Musa ojj w necie to wiesz jakie rzeczy pisza. Nic sie nie martw. Napewno przez skore i plyn owodniowy nie ma mozliwosci poparzyc dziecka.
a jeszcze co do pralek to dla mnie te od gory to or razu odpadaja bo ja rozne rzeczy klade albo stawiam na pralce. Ale ja mam dosc duza lazienke wiec nie mam poblemu z miejscem ale w malych lazienkach latwiej ja wcisnac bo jest węższa. Tyle ze juz nie nie postawi a przy malych lazienkach zawsze taka dodatkwa polka sie przydaje
a ja dla Kuby mam rosolek a potem zrobie dla nas warzywa na patelnie, mam te z przyprawa wloska do ugotuje dodatkowo makaron swiderki i mam miesko mielone usmazone do spaghetti ale bylo za duzo wiec odlozylam i dodam do warzyw i bedzie pozywnie.
R teraz po pracy ma dodatkowa robote wiec wraca ok 19 i juz je kolacje wiec obiady bede robic podemnie i Kube.
Jutro moze jakos zupke i nalesniki zrobie
Sonkaa hahaha ja tez juz na wyplate czekam bo na koncie tylko na jedzenie zostalo
. Rany ten miesiac nas rozlozyl. Zakup kosiarki, czesci do R kompa, choroba Kuby, moje zakupy dla maluszka ktore od razu po pensji poczynilam nie spodziewajac sie taki wydatkow dodatkowych.
Na szczescie R pod koniec miesiaca dodatkowa kase przyniesie za ta robote co wzial to kupimy 2 foteliki samochodowe dla Kuby bo juz dawno powinismy to zrobic a reszte odloze na "czarną godzine" hehe
i jak to w budzetowce tez bedzie w srode, wiec od razu do fryzjera lecę i na zakupy