reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

przy pierwszym porodzie miałam rozwarcie na 2palce tydzień przed porodem i miałam wywoływany poród ze względu na cukrzyce i urodziłam
Idealnie w terminie. Powiem Ci ze miałam zakładany cewnik foleya i wypadł
Jak miałam 5cm rozwarcia a ja nie miałam ani jednego bolesnego
Skurczu, a dziewczyna na sali miała maść na rozwieranie szyjki i płakała z bolu a rozwarcia prawie nic bo chyba przez noc zrobiło jej się na palec 🙈oksy pomogło na chwile i skurcze znowu się wyciszyły.. dopiero jak przebili mi pęcherz płodowy to skurcze ruszyły takie konkretne i jak koło 19/20 przebili tak o 2 w nocy urodziłam. Może tez Twoj taki urok, ze odejdą wody i za pare godzin będziesz tulić dzidzie :) tak czy siak dobrze, ze robi się rozwarcie a dzidziai schodzi w dół bo potem ten proces będzie szybszy podczas porodu :)
Teraz mam 37 tydzień i już czuje bolesne skurcze przepowiadające, mała siedzi mi na szyjce ale znając moje szczęście może sobie jeszcze posiedzieć 😂😂😂
Haha trzymam mocno kciuki żeby tym razem wyszła chetnie bez wspomagania 💖😁 A powiedz mi, jak odczuwasz te skurcze przepowiadające? Ja dziś rano miałam w końcu jakieś pobolewanie w podbrzuszu i krzyzu. Wcześniej zdarzało mi się w krzyzu ale to chyba od kręgosłupa bo ktg nie rejestrowało tego jako skurcz. W każdym razie dziś chyba lekko inaczej bo poczułam też w podbrzuszu i pachwinach, zupełnie jak na okres ale nie czułam tego skurczowo a raczej jako ciągły ból.
 
reklama
Haha trzymam mocno kciuki żeby tym razem wyszła chetnie bez wspomagania 💖😁 A powiedz mi, jak odczuwasz te skurcze przepowiadające? Ja dziś rano miałam w końcu jakieś pobolewanie w podbrzuszu i krzyzu. Wcześniej zdarzało mi się w krzyzu ale to chyba od kręgosłupa bo ktg nie rejestrowało tego jako skurcz. W każdym razie dziś chyba lekko inaczej bo poczułam też w podbrzuszu i pachwinach, zupełnie jak na okres ale nie czułam tego skurczowo a raczej jako ciągły ból.
czuje takie spinanie brzucha .. jeśli będą to już te porodowe to będą częstsze i dłuższe. w krzyżu tez czasem czuje, zazwyczaj na siedząco, oby to nie była przepowiednia boli krzyżowych przy porodzie 😱🙈🙈🙈
Ja jestem kiepska w opisywaniu „doznań” 😂😂😂
Dziewczyny bierzecie do szpitala becik czy kocyk ?
biore i to i to :) becik, jeden kocyk bambusowy bo jest taki bardziej leciutki i jeden polarowy 🙈 poprzednim razem dostałam syna do łóżka swojego. Teraz szczerze nie wiem czy mała wezmę do łóżka czy w tym „korytku” wiec jak coś to na beciku ja położę :) a średnio jestem w stanie sobie wyobrazić jak będzie ciepło na sali i Np po kąpieli czy będzie jej ciepło wiec tez nie wiem jaki kocyk lepszy 🙈
 
Dziewczyny bierzecie do szpitala becik czy kocyk ?
Ja nie wzięłam, bo przy poprzednich dzieciach dawali, a tu szok-nie mieli nawet pojedynczych sztuk kocyków i zawinęli dziecko w prześcieradło. Mąż musiał mi dowieźć. W domu nie użyłam ani razu... Ale faktem jest że szpital umieścil becik na liście wyprawkowej i potrzebny był już na porodówce (wraz z ubrankiem, czapeczka i pampersem)

@Dzeli93 Ja to się spotkałam tylko z krzykami położnych, że dziecko nie może być w łóżku matki ;) I kąpieli też nie było.
 
Ja nie wzięłam, bo przy poprzednich dzieciach dawali, a tu szok-nie mieli nawet pojedynczych sztuk kocyków i zawinęli dziecko w prześcieradło. Mąż musiał mi dowieźć. W domu nie użyłam ani razu... Ale faktem jest że szpital umieścil becik na liście wyprawkowej i potrzebny był już na porodówce (wraz z ubrankiem, czapeczka i pampersem)

@Dzeli93 Ja to się spotkałam tylko z krzykami położnych, że dziecko nie może być w łóżku matki ;) I kąpieli też nie było.
mi Polozna sama tak ułożyła wszystko na łóżku łącznie z szlafrokiem na oparciu żeby dziekco nie spadło i jak zeszłam z wózka to już mały leżał w najlepsze na moim łóżku 🙈🙈🙈
A kąpiel była z zaznaczeniem ze musi się odbyć po 24h od urodzenia, wiec urodziłam w poniedziałek o 2 w nocy, a kąpiel była we wtorek wieczorem🙈 No ale może tez się pozmieniało od tych 3lat.. miałam sale
3 osobowa i wszystkie babeczki miały dzieci w łóżku 🙈🙈🙈 w sumie dobrze i nie bo do teraz śpi, ze mną ten mój syn 😂😂😂😂
 
mi Polozna sama tak ułożyła wszystko na łóżku łącznie z szlafrokiem na oparciu żeby dziekco nie spadło i jak zeszłam z wózka to już mały leżał w najlepsze na moim łóżku 🙈🙈🙈
A kąpiel była z zaznaczeniem ze musi się odbyć po 24h od urodzenia, wiec urodziłam w poniedziałek o 2 w nocy, a kąpiel była we wtorek wieczorem🙈 No ale może tez się pozmieniało od tych 3lat.. miałam sale
3 osobowa i wszystkie babeczki miały dzieci w łóżku 🙈🙈🙈 w sumie dobrze i nie bo do teraz śpi, ze mną ten mój syn 😂😂😂😂
Co szpital to obyczaj
 
Ja również rożki :) Dziewczyny, a czy Wam też towarzyszy jakiś taki nieokreślony niepokoj/stres/ekscytacja? Ja dzisiaj normalnie cała chodzę chociaż nic się nie dzieje, nie wiem czy to kwestia hormonów czy już tak nie mogę się doczekać że aż tak emocjonalnie się nakręcam :D
 
Ja również rożki :) Dziewczyny, a czy Wam też towarzyszy jakiś taki nieokreślony niepokoj/stres/ekscytacja? Ja dzisiaj normalnie cała chodzę chociaż nic się nie dzieje, nie wiem czy to kwestia hormonów czy już tak nie mogę się doczekać że aż tak emocjonalnie się nakręcam :D
O tak! Taki dreszczyk emocji 😁
 
reklama
Do góry