reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Dziewczyny możecie coś poradzić na zapalenie pęcherza moczowego w ciąży ?
Siostre dopadło i strasznie się męczy narazie tylko żurawine wcina.
Co można jeszcze?
 
reklama
patrycja wiesz ja miałam zapalenie pecherza w poprzedniej ciąży ale szczere to nie pamiętam ale nie wiem czy czasem nie furaginy nie dostałam najlepiej niech zadzwoni do gina
 
1.
Po pierwsze wizyta u lekarza pierwszego kontaktu .-nie leczone zapalenie daje powikłania
2. Zrobienie badania moczu-mocz.b.ogólne
3. picie co najmniej 2 litrów płynu .
Oprócz żurawiny ,to tylko bez recepty Prenatal UroCare na drogi moczowe
 
Witam!Dzięki dziewczyny za porady co do zakupu:-) No i poszerzył mi się wachlarz marek.
Widzę,że temat szczepień na topie ja szczepiłam wg kalendarza odpukać nawet temperatury nigdy nie dostała,raz tylko gdy miała mieć 4kłucia kupiłam skojarzoną no i dodatkowo miasto refundowało szczepienie na pneumokoki więc się załapałyśmy.
Powodzenia na dzisiejszych wizytach:tak:
Pati jak Zuzka poszła do przedszkola to zaczęła chorować jak nigdy dotąd,co jej przeszło to z powrotem i Pani dr na uodpornienie poleciła nam broncho-vaxom teraz wybrała ostatnią turę ale już od 3miesięcy spokój,fakt,że i do przedszkola już nie chodzi ale może jednak pomogło.
 
Patrycja tak jak pisze Nikolaa lepiej niech siostra poradzi się lekarza. Żurawina sama na zapalenie to juz chyba za słaba a wiem jaki to jest ból!!!

Ja też na grype nigdy się nie szczepiłam i małego tez nie zamierzam szczepić.

Fakt że kazda mama ma chyba swoją intuicje co dla jej dziecka jest najlepsze. My jeszcze mamy to szczeście że mamy fantastyczną pediatrę która nie jest zwolenniczka nadmiernego podawania leków i ona doradzała nam w szczepieniach jak i leczeniu chorób. Misiek jeszcze ani razu nie miał antybiotyków zawsze dawała nam cos zastepczego.

Azorek z tym kapciem to czasem dobry pomysł,choc ja lubie zdrowe dyskusje na forum bo cenie osoby które maja swoje zdanie jednak nie cierpie jak się go narzuca innym (ale to już inna inszość)

Biorę się za obiadek ,dzis makaron z tuńczykiem :)
 
Mój brał i broncho-vaxom i ribomunyl ,ale wielkie g$%^&o to dało jak chorował tak chorował .Szkoda tylko kasy i trucia dziecka ,które musi i tak samo nabrać odporności ,a z każdą nową chorobą tak się dzieje. W tamtym roku to co miesiąc antybiotyk ,a teraz drobne przeziębienia i 2razy mocniej zachorował
Na grypę też nie szczepiłam nigdy siebie ani synka.Nie uznaję również szczepionek na pneumokoki itp
 
marteczka niestety to chorowanie w przedszkolu, Wiki też jak poszła do przedszkola to choroba za chorobą jak tylko przestała chodzić to choroby zniknęły i nie była przez rok ani razu chora najgorsze że teraz idzie do zerówki wiec znów się zacznie pewnie ale mam też nadzieje że już jest starsza i ta odporność jest wieksza
 
Dziewczyny, mój Szymek tak choruje - od września co najmniej raz w miesiącu ma antybiotyk, a nasza pediatra przepisuje go na prawdę tylko w ostateczności... Nie chcę go wypisywać z przedszkola, bo wg. mnie to nie wyjście. Tym bardziej, że on uwielbia chodzić do przedszkola. My mięliśmy Ismigen ale nie widzę różnicy, może po dawce przypominającej będzie...

Ja nigdy nie miałam grypy, nikt w mojej rodzinie też nie. Bo mocne przeziębienie grypo-podobne to nie to samo co grypa. Nie będę nas szczepić ani na grypę, ani na meningo czy pneumokoki ani na rotawirusa. Szczepiłam tylko obowiązkowymi szczepionkami, tylko tyle, że kupiliśmy skojarzone. Na inne niestety nie było nas stać. Dziadek mojej koleżanki po szczepionce przeciwko grypie został przykuty do łóżka. Ale ja myślę, że każdy lek ma skutki uboczne, tak samo szczepionki i na kogoś musi paść... A jak dziecko choruje mocno to nie odrzucamy antybiotyków tylko dlatego, że mają skutki uboczne.

nikamo, a ja w dyskusjach nie lubię tego, że zawsze ktoś się obrazi bo jest przewrażliwiony i weźmie coś do siebie...:baffled: Właśnie miałam pytać co robicie na obiadki dziś:-)
Patrycja, nie wiem czy urosept nie pomoże doraźnie a w ciąży można go zażywać, i koniecznie - lekarz!
 
Dzięki za odpowiedzi siostra ma gina w piątek i chciała jakos dotrwać

A wogóle to gdzie są scotland, paulawawa, kasiorzyca ???
Ktoś wie co u nich ?
 
reklama
mamba na śląsku mieszkam. Teraz też już szaro ale rano było ładnie :-)


patrycja 22 szczepionka przeciw grypie nie harakteryzuje się tym że dziecko nie będzie chorować tylko to jest szczepionka przeciw powikłaniom po grypie. Ja też byłam szczepiona przeciw grypie. Choruje jak chorowałam ale jestem zabezpieczona przed powikłaniami.

Ciekawe co tam po wizytach u dziewczyn??:confused:
 
Do góry