reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

nikamo ja również uważam że ciśnienie 130/80 jest ok. Ja mam całą ciąże 120/80 i raczej to się nie zmieni. Nawet na kawę sobie pozwalam i raczej kanapowiec jestem więc nie ma się to gdzie rozkręcić.

uwaga: słońce wyszło.. wow!:-D
 
reklama
Dzień dobry!! :-)

Czytam i się zastanawiam na jakiej Antarktydzie mieszkacie, patrzę za okno u mnie 6 :szok: :-D
Ale jest piękne słońce i zero chmurki :cool2:

Sonka, Mamba trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&.
Forumowe bliźniaki czterojajowe będą, dostałam info od Sonki :tak:


Miłego dnia :-)
 
Ostatnia edycja:
witam sie i ja . kciukaski ogromne za mambe i sonkee &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&zeby bylo tak jak sobie wymarzyly--bliznieta forumowe:-D


j akawusie wlasnie spijam zaraz ie sie ogarnac jakos mloda jeszcze spi co jestem w szoku bo juz zaraz 8 a ona ostatnio jak w zegarku o 6.45 wstawala:szok:
ehhh i nie moge znalesc podpinki do mojego plaszcza:wściekła/y: maz mi dzis pudla i walizy posciagal ze schowka i nie ma!!!! robilam porzadki to sobie swietnie widze posprzatalam:confused2:
 
Karola.M., majuska To możemy sobie przybić z tym nadciśnieniem. Tak to często bywa pod koniec ciąży. W pierwszej też miałam. Ja również biorę Dopegyt ale tym razem już od 12 tc. Póki co doszłam do 5 tabl i nadal ciśnienie takie na granicy ok. 140/85. Również muszę się bardzo obserwować. Moja lekarka trochę się boi. Mam się zgłosić na IP jeśli tylko podskoczy wyżej lub będzie boleć głowa. Trochę to stresujące. Ale jak na razie dwa dni super ciśnienie. We wtorek w ogóle mam się zgłosić już to szpitala z torbą w razie czego. Będą robić KTG i zbadają podwozie. Jak będzie jakiekolwiek rozwarcie to przyspieszą poród, a jak nie to puszczą do domu. Boję się okropnie wywoływania!!!:szok: Najlepiej by było jakby malutka sama zechciała już wyjść. Spokój byłby bo wszystko toczyłoby się swoim tempem i nie martwiłabym się już ciśnieniem.

Sonka, Mamba POWODZENIA!!! :-)
 
Sonka, Mamba trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&.
Forumowe bliźniaki czterojajowe będą, dostałam info od Sonki :tak:


Miłego dnia :-)

To tym mocniej zaciskam kciuki!

Ja dzisiaj też mam idealną pogodę na spacer. Niby jest chłodno, bo rano było tylko 5, ale i tak zamierzam się przejść koło południa na pocztę. Poza tym mam już ostatnią partię prasowania ciuszków (ufff cały tydzień jadę z tym żelazkiem) no i odkurzanie jak co tydzień. Jeszcze jakiś obiad by się przydało zrobić, ale nie mam zupełnie pomysłu co można zrobić z piersi kurczaka.

Jeżeli chodzi o ciśnienie to 130/80 to może być już niepokojące, jeśli wcześniej się miało 90/60 tak jak ja. Na początku ciąży z powodu tarczycy ciśnienie skoczyło mi właśnie do takiego poziomu i lekarz się już zainteresował. Poza tym miałam kołatania serca i jakieś dodatkowe skurcze serca, ale to się okazało później. Dlatego nie zawsze wartość się liczy, a sam skok ciśnienia. Ale pod koniec ciąży ciśnienie może po prostu wzrosnąć i to czasem jest fizjologiczne, dlatego Karola nie panikuj, tylko się kontroluj i zrób te dodatkowe badania. A pewnie wszystko będzie ok. Bo jeśli nie masz dużego skoku to pewnie lekarka po prostu dmucha na zimne.
 
Azorek a czytałaś "Portret Doriana Graya"? Mnie się już na zawsze imię Dorian będzie kojarzyć z bohaterem tej powieści...

Mama co do tej depilacji, to tam gdzie ja rodziłam też nie zalecali - wręcz położna mi powiedziała, żeby się nie golić, bo jeszcze jakieś stany zapalne się zrobią i że ogolą tylko tyle, ile trzeba przed samym nacięciem... i tak też się stało, a ja tego nawet nie pamiętam. Chyba czymś innym byłam zajęta ;-)No, ale właśnie dla własnego dobrego samopoczucia warto się trochę ogarnąć.

Karola może to tylko przejściowe z tym nadciśnieniem... oby! Trzymam kciuki.

Netika złe humory precz, precz, precz!

Paulina zdrówka, i też precz złe humory!

Mamba, Sonkaa kciuki za Was! Fajnie, że jesteście we dwie :-)

Majeczka doły zakopujemy, wkur* wykopujemy! (daleko od siebie, choć ostatecznie lepszy już solidny wk* niż doł jak... :-p) :cool2:

Moje przeziębienie chyba sobie poszło, odpukać. Pokisiłam się wczoraj w domu, pospałam, zaaplikowałam domowe środki zaradcze i dziś czuję się OK. Lepiej by było jeszcze i dziś posiedzieć w chatce, ale niestety dziś MUSZĘ iść do pracy. :-pNie powiem, żeby mi się super chciało... Mam nadzieję, że chociaż szybko się uwiniemy z tym, co jest do zrobienia.

Za to synek mi narzekał rano na ból gardła. Cholibka.
 
malinowa_p czy ty przypadkiem dzis nie masz swieta??:-Di chyba wizytke masz tez dzisiaj jak dobrze pamietam??
najlepsiejszego zycze 32755146_1.jpg



Margot nie nie czytalam tej ksiazki a imie wybral maz bo ja serio pomyslu nie mam. kazdemu zawsze jakies imie bedzie sie bardziej lub mniej podobalo i bedzie przypisane do konkretnej osoby ktora w zyciu spotkalismy lub o niej czytalismy:tak:
 
izabela trzymaj się na cc i obyś jak najszybciej tuliła swojego zdrowego Bobaska:-) Daj znać po wszystkim, czekamy na dobre wieści:-)
Skoro święto to Malinowa Paula ode mnie także wszystkiego najsłodszego, najpiękniejszego i najmilszego:-D
margot to zyczę już tylko zdrówka i zazdroszczę Ci troszkę, że przeziębienie Cie już puściło, mnie trzyma dalej i nie mam na nic przez nie siły ani ochoty:no:
esi udanego spaceru na pocztę i świetnego pomysłu na obiad. u mnie na szczęście mąż jest od robienia obiadów, zresztą mam jeszcze gołąbki przywiezione od mamy:-p więc dzień z głowy.
 
reklama
witam

u nas rano bylo zero :szok:
kurde dobrze ze juz ide do szpitala bo nie mam zadnej kurtki w ktorej bym sie zapiela, a po porodzie to juz wejde w swoja mam nadzieje :-D

ja po ciezkim wieczorze i nocy, jakies mnie schizy dopadly ze rodze, cala noc mi sie porody snily, maskara. Oby do poniedzialku dotrwac bo zeświruje :eek:

co do ciesnienia to na ktg jak mi mierza to mam zawsze normalne a u gina na wizycie ponad 140/80. A to dlatego ze przed usg mi robi


Izabela, Sonka, Mamba kciuki mocno trzymam, czekamy na wiesci. Ale dzis wysyp

The white tez sie boje wywolywania ale raczej mnie to czeka, zreszta mam miec test oxy na lozysko wiec to chyba cos podobnego

zaraz w ddtvn bedzie jak zrzucic kilogramy po porodzie

ide wstawic pranie
 
Do góry