reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

dziewczyny - a wy znowu o jedzeniu, ja i tak ostatnio mam mega apetyt i co raz zaglądam do szafek co tu jeszcze wszamać, a tu na forum tyle dodatkowych pokus, truskawki, czereśnie, ogórki, ciasno i na wszystko już mam chęć, tylko zrobić mi się nie chce, dziś mam dzień leniwca (z resztą u mnie przewaga takich od lutego)

ja tez ostatnio wielki apetyt dostałam ;p dzis wziełam se do pracy delicje pomarańczowe jabłko kanapki i chrupki kukurydziane
 
reklama
Ale jakie dokumenty? Nazwy i tak dalej, bo sam nie wiem co mam tam wysłąć. A wogóle Patrycja 22 co tam u cb? Twój synek ma super strój an tym zdjęciu. Ja swojego w ten karnawał przebrałam za spidermen'a.

Edit: Nie napisali albo ja nie zauważyłam. ;( Ja naprawde nei chciałam źle. Mam już to do siebie że od dziecka troche ubarwiałam dacie mi ostatnią szanse zaczne od nowa. Spróbuje od nowa moge wam obeicać że jeżeli będzie coś nei tak jedno wasze słowo i ide sobei z tąd. Sandy40 i jak tam ząb? Byłaś już u tego larengologa. Ja kiedyś miałam na odwrót że ucho bolało meni od zęba. Ból nei do zniesienia ale to było 4 lata temu. Zresztą ja z uszami zawsze miałam problemy.


Jak dla mnie jesteś nie poważną osoba i tyle.Skąd mogę wiedzieć,że teraz nie ubarwiasz.
Mimii zdrówka dla synka,pewno coś pyli bo mój wczoraj wieczorem zaczął kaszleć,ale podałam claritine i przestał
Azorek kciukam za pracę mężastego
Bellka no właśnie z tymi ubrankami to też mam problem bo ginek mówiła aby małych nie kupować.Synek urodził się 57cm długi,ale te na 56cm nosił jeszcze kilka dni.
Ból pleców też mam chyba od wczoraj,a dziś to już mocniej boli.Może za dużo chodze bo praktycznie jak zaprowadzę synka do p-kola do siadam dopiero ok 12godz na tyłku

Jutro również mam dzień Mamy w p-kolu :-D
 
ja powiem tak:
nie wiem jak SYSIA ubarwiała nie miałam okazji doczytać. ale żeby odzyskać nasze zaufanie (tu na forum w sensie) musiałaby najpierw odzyskać zaufanie moderatorów. jeśli oni jej przywrócą zablokowany profil. a tak to nikt nie wie ile w jej pisaniu jest prawdy.

Takie moje zdanie. Jak kogoś uraziłam lub ktoś się nie zgadza przepraszam.
 
Azorek to pieknie!! Trzymam mocno kciuki za rozmowe!!

Co do snow erotycznych to ja moj pierwszy w zyciu mialam w kolo 6-7tyg ciazy ;p tak to nie miewam, mam na jawie :)

Tesciowa i tesc od razu po slubie byli dla mnie "mama" i "tata", nigdy od nich zlego slowa nie slyszalam, nie poklocilam sie itp takze mi bylo bardzo latwo i w sumie to przyszlo naturalnie, tesciowka zreszta od slubu powtarza, ze nie dosc, ze nie "stracila" syna to jeszcze ma nowa corke ;)
Moj K tez do mojej Mamy "mamo" sie zwraca :)
 
sonka&&&&& za Twojego mezastego tez i za wszystkich co szukaja pracy bo teraz to wszedzie tak ciezko jest

malenstwo nie sadze zebys kogos urazila. wszystkie dziewczyny co czytaly te sysie maja swoje zdanie na ten temat. i sysia ma tez drugie konto marysia ktora sie tu odezwala wlasnie to tez ona. jesli nas czyta to niech wysle dokumenty zwiazane z adopcja plus wypisy ze szpitali albo kopie aktow urodzenia swoich dzieci...nie wspominajac o mezu ktory nie dosc ze jest szefem domu dziecka to jest adwokatem i na weekendy jezdzi z lunaparkiem tacie pomagac.....a gdzie czas na dzieci zone rodzien? ja rozumiem ubarwianie ale tego nie zniose no ilez mozna. :confused2:
 
sonkaa trzymam kciuki i za twojego męża żeby szybko pracę znalazł &&&&&&&&&
Co do teściów to ja do swoich od razu po ślubie zaczęłam mówić mamo, tato, chociaż nie powiem na początku dziwnie trochę było. Ale to naprawdę fajni, dobrzy ludzie i nie wtrącają się do naszego życia.
 
Sonka dziekuje, powiem Ci jednak, ze to byc moze tez dlatego, ze jestesmy daleko od siebie, ja w uk, ona w pl, takze w sumie nie wiadomo jakby to bylo, gdybysmy musialy np pod jednym dachem zyc ;) ale nie ma co gdybac tylko cieszyc sie z tego jak jest :)
 
krak - otóż to, ja też uznałam, że dla dobra naszego małżeństwa lub relacji mojego męża z rodzicami (a zwłaszcza ojcem) - nie możemy mieszkać w tym samym mieście, bo ja bym teściowi nie dała wejść na głowę, on by tego nie mógł przeżyć, malż by się w tym wszystkim miotał i po co, a tak... jestem super synowa (z teściową lubimy się szczerze :-) ), a jeszcze teraz dostana wnuka.... no raj rodzinny :-)
 
reklama
przychodze do Was z obiadem i mam tyle czytania ze szok

my dzis juz zaliczylismy zakup kosiarki, potem za zaliczylam swojej autem myjnie bo juz sie prosilo od dawna i teraz odpoczywam bo na 16:30 ide na pozegnanie emerytki od nas z dzialu

Krak
o jakie dobre wieście przynosisz, czyli moj synus bedzie dzieckiem szczescia :-D

Co do snow to poprzednio mojemu R sie przyniolo dzien przed polowkowym ze bedzie chlopak, ale tym razem juz nie mial zadnego snu :-)

Mamba to mowisz tesciowa synka na alarm wzywa, a chociaz jakies ma powazne powody czy tylko tak

Mimii u nas niby teraz R kapie kube ale ja od poczatku jak on sie urodzil to mialam w lazience taki maly stoleczek i siedzialam obok niego jak sie kapal. Teraz tez siadam na nim jak R ma sluzbe i ja go kapie. A z ktorej strony Warszaw dojezdzasz??

Sonka nawet jak Ci sie post skasuje to on sie zapisuje. Od jakiegos czasu to jest na bb. Wciskasz wtedy taki przycisk auto reserved czy cos takiego i wszystko wskakuje. Ja juz kilka razy myslalam ze na zawal zejde jak cos zamknelam ale kliknelam i jest. On sie pojawia pod tym okienkiem w ktorym piszesz posta, nie zawsze jest widoczny, pewnie tylko jak wyczysci sie okno pisania

Karola
to fajny sen, zazdrościmy :-D:-p

Azorek to kciuki zaciskam

a tak apropo warzyw i owocow to ostatnio myslalam ze nasze dzieci sie pod tym wzgledem dobrze rodza. Jak bedzie lato to juz wiekszosc beda mogly jest a przez zime to i tak glownie mleko i ewentualnie po 4 m-cu deserki kupne a w lato to juz tylko prawdziwe owoce

ja czesresnie uwielbiam te jasne ale jakos mam obsesje ze sa robaki i ciagle zagladam do srodka :baffled: i jak sie tak nadlubie ze juz mi sie jesc odechciewa

ja wczoraj truskawki kupilam od faceta co z auto pod marketem sprzedawal po 7,5. Sliczne, takie podluzne w ksztacie

Sandrik ja sie przyzwyczailam ale mam 12 lat stazu :-D. Choc nie do konca uwazam ze tak sie powinno mowic, ale po imieniu tez nie bardzo wiec jak??? A często odkad jest kuba mowie babcia i dziadek ;-)

Mimi to cos podobnie u Was jak u nas.

Ja z moim mezem mieszkalismy od zawsze w jednym bloku. On na 3 ja na 4 pietrze. Roznica wieku jest 5 lat wiec dopiero jak ja podroslam to sie jakies kontakty zaczely, takie najpierw normalne blokowo-lawkowe a potem zaisktrzylo. Nasz blok w ktorym mieszkalismy byl tak jakby zakladowym. Nasi ojcowie pracowali w firmie zwiazanej z koleją i ten blok byl dla pracownikow budowany i nie dosc ze mieszkalismy razem to oni od lat pracowali w tej samej firmie. Takze ja do tesciow na niedzielna kawke szlam w kapciach, nawet przed slubem.
I powiem Wam ze bylo mi podwojnie ciezko, do tej pory jedni z sasiadow na dzien dobry i tyle a nagle tesciowie. Jakos bardziej sie ich wstydzilam. A do tgo ja z R bratem chodzilam do jednej grupy w przedszkolu bo to tez bylo dla pracownikow :-D.

Sonka kciukasy za meza

ech ide przez Was truskawek sobie umyc i sie powoli szykowac do wyjscia.

wpadne wieczorkiem
 
Do góry