwyczaj na siedząco, oby to nie była przepowiednia boli krzyżowych przy porodzieHaha trzymam mocno kciuki żeby tym razem wyszła chetnie bez wspomagania A powiedz mi, jak odczuwasz te skurcze przepowiadające? Ja dziś rano miałam w końcu jakieś pobolewanie w podbrzuszu i krzyzu. Wcześniej zdarzało mi się w krzyzu ale to chyba od kręgosłupa bo ktg nie rejestrowało tego jako skurcz. W każdym razie dziś chyba lekko inaczej bo poczułam też w podbrzuszu i pachwinach, zupełnie jak na okres ale nie czułam tego skurczowo a raczej jako ciągły ból.
Ja jestem kiepska w opisywaniu „doznań”
biore i to i to becik, jeden kocyk bambusowy bo jest taki bardziej leciutki i jeden polarowy poprzednim razem dostałam syna do łóżka swojego. Teraz szczerze nie wiem czy mała wezmę do łóżka czy w tym „korytku” wiec jak coś to na beciku ja położę a średnio jestem w stanie sobie wyobrazić jak będzie ciepło na sali i Np po kąpieli czy będzie jej ciepło wiec tez nie wiem jaki kocyk lepszyDziewczyny bierzecie do szpitala becik czy kocyk ?
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 939
Ja nie wzięłam, bo przy poprzednich dzieciach dawali, a tu szok-nie mieli nawet pojedynczych sztuk kocyków i zawinęli dziecko w prześcieradło. Mąż musiał mi dowieźć. W domu nie użyłam ani razu... Ale faktem jest że szpital umieścil becik na liście wyprawkowej i potrzebny był już na porodówce (wraz z ubrankiem, czapeczka i pampersem)Dziewczyny bierzecie do szpitala becik czy kocyk ?
@Dzeli93 Ja to się spotkałam tylko z krzykami położnych, że dziecko nie może być w łóżku matki I kąpieli też nie było.
mi Polozna sama tak ułożyła wszystko na łóżku łącznie z szlafrokiem na oparciu żeby dziekco nie spadło i jak zeszłam z wózka to już mały leżał w najlepsze na moim łóżkuJa nie wzięłam, bo przy poprzednich dzieciach dawali, a tu szok-nie mieli nawet pojedynczych sztuk kocyków i zawinęli dziecko w prześcieradło. Mąż musiał mi dowieźć. W domu nie użyłam ani razu... Ale faktem jest że szpital umieścil becik na liście wyprawkowej i potrzebny był już na porodówce (wraz z ubrankiem, czapeczka i pampersem)
@Dzeli93 Ja to się spotkałam tylko z krzykami położnych, że dziecko nie może być w łóżku matki I kąpieli też nie było.
A kąpiel była z zaznaczeniem ze musi się odbyć po 24h od urodzenia, wiec urodziłam w poniedziałek o 2 w nocy, a kąpiel była we wtorek wieczorem No ale może tez się pozmieniało od tych 3lat.. miałam sale
3 osobowa i wszystkie babeczki miały dzieci w łóżku w sumie dobrze i nie bo do teraz śpi, ze mną ten mój syn
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 939
Co szpital to obyczajmi Polozna sama tak ułożyła wszystko na łóżku łącznie z szlafrokiem na oparciu żeby dziekco nie spadło i jak zeszłam z wózka to już mały leżał w najlepsze na moim łóżku
A kąpiel była z zaznaczeniem ze musi się odbyć po 24h od urodzenia, wiec urodziłam w poniedziałek o 2 w nocy, a kąpiel była we wtorek wieczorem No ale może tez się pozmieniało od tych 3lat.. miałam sale
3 osobowa i wszystkie babeczki miały dzieci w łóżku w sumie dobrze i nie bo do teraz śpi, ze mną ten mój syn
Ja również rożki Dziewczyny, a czy Wam też towarzyszy jakiś taki nieokreślony niepokoj/stres/ekscytacja? Ja dzisiaj normalnie cała chodzę chociaż nic się nie dzieje, nie wiem czy to kwestia hormonów czy już tak nie mogę się doczekać że aż tak emocjonalnie się nakręcam
O tak! Taki dreszczyk emocjiJa również rożki Dziewczyny, a czy Wam też towarzyszy jakiś taki nieokreślony niepokoj/stres/ekscytacja? Ja dzisiaj normalnie cała chodzę chociaż nic się nie dzieje, nie wiem czy to kwestia hormonów czy już tak nie mogę się doczekać że aż tak emocjonalnie się nakręcam
reklama
Madziszy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2022
- Postów
- 355
Ojezu to chyba hak ten mix się robi z sokie. Pomaranczowym teraz nie pamiętam dokladnie ale to chyba było 40ml na szklankę dopełnione sokiem z pomarńczy wypite jednym duszkiemA ile wypiłaś?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 114 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: