reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

jutrzenka &&&&& za wizytke i zęba żeby nie dokuczal!!!!

U mnie tez juz corcia nieźle sie wygina i pręzy a to dopiero sie naprawde zacznie, czasem tak przywali w pecherz ze musze nogi mocno trzymac zeby nie popuścić, albo zapiera sie o żebra.Synek tak mnie nie maltretował.
 
reklama
jutrzenka &&&&& za wizytke i zęba żeby nie dokuczal!!!!

U mnie tez juz corcia nieźle sie wygina i pręzy a to dopiero sie naprawde zacznie, czasem tak przywali w pecherz ze musze nogi mocno trzymac zeby nie popuścić, albo zapiera sie o żebra.Synek tak mnie nie maltretował.
No to ja mam też niezłą salę treningową w brzuchu. Jak jest spokojniejszy to zaczynam się martwić, czy wszystko ok, bo spokojnie leżeć to do niego nie podobne;-)
 
witam serdecznie po długim weekendzie...fajnie było, tak razem z mężem w domku, ehh, no ale dziś już poszedł do pracy
azorek powrotu do zdrowia życzę!

a co do ruchów, to mój synuś jak na razie całkiem spokojny, kopie mamusię owszem, ale raczej nie za mocno, zwykle jak się położę czy usiądę spokojnie - parę razy i dalej spokój. ciekawe czy jak się urodzi to też taki będzie grzeczny :)
tak sobie myślę czy by też jakiegoś ciasta z owocami nie zrobić, może z rabarbarem albo truskawkami właśnie ...zaraz się przejdę, poszukam jakichś owoców...
miłego dnia życzę
 
hej

dzieki za kciuki, wizyte na 15:15.
Zab narazie sie przyczail, zobaczymy

sniadanie wlasnie zjadlam i popijam kawke

rany jak mnie wkurzyla dzis ta pogoda. Znowu nasze dzieciaczki w przedszkolu nie bede mialy wycieczki. Na dzis byla przelozona i du... Wczoraj goraco i bluzki bez rekawow a dzis w kurtce i czapce poszedl :wściekła/y:

a mieli byc na pikniku, siedziec na kocach, ognisko, zwierzatka ogladac :wściekła/y:

Mamba ojj mam to samo. Dzis od rana cisza i juz sie zastanawiam czemu :confused:. Moze ta pogoda :confused:
 
Jutrzenko - kciuki trzymam za wizytę, o której masz? ja dziś też wizytuję, ale wieczorem - doczekać sie nie moge, nie czuje nic wyraźnego i regularnego w brzusiu.. martwie sie, poza tym mam mega dziwne bóle w kroczu, pochwie czy jak to nazwać (dość niezlokalizowane uciskanie, rozrywanie)
A teraz się pochwalę, synuś kopnął mnie dziś tak, że mi się "wybrzuszył" kawałek brzucha! :):):):):)
Paula gratuluje!! :tak:
azorek84, mam nadzieję, że to jednorazowa dolegliwość i już wszystko w porządku?
jutrzenka, nie zazdroszczę i trzymam kciuki, żeby jednak przeszło, ząb taki malutki, a jak boli to człowiek cały nie do życia.

A ja dziś ponad pół dnia na powietrzu spędziłam, na grillu ze znajomymi. Wypiłam w sumie 2,5 szklanki coli i zeschizowałam, że przesadziłam z kofeiną i cukrem. O cukier nie powinnam się martwić, czasem celowo coś słodkiego podjadam albo popijam, bo mam bardzo niski i jak się słabiej czuję, to po dawce cukru poprawia mi się. I sprawdziłam potem w Internecie zawartość kofeiny w coli: w tej objętości którą wypiłam było w sumie tyle, co w filiżance kawy rozpuszczalnej.
Kurczę, miewam czasem takie fazy, nagle zaczynam się martwić absurdalnymi sprawami, że potem to nawet sama się sobie dziwię. Chyba to działanie hormonów albo co:confused: Nie zdarza mi się płakać bez powodu ani nic podobnego, ale tak czasem się dzieje, że jak mi się jakaś myśl uczepi, to odejść nie może i rozwija się w niebezpiecznych kierunkach.

erde - nie schizuj się, na dobrą sprawę, to kobieta w ciąży powinna ze wszystkiego zrezygnowac, bo wszedzie chemia, cukier itd. wszystko w ramach zdrowego rozsądku - co innego jakbyś codziennie butelke piła. ja zrezygnowalam z kawy - pije tylko rozpuszczalna bezkofeinową, a w weekend 1-2 filizanki słabej (z 1 łyżeczki) kawy rozpuszczalnej zwyklej. moje ciśnienie wciąż 95/60, w porywach mam 110/65, wiec twierdzę, że mogę :-D mysle ze z kofeiną powinny uważać nadciśnieniowcy i osoby ze skłonnością do podwyższonego ciśnienia.
co do cukru - ja wciąż mam poniżej normy jak mi wychodzi podczas morfologii, a przez ciążę pożeram tonami słodycze (wczesniej nie mogłam sie do nich zmusić).
także Erde nie martw się, nic sie nie dzieje :-)

trzymajcie proszę kciuki dziś, bo do tej 18.30 zwariuje chyba, ale doczekać sie nie moge :tak:
sonkaa super ze jestes z nami z powrotem ;-)
 
hej


Mamba ojj mam to samo. Dzis od rana cisza i juz sie zastanawiam czemu :confused:. Moze ta pogoda :confused:
No to ja nawet przez pogodę nie mam chwili wytchnienia. Obudził mnie już o 5 rano dośc mocnymi kopniakami. Zastanawiam się właśnie, czy po porodzie też taki ruchliwy będzie? Zresztą będzie miał to po mamie choć teraz to coraz mniej się poruszam i ciężko mi się oddycha.

Jutrzenko - kciuki trzymam za wizytę, o której masz? ja dziś też wizytuję, ale wieczorem - doczekać sie nie moge, nie czuje nic wyraźnego i regularnego w brzusiu.. martwie sie, poza tym mam mega dziwne bóle w kroczu, pochwie czy jak to nazwać (dość niezlokalizowane uciskanie, rozrywanie)

Trzymam kciukasy za wizyty ja pędzę na kolejną po jutrze:tak:
 
Majeczka mam o 15:15. Ja rowniez zaciskam &, bedzie dobrze, Powiedz lekarzowi o tych bolach

Wogole to ciekawa jestem jak w Warszawie ruch. Moze dziwczyny z Warszawy cos podpowiedza. Jade na ulice Grochowską, niedaleko ronda Wiatraczna. Z tego co patrzylam od Waszyngtona zaczyna sie blokada ze wzgledu na strefe kibica.
Nic nie wiecie jak sie jezdzi w tych okolicach. Normalnie jade jakies 50min a dzis nie wiem czy nie wyjechac wczesniej
 
Witam się porannie ;-0

jutrzenka, majeczka - &&&&&&&&&&&&&& za wizytę

Michaś też kopie elegancko, zaraz, gdy sie obudzę, to zawsze ostatnio go czuję, może nawet to on mnie budzi - jakoś nie zastanawiałam sie nad tym, ale i tak wybaczę synkowi :-), bo sprawia, że na chwilę po przebudzeniu od razu się uśmiecham

My dzisiaj z małżem w domu (wykorzystuje obowiązkowo urlop, a od przyszłego tygodnia jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy), mam nadzieję, że coś znajdzie niedługo, teraz jest jeszcze sporo pracy przy domu, ale jak wypłytkuje piwnice i dopieści ogród... to nie wiem, on jest bardzo pracowity i bezczynność go zdołuje.... tfu... mam nadzieję, że znajdzie pracę szybko :-)

Dzisiaj na życzenie małża jego ukochany żur , którego ja nie jadam, za to on mógłby brać chyba nawet dożylnie :-), ale jest zimno, to niech ma, a na drugie (a moje pierwsze) ziemniaczki , kotleciki z kurczaczka i mizeria, kupiłam truskawki, więc wyprodukuję albo tartę, albo biszkopta :-), a zaraz będę poszukiwać w necie komody i regalika dla Michałka, mam upatrzoną w Ikei, ale może znajdę coś z większą ilością szuflad
 
reklama
witam i ja po weekendzie dziś do dentysty z moją Wiki pierwszy raz no i sama ze sobą ale dużo bardziej boje sie jak sobie Wiki da rade:-(

azorek mam nadzieje że antybiotyk pomógł współczuje bólu
sonkaa świetnie że drga tak dobrze minęła
malinowa-pula gratuluje kopa :-);-)
malami trzymam kciuki aby udało się wam wprowadzić
mimi kciukasy za egzamin:-)


hej

ja kolejny dzien w biegu.

ok 12 pojechalam po owoce na rynek bo Kuba tylko morele i czeresnie by jadl. Dzis juz 10 moreli zjadl :szok:.
Potem w ramach dnia dziecka dla mnie od garow i dla Kuby pojechalismy do kfc. Ech uwielbiam
A potem jeszcze kawka u R brata i przed 19 zladowalismy.

Mi sie dzis kiespko dzien zaczal. O 5 mnie obudzil potworny bol zeba. On jest do wyrwania ale ze wzgledu na zastrzyki i acard ktore biore teraz mi go nie wyrwie i juz 2 razy tryla i dalej mnie boli. Niby ok 10 mi przeszlo ale czuje go od czasu dp czasu.

jutro mam wizyte, ech juz sie doczekac nie moge
mam nadzieje ze przeplywy sie cudem poprawily
oj współczuje bólu zęba..... no i kciukasy za wizytę &&&&&&&&&&&&&

Pytanie do mam z nadwagą: Jak mocno odcuwacie ruchy waszych pociech? Ja czuję tylko takie delikatne pukanie i zastanawam się czy to wina mojego pokaźnego brzucha czy tego nieszczęsnego łożyska na przedniej ścianie.
ja mam tłuszczyk a brzuch mi już tańczy troszkę i czuje dość mocno to dużo zależy po pierwsze od ilości wód płodowych od ułożenia dziecka i jego wielkości wiec się nie martw jeszcze cie skopie;-):-)
 
Do góry