też bym chyba nie wytrzymała...wiecie co, tak sobie ostanio przeglądałam galerie naszych maluchów..kiedy ten czas zleciał?? Niedawno to były takie maleńkie bezbronne istotki, a teraz zaczynają nam dawać w kość hihi nadal są bezbronne, ale już potrafią wyrazić swoje zdanie i dopiec ehh rozczuliłam sie
reklama
vinga89
mamusia syneczków
Elutka, też tak ostatnio sobie rozmyślałam, że jeszcze rok temu w ciąży chodziłyśmy a teraz nasze dzieciaki już takie duże, niektóre same chodzą
i w ogóle tak myślałam, że ta ciąża strasznie szybko mi mija, przez to że mam dużo zajęcia z Natanielem to tak nie zwracam uwagi na ciążę. wręcz czasem o niej zapominam i nie wyczekuję wszystkiego tak jak z Natem.
Kasik, to czekamy na wieści, mam nadzieję, że dobre
i w ogóle tak myślałam, że ta ciąża strasznie szybko mi mija, przez to że mam dużo zajęcia z Natanielem to tak nie zwracam uwagi na ciążę. wręcz czasem o niej zapominam i nie wyczekuję wszystkiego tak jak z Natem.
Kasik, to czekamy na wieści, mam nadzieję, że dobre
vinga bo to pierwsze było tylko ty się tam za bardzo nie przemęczaj i nie noś za dużo Natanielka
Ja ostatnio mam jakiegoś większego stracha na wszelkie robale. Dwa razy mi wleciał szerszeń to uciekałam do drugiego pokoju, a wczoraj zagościł konik polny...dobrze, że M wraca wieczorem
Miłego dzionka!
Ja ostatnio mam jakiegoś większego stracha na wszelkie robale. Dwa razy mi wleciał szerszeń to uciekałam do drugiego pokoju, a wczoraj zagościł konik polny...dobrze, że M wraca wieczorem
Miłego dzionka!
panziorka1980
Fanka BB :)
dziewczyny to my jakieś chyba połączone mózgi mamy bo ja też ostatnio oglądałam fotki i myślałam, jak czas szybko zleciał za chwilę rodzi mojej przyjaciółki siostra, więc znowu będzie szał:-)
Elutka u mnie niestety "teren owadowy" i szerszenie, osy i inne robactwo na porządku dziennym..a te duże koniki polne myślałam, że są łagodne do momentu kiedy sobie złapałam takiego jednego jegomościa i trzymałam za odwłok, a on bezczelnie i bez skrupułów wgryzł się w mój kciuk..nie pytaj czy bolało, byłam w szoku
słuchajcie mój młody ostatnio strasznie dużo śpi..i nie wiem za bardzo czy to wpływ pogody, czy mu sie coś poprzestawiałojak do tej pory spał w ciągu dnia max 40 min tak teraz nawet 2 godz...
a Charlois to czasami tu zagląda??? jak tam twój przystojniak :-)?
Elutka u mnie niestety "teren owadowy" i szerszenie, osy i inne robactwo na porządku dziennym..a te duże koniki polne myślałam, że są łagodne do momentu kiedy sobie złapałam takiego jednego jegomościa i trzymałam za odwłok, a on bezczelnie i bez skrupułów wgryzł się w mój kciuk..nie pytaj czy bolało, byłam w szoku
słuchajcie mój młody ostatnio strasznie dużo śpi..i nie wiem za bardzo czy to wpływ pogody, czy mu sie coś poprzestawiałojak do tej pory spał w ciągu dnia max 40 min tak teraz nawet 2 godz...
a Charlois to czasami tu zagląda??? jak tam twój przystojniak :-)?
Ostatnia edycja:
vinga89
mamusia syneczków
Nataniel też więcej śpi potrafi się przespać 2 x po 2 godzinki
jejku myślałam, że koniki są łagodne, chyba musiało to boleć.
też ostatnio się zastanawiałam co u Charlois. napisz kochana co tam u Was
ah chyba zapomniałam napisać, że kupujemy mieszkanie już pierwsze kroki poczynione, zbieramy papiery na kredyt i już niedługo będziemy mieć swoje własne M
jejku myślałam, że koniki są łagodne, chyba musiało to boleć.
też ostatnio się zastanawiałam co u Charlois. napisz kochana co tam u Was
ah chyba zapomniałam napisać, że kupujemy mieszkanie już pierwsze kroki poczynione, zbieramy papiery na kredyt i już niedługo będziemy mieć swoje własne M
panziorka nie pocieszyłaś mnie z tymi robalami...
z tym spaniem to chyba wpływ pogody, mój wczoraj przespał 2,5godz jednym ciągiem. Za to dzisiaj wstał o 7 i łaskawie dopiero o 13 się kimnął na 1,5godz
vinga gratuluję mieszkanka! Nie ma to jak być na swoim
wiecie, że też ostatnio o Charlois myślałam..? Odezwij się!
z tym spaniem to chyba wpływ pogody, mój wczoraj przespał 2,5godz jednym ciągiem. Za to dzisiaj wstał o 7 i łaskawie dopiero o 13 się kimnął na 1,5godz
vinga gratuluję mieszkanka! Nie ma to jak być na swoim
wiecie, że też ostatnio o Charlois myślałam..? Odezwij się!
kkarolcia
Zaciekawiona BB
Hej. Ledwo wróciłyśmy z gór (swoją drogą było super!), wylądowałyśmy w szpitalu. Wczoraj rano zabrała nas karetka... Asia odpłynęła, cała zsiniała, oczy nieobecne, na szczęście nie straciła całkiem przytomności, ale była jakby śnięta. Dzisiaj ma być konsultacja neurologiczna i okaże się, czy był to jednorazowy incydent, czy może coś poważniejszego teraz jest już ok.
Zawsze myślałam, że w takiej sytuacji będę potrafiła zachować zimną krew, ale się nie da... Okropne
Odezwę się jak będzie już coś wiadomo.
Zawsze myślałam, że w takiej sytuacji będę potrafiła zachować zimną krew, ale się nie da... Okropne
Odezwę się jak będzie już coś wiadomo.
vinga89
mamusia syneczków
o boże Karlocia, to straszne mam nadzieję, że to nic poważnego. uściski dla Ciebie i Asi
panziorka1980
Fanka BB :)
Karolciu dużo zdrówka dla małej, oby nic poważnego...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 277 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 177 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 203 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 124 tys
Podziel się: