Mam znajomą co ukończyła kierunek "grafika komputerowa" a nie potrafi obsłużyć podstawowego programu do obróbki zdjęć. :/ i tyle z moich doświadczeń.
tez znam takich fachowców...
A co do ciuszków na brzuszki...
Chyba też muszę się przejść.
Tylko, że na tej mojej wsi nie bardzo jest gdzie :/
Na razie, tak jak z Sebkiem, wchodzę w swoje normalne ubrania i mi nie przeszkadzają.
Ale mam tylko jedne ciążowe spodnie i to raczej cienkie wiec na jesienne miesiące nie bardzo się nadadzą.
Póki co nie panikuje, bo lato przed nami :-)
a akurat letnich bluzek mam kilka :-)
U mnie też zimno, pochmurno i czasem kropi.
Byłam w UP po zaświadczenie o ubezpieczeniu bo jutro te badania i w szpitalu będą wymagać.
Już nie mogę się doczekać smyrania, kłucia itd.
Eh....
Uroczo
Ja również się zastanawiałam nad czarym wózkiem ale wiedziałam, że tesciowa i mama się skrzywią...potem się bałam ze latem będzie w nim barzo gorąco jak słonko przypiecze. Myślę, że na ciemnym nie widać tak może śladów po butach ale wszystko inne widać o wiele lepiej. Tak jak ktoś wspominał; chrupki, biszkopty - masakra
A my kupujemy czarny w białe kwiaty.
Jest piękny.
Widziałam inne kolory ale nie ma takiego efektu.
Sebek miał bordo, więc ta dzidzia może mieć czarny.
Myślałam że po Sebku zostanie.
Niestety moje dziecko zepsuje nawet metalową kulkę.