azorek84
mama Amelii 2009
ceśka witamy:-)mam nadzieje ze przylaczysz sie do watku przyda sie mama ktora ma kolejny bagaz doswiadczen mysle ze o szczepieniach to sie tu dopiero rozkreci na maxa po porodach jak przyjdzie czas na podawanie pierwszych szczepien. rozumiem w pelni Twoje podejscie do tego tematu i wiem ze sa dzieci ktore maja spore powiklania wlascie po szczepieniu...najgorzej mnie to boli ze nikt mnie np przed szczepieniem nie uprzedzil o powoklaniach mowia tylkom ze moze byc temperatura czy np wysypka ale nikt nie mowi jakie inne zagrozenia niesie to ze soba:-(i tak na prawde czesc osob niestety smutno sie przekonala na tzw doswiadczeniu wlasnym mysle jednak ze kazda z nas zrobi wg wlasnego uznania i sumienia wiec wolala bym uniknac na forum nachalnego przkomarzania sie ui namawiania do zmiany zdania w tym temacie. wiadomo ile mam tyle opinii wiec prosze dziewuszki zeby tu bez chaosu sie obeszlojestesmy tu poto zeby sei dzielic swoimi smutkami i radosciami i doswiadczeniami ale bez przepychanek;-)